Wpis z mikrobloga

Jestem ciekaw ile mirków posiada swój EDC. Czyli everyday carry czyli sprzęt noszony codziennie ale świadomy i przemyślany.
Każdy z nas coś nosi i się zabezpiecza. Np. zdarzyło mi się spotkać z #rozowypasek która nosiła młotek w swojej przepastnej "torebce".
#nibieskipasek lubią nosić np. scyzoryk szwajcarski co sam bardzo lubię.

Często mimowolnie jesteśmy prepperami czyli takimi przygotowaczami na trudne sytuacje i mamy swoje "fobie" typu: zawsze noszę zapalniczkę mimo że rzuciłem palenie, albo kabelek usb bo nigdy nie wiesz kiedy trzeba zgrać coś na telefon albo zawsze paczka chusteczek nawet w lato. Bywa tak że rozrasta się się to do pokaźnego gratowiska z ołówkami długopisami, książkami na zapas, papierkami do pisania, stosem wizytówek, zapasową baterią, latarenką etc.
Ciekaw jestem wypowiedzi tych spontanicznych prepperów jak i tych co świadomie kompletują EDC pozbywając się gratów robiąc kompaktowy funkcjonalny zestaw.

Dziś już nie musimy mówić o survivalu i zombie apokalipsie jako niszowym temacie dla zapaleńców ale każdy może w prosty sposób uprościć swoje chomikowanie do praktycznych rozwiązań co sam chcę zrobić.
Chcę złożyć sobie super świetne fajne gadżety które skompaktują mi potrzeby noszenia różnego badziewia z telefonem włącznie. Chcę pomóc sobie i przy okazji innym bo to fajna zabawa.

Na początek rzucę stronką która pokazuje różne zestawy od biurowego szczura aż po survivalowca. To jest komercha z możliwością kupowania. http://everydaycarry.com Polecam tylko w formie edukacyjnej i jako ciekawostka by zobaczyć jakie są fajne bajery na rynku i jak sobie można ułożyć coś takiego (przecież nie będę teraz wklejał dziesiątków linków ze stron survivalowych, co z resztą było by bardzo słuszne). Składając zestaw postaram się wrzucać posty i polecać co fajniejsze rozwiązania porównując z tańszymi.
Sam muszę przegrzebać internet i nie będę się skupiał tylko na najdroższych odpowiednikach. Jeśli ktoś jest zainteresowany na przyszłość to śledzić tag #axispreppers Będzie można podyskutować.
#edc #survival #zainteresowania #szkolaprzetrwania #boungler #preppers #preppering #urbanprepper
axis_mundi - Jestem ciekaw ile mirków posiada swój EDC. Czyli everyday carry czyli sp...

źródło: comment_xoqOlanZxrPBi67i76z6xjLuYzanyZa9.jpg

Pobierz
  • 24
@malyskrzat: no to na pewno polecam http://www.victorinox.com.pl/scyzoryki-armii-szwajcarskiej.html
Mają trochę mini nożyków w sam raz do dopięcia do kluczy. Tylko wybrać model a potem poszukać sklepu.
O tu są szczególnie dla pań: niedojrze że kolorowe to z pilniczkiem nożyczkami to jeszcze scyzoryk: http://www.swissknife.pl/kategorie/4,Scyzoryki-i-narzedzia-Victorinox/10,Male-eleganckie-scyzoryki-kieszonkowe-Victorinox.html

Albo takie są fajne bajery: http://www.specshop.pl/product_info.php?products_id=13300
Multi brelok tylko ostrze trochę małe ale to jest fajne bo składa się w brelok. W tym sklepie jest cała kategoria micro tooli
@axis_mundi: Ja w temacie siedzę od dość dawna. Przerobiłem sporo zestawów, od dużych typu apteczka, taśma izolacyjna, nóż, backup noża, ładowarka itd. do aktualnego rozsądnego minimum. Co prawda ostatnio łapię się, że już nawet foldera nie noszę i muszę kupić coś mniejszego (tak, mniejszego niż Spyderco Persistence). Ten niestety niszczy mi tylne kieszenie, a innych sposobow noszenia nie toleruję.
W ogóle teraz jestem zdania, że tak na prawdę połowa tych edc
baczus - @axis_mundi: Ja w temacie siedzę od dość dawna. Przerobiłem sporo zestawów, ...

źródło: comment_YDdfQaT1HYwQqXpso2MrDjCUq5UBOwoZ.jpg

Pobierz
@baczus:

tak na prawdę połowa tych edc pierdół się nie przydaje nigdy

tak to prawda przerobiłem to na szczęście na błędach innych w dziesiątkach filmów i artykułów. Dla tego zrobię mini zestaw i opiszę.
Druga prawda jest taka że "lepiej jest być przygotowanym na coś niż na nic"
I jeszcze jak mawia kłapouchy z kubusia puchatka: "Wypadek to bardzo dziwna rzecz, nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy." ( ͡
@axis_mundi: Przy sobie zawsze noszę:
- portfel (w nim jakiś kawałek plastra)
- telefon (eliminuje konieczność noszenia latraki)
- leatherman wingman (niby budżetówka ale sprężynujące kombinerki są świetne)
- klucze (a przy nich kubotan i pendrive)
- fajki i zapalniczka
@BlazkoD: ćwiczyłeś kiedyś coś kubotanem? Kiedyś się jarałem tym narzędziem a dziś stwierdzam że co najwyżej se mogę pomachać na muchy. Chyba że zacznę chodzić na jujitsu w szkole w której tego uczą or samting.
@axis_mundi: Z długopisami to ogólnie przy moim podejściu nie mają sensu. Do pisania na studiach się nie nadają, a tam gdzie trzeba coś podpisać zazwyczaj ktoś coś ma. Jeżeli coś mi chodzi po głowie to raczej http://www.bigidesign.com/welcome/solid-titanium-pen/ tylko nie patrz na cenę.
Z tym przygotowaniem na wszystko to jest fajnie, dopóki ma się gdzie to nosić. Kiedyś chodziłem w bojowych to był komfort dużych kieszeni :) Te rzeczy staram się mieć
@baczus: fajny długopis ale to już przerost przy tej cenie, w sensie że kupując coś fajnego taniego za resztę kasy możesz zoptymalizować resztę.

Kiedyś chodziłem w bojowych to był komfort dużych kieszeni

Kurde nigdy nie umiałem docenić bojówkowych kieszeni. Niby fajne ale awsze mnie wkurza że coś tam się obija, lata i trzeba się do tego schylać. Tego bym nie chciał proponować. Właśnie dla tego skompletuję coś bardziej kompaktowego :)