Wpis z mikrobloga

Dziś w pracy byłam asystentką podczas wykładu/prezentacji dla dzieci na temat lasu (budowa, mieszkańcy itd.). Przeszliśmy przez rodzaje lasów, roślinki, runo, podszyt, jesteśmy na koronach drzew. Pan opowiada o ptakach żyjących w lesie, ja pilnuję, żeby dzieci nie przeszkadzały. Na ekranie pojawia się bocian czarny, dzieci oczywiście zgadły co to za ptak. Jedna dziewczynka podnosi rękę i mówi, że zna ciekawostkę o bocianach. Pan prowadzący mówi, że to świetnie i prosi ją, żeby powiedziała na głos. Młoda dama wypala: bociany przynoszą dzieci. Pan prowadzący bez utraty powagi odpowiada: faktycznie, trzeba uważać. Razem z paniami nauczycielkami skryłam pąsowe od duszonego śmiechu oblicze we własnych dłoniach. Kurtyna. #humor #dzieci #pracamarzen
  • 6