Wpis z mikrobloga

Dzięki wielkie, chyba zrozumiałem. Zastanawia mnie jeszcze to ostatnie wywołanie funkcji g(A), jeżeli wcześniej oryginał został zmieniony to jest to g(5) czyli teoretycznie powinno zwrócić 10 a nie 5, tak jak na początku g(3) zwraca 6
  • Odpowiedz
@Garbula: g działa na kopii, więc owszem, g(5) jest 10, ale twoje A zostaje niezmienione. Zauważ, że za pierwszym razem wynik funkcji g przypisywałeś do A, a za drugim tylko ją wywołujesz, ignorując zwracaną wartość.
  • Odpowiedz