Wpis z mikrobloga

Myślę rzucić robotę na etacie i zacząć ogarniać coś swojego, konkretnie interesuje mnie na początek tylko toczenie cnc. Na maszynę mnie nie stać więc myślę żeby brać coś w leasing.

Czy może jest tutaj ktoś kto ma doświadczenie w temacie otwierania własnego warsztatu? Ile to kasy pochłonęło czy ryzyko się opłaciło? Gdzie szukać informacji/pomocy jak się zabrać do tematu może są jakieś fora których nie znam (cnc forum znam jak by coś)

Zastanawia mnie np kilka takich niby wydaje mi się głupich rzeczy, ale swojej działalności nigdy nie prowadziłem więc nie wiem.

Gdzie szukać zleceń?

Jak firmy wyceniają robotę?

Pierwsze szukać zleceń a potem dopiero kupić/wynająć odpowiednia do tego maszynę czy pierwsze maszyna i szukać roboty pod jej możliwości?

#cnc #firma #dzialalnoscgospodarcza #przedsiebiorczosc #januszecnc
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@anty-fronda:

Jak nie masz pojęcia skąd brać zlecenia stałe to nie wchodzą w ten biznes, za niemały leasing będziesz musiał płacić co miesiąc a zanim ogarniesz jakieś stałe zlecenie to możesz się już wpędzić w długi.
  • Odpowiedz
@nico112: ale jak nie spróbuje to się tego nigdy nie dowiem, nie majac kompletnie żadnego sprzętu tez takich znajomości nie zdobędę bo nikt ze mną gadać nie będzie. Pytanie było raczej ludzi którzy chcieli by się podzielić tm jakie były ich początki

ps. spodziewałem się że pierwsza odpowiedz będzie tego typu :P
  • Odpowiedz
@anty-fronda: jeżeli pierwszy raz chcesz otworzyć cokolwiek i, generalnie ujmując, nie jesteś doświadczony (we wszystkim - zakładanie i rozliczanie firmy, współpraca z klientem, podpisywanie umów, podatki, marketing, szukanie klientów) to jak najbardziej działaj, nie rezygnuj, ale nie pożyczaj pieniędzy. Wraz ze zdobyciem doświadczenia ryzykuj - gdy już będziesz wiedział na czym to wszystko polega. Teraz polecam Ci pójść na bezrobocie i kasa z UP - ok. 20 tysięcy. Pewnie kupisz
  • Odpowiedz
@anty-fronda: nie generuj stałych, miesięcznych kosztów nie mając stałych, miesięcznych wpływów, bo zajebiesz się w akcji. Na twoim miejscu najpierw szukałbym zleceń, a potem ludzi którzy już mają maszyny cnc i zarabiał na prowizji. Jak złapiesz paru intratnych klientów, zarobisz trochę kasy, wtedy kupuj maszyny :)
  • Odpowiedz
@anty-fronda:kupując w leasing trzeba się liczyć z tym że, niestety dużo sprzętu z dofinansowań UE itp. się kurzy bo wiele osób się przeliczyło i czasem ceny mają na granicy opłacalności żeby tylko doczekać z działalnością do końca danego okresu i tych dopłat itp. nie oddawać. Policz sobie ile będzie Cię kosztowało utrzymanie firmy ( zusy, księgowa , wynajem pomieszczeń itp.) policz pensje dla siebie i ew pracowników ( coś jeść
  • Odpowiedz
@nico112: Coś słyszałem, ale nie potwierdzę. Wiem,że wprowadzają pożyczki do 75 tysięcy które bardzo łatwo uzyskać i są nisko oprocentowane i na dobrych warunkach. Też ciekawa forma pomocy, ale raczej na biznesy pewniejsze niż np. startupy internetowe.
  • Odpowiedz
@zaqwsxdsa: też o tym myślałem to wydaje się że jest to dobry patent z tym że mój pomysł a otworzenie własnego warsztatu wziął się z tego że "ludzie z branży mówią o tym że ich zakłady są tak z------e robota że już nawet nowych zleceń nie chcą przyjmować" Więc jako jednoosobowa frma ktora nie ma na utrzymaniu innych pacowników mógł bym na start zbierać te ochłapy których inni nie chca
  • Odpowiedz
że sie jakiś technolog odezwie ni to jakoś liczą :P


Najłatwiejsza metoda i w miarę dobrze odzwierciedlająca ceny rynkowe to wysyłanie zapytań ofertowych od innych firm otrzymasz ich kilka i dostosujesz się do nich ;)

@anty-fronda:
  • Odpowiedz
@anty-fronda: no ja jestem z zupełnie innej branży, więc nie wiem jak jest u ciebie.

Jedno co się nauczyłem to to, że lepiej zapłacić komuś żeby zrobił coś za ciebie niż robić to samemu. Najlepiej nieswoimi pieniędzmi. Jako przedsiębiorca masz zarabiać kasę, a najłatwiej zacząć nie robiąc sobie długów :)
  • Odpowiedz
@anty-fronda: Ja jestem na etapie zakładania takiej firmy jak ty. Też głównie CNC. Ale z tym, że moi rodzice mają firmę (niewielką spożywczą, ale zawsze to jakieś obeznanie w fakturach itp.) I nigdy, ale to przenigdy, nie poszedł bym na tak głęboką wodę jak leasing, taka tokarka CNC, to co ci po leasingu na start, jak, żeby ją w miarę sensownie doposażyć musisz ok 20k zainwestować (jeśli będzie bez oprawek napędzanych) jeszcze się zastanów, czy masz miejsce na taki sprzęt (no myślę, że masz) ale czy wydoli prąd.

Ja zaczynam tak, że kupiłem niewielki ploter CNC za 8k prosto z aliexpress, na jakieś grawerki itp. z 4 osią, i mam już na niego jakąś robotę (cały czas pracuję na etacie)

Teraz w sobotę jadę, po wiertarkę stołową, WS 15 1k do niej stół krzyżowy i imadło kolejne
  • Odpowiedz