Wpis z mikrobloga

Ile plusów tyle km przebiegnę przez 2 tyg

jutro stuknie mi miesiąc bez papierosa, więc trzeba iść za ciosem i zacząć coś ze sobą robić.

lekko #zebroplusy #attentionwhore bo chcę mieć dodatkową motywacje

#biegajzwykopem chcę za 2 tyg zrobić na raz 10km, zaczynając od niezbyt dobrej kondycji bo jaką można mieć po niespełna 10 latach palenia szlugów. Jak myślicie, realne do zrobienia czy zbyt ambitny plan?

#oswiadczenie


  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bylu: Ja paląc ok 15 szt dziennie pierwszy bieg miałem 650m i myślałem, że płuca wypluję. To był sierpień, 16 lat palenia. Rzuciłem w grudniu zeszłego roku, teraz biegam mało, ale bez problemu robię trening interwałowy, lub 10-15km. Pierwszy półmaraton przebiegłem po ok miesiącu od momentu jak zacząłem biegać, cały czas jeszcze paliłem. (biegałem przeważnie co 2 dni). Nadłuższe dystanse polecam sutki zalepiać plastrem, bo krwawić mogą, moje krwawiły s--------y.
  • Odpowiedz
@Krzysiekmls: tyle, że w przypadku biegania cała ta otoczka to przerost formy nad treścią. tutaj brać się porządnie = wysoka intensywność treningów i tyle. reszta praktycznie nie ma znaczenia dla 99% biegających. jakieś treningi w strefie tlenowej, a próg wyznaczony z równania znalezionego w internecie... wszystko to można sobie wsadzić wiadomo gdzie :-).

co do drugiego posta, wiem o co ci chodzi, ale to się będzie tyczyło każdego sportu. ktoś,
  • Odpowiedz
@tymeek: > tutaj brać się porządnie = wysoka intensywność treningów i tyle <

Właśnie o takie błędy mi chodzi. Słyszałeś o podstawowej zasadzie biegania: "żeby biegać szybko/daleko musisz najpierw biegać wolno"? Jeśli nie, to przeczytaj Gallowaya a zrozumiesz dlaczego uważam, że "biegać to trzeba umieć".

99% osób które zaczynają biegać myśli, że im szybciej biegną i im bardziej są zdyszani po treningu tym lepiej. Masakra...
  • Odpowiedz
@Krzysiekmls: stary, ale sypiesz mi tu jakieś frazesy z d--y, bo się naczytałeś książek, a nawet nie rozumiesz o czym ja mówię. uwielbiam teoretyków. nawet mi się już nie chcę tłumaczyć.
  • Odpowiedz
@tymeek: Sypię frazesami, bo nie chce mi się pisać poematów na 5 stron A4 i tłumaczyć słowo w słowo. I nie jestem teoretykiem, tylko perfekcjonistą. A to duża różnica (głównie taka, że perfekcjoniści dużo bardziej wkurzają innych, co widzę na przykładzie własnej żony:P).
  • Odpowiedz