Wpis z mikrobloga

Prywatna firma daje ofertę sprzedaży w formie przetargu. W #!$%@? rozbudowany regulamin, zakreślone terminy, których przekroczenie powoduje odrzucenie oferty, nawet jeżeli dawałoby się 10x więcej kasy niż inni, a pewnie dusze osób które by jakikolwiek termin przekroczyły byłyby kierowane od razu do czyśćca- albo i gorzej. No w każdym razie- oni wymagali od składających oferty zdyscyplinowania, od cholery oświadczeń i ogólnie upierdliwości we wszystkim były.

Ale ofertę złożyliśmy.

Rozstrzygnięcie miało być już wczoraj. Po południu dzwonię- spoko do późna będą obradować, więc mam dzwonić rano. Nie ma problemu. Dziś dzwonię- wczoraj decyzji nie podjęto, dziś też nie będzie, może jutro uda się czegoś dowiedzieć. No tak- jak ja bym przekroczył jakikolwiek termin choćby o 10 sekund to zostałbym zobowiązany do rytualnego mordu na swojej osobie, ale oni mogą sobie obradować i obradować i się zastanawiać...

#pracbaza ##!$%@? #marudzenie
  • Odpowiedz