Aktywne Wpisy

maikeleleq +39
Wczoraj dostałem taką wiadomość od mamy, wuja od 4 miesięcy walczył z rakiem który rozprzestrzenił się momentalnie po organach… Nie wiem co jest grane ale ostatnio wokół mnie choruje tyle osób na raka że to jest niepojęte
- przyszły teść glejak
- sąsiad rak jelita
- znajomy ze wsi obok też trzustka
- dwóch ojców moich znajomych też zmarło na raka
Wszyscy w podobnym wieku czyli okolice 50/60 lat, efekt Czarnobyla czy
- przyszły teść glejak
- sąsiad rak jelita
- znajomy ze wsi obok też trzustka
- dwóch ojców moich znajomych też zmarło na raka
Wszyscy w podobnym wieku czyli okolice 50/60 lat, efekt Czarnobyla czy
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Badmanek +114
#milliebobbybrown #logikarozowychpaskow #strangerthings
Nigdy nie zrozumiem, jak ona mogła doprowadzić się do momentu, że w wieku 21 lat wygląda na 41
Nigdy nie zrozumiem, jak ona mogła doprowadzić się do momentu, że w wieku 21 lat wygląda na 41
źródło: temp_file3989706549420523953
Pobierz




Wybaczcie opis, ale nie jestem zbyt windowsowy, ale spotykam sie z pewnym problemem na windows 2012 z hyper-v.
Sytuacja wyglada tak, ze na 1 maszynie virtualnej stoi pervasive, na innej aplikacja. Komunikacja lokalnie aplikacji na maszynie z pervasivem odbywa sie zdecydowanie (zauwazalnie) szybciej (np. jakis raport w programie) niz w przypadku kiedy aplikacja jest odpalana po RDP czyli przez server na ktorym nie ma pervasive, tylko jest miedzy nimi polaczenie w sieci poprostu. Obie maszyny na tym samym fizycznym hoście czyli sieć w obrębie hyper-v network managera.
Mam nadzieje, ze nie zamotałem. Czy na to wąskie gardło jest wytłumaczenie i metoda inna niż postawienie RDSa na maszynie z pervasivem?