Wpis z mikrobloga

@Fizyk_kwantowy: Proste pytanie: Dlaczego swoje przeciwnych nastawionych ludzi potrafią walczyć m. in. za tego samego boga? Skoro walczą oprócz świeckości w imię boga, to dlaczego nie przestaną walczyć, skoro bóg jest czymś wyższym niż inne wartości? :>
  • Odpowiedz
@Fizyk_kwantowy: Tyle, że jest pełno takich paradoksów, które przemawiają, że Bóg jest raczej założeniem niż bytem. :>

Kolejny problem: Skoro Bóg jest nadpotężny, to dlaczego nie utworzył na tyle potężnego bytu, żeby obalił jego potęgę?
  • Odpowiedz
@japer: Gdybyś był królem i mógłbyś rozkazać swojemu nadwornemu zabójcy zabicie jednej osoby, to idąc tym tokiem myślenia powinieneś wydać wyrok na siebie. To jest podobna klasa problemu.

Dlaczego coś miałoby dążyć do unicestwienia siebie. Jest to chyba nawet sprzeczne ewolucją. Byty powinny dążyć do ekspansji siebie, ewentualnie kosztem innych. A już na pewno nie do samodestrukcji.
  • Odpowiedz
@L0gin951: Na tym obrazku nigdzie nie ma wskazanego chrześcijaństwa, tylko religia w ogólności, rozumiana jako nieracjonalny zabobon. Więc polemizujesz z własnymi wymysłami. Prawda jest taka że faktycznie jak piszesz ateiści mogą wierzyć w gorsze gusła niż wymyśliły oficjalne religie, ale z drugiej strony racjonalne podejście i szacunek dla nauki nie wyklucza wiary w Boga, bo takie wykluczenie samo w sobie byłoby sprzeczne z racjonalnym podejściem do nieznanego. Dla mnie wiara
  • Odpowiedz
@marcin-: Moim zdaniem absolutnie można wykluczyć istnienie Boga i z żadnym racjonalnym podejściem się to nie kłóci. Na nieznane rzeczywiście powinniśmy być otwarci, ale akurat religie są zupełnie znane i mamy wszelkie podstawy by traktować je jak zwykłe baśnie, których nierzeczywistość jest dla nas oczywista. Wykluczamy możliwość zaistnienia ich w realnym świecie - choć nie mamy na to naukowych dowodów i nie potrzebujemy ich.
  • Odpowiedz
@Zkropkao_Na: Wyjaśnię, o co chodzić mogło koledze. Mogło mu chodzić o mitochondrialne DNA, które jest najbardziej niezmiennym DNA z możliwych. Jest dziedziczony po pramatce bez zmian. Wynika to z m. in. teorii endocytozy, która mówi, że mitochondrium samo w sobie było organizmem samodzielnym, lecz z czasem zostało pochłonięte na drodze fagocytozy. :>
  • Odpowiedz
jesteśmi racjonalistami i wykluczamy Boga, bo w żaden racjonalny sposób nie jesteśmy w stanie stwierdzić jego istnienia.


@L0gin951: No akurat ten powód jest niewystarczający do wykluczenia czegokolwiek.
  • Odpowiedz
@neib1: Patrz, wykluczam Boga. Czy z tego powodu coś mi się stało? Jestem upośledzony? Koledzy na mnie wołali "Trisomia"? Tak samo mogę powiedzieć, że #!$%@?ę Ducha Świętego. Coś się stało?

Żyję dalej. Abstrakt wychodzący daleko poza umysł.
  • Odpowiedz