@dr_Klotz: Oczywiście, że się zgadzam.
Chiny nie graja fair, maja w dupie prawo patentowe, a kazde przedsiebiorstwo ma zastrzyki gotówki od państwa.
Ale przeciez wszyscy sie spuszczaja nad ich badziewnymi produktami z aliexpress, bo telefon mozna kupic stowe taniej i przeciez "Xiaomi lepszy"...
Chinczycy chca przejac kontrole nad swiatem. Niemcy sraja juz pod siebie po kupieniu Kuki i blokuja przejecia kolejnych firm. Chinczycy kradna co tylko zostanie stworzone w ramach
  • Odpowiedz
@dr_Klotz: To dość złożony temat...
Stany Zjednoczone eksportują głównie usługi komercyjne jak patenty i technologię. Czerpią zyski z opłat licencyjnych, franczyzy i własności intelektualnej. A importują tanie wytwarzane masowo (dzięki wyeksportowanej wiedzy, organizacji i kapitału) dobra konsumpcyjne. (tzw. Paradoks Leontiefa)
Są jednak przy tym dość izolacjonistyczne. Eksport wytwarza 8% ich PKB, import odpowiada za 12%, teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie by zamknęli się na świat, jeśli chcieliby zawinąć produkcję do siebie.

Chiny oczywiście łamią każdą podpisaną umowę a jednocześnie maksymalizują czerpane z niej korzyści. Chociażby w dalszym ciągu są uważane przez WTO za kraj rozwijający się przez co przysługują im dodatkowe cła ochronne w założeniu miało to chronić rynki biedniejszych państw w praktyce Chiny perfidnie wykorzystały ten
  • Odpowiedz
Zastanawiam się nad planem Zaorskiego na Merlina. Pomyślałem, że plan może być taki:

1. Kreacja tokena,
2. Presell - dobry marketing, fomo, blockchain, Zaorski itd.
3. Powiązanie tokena z programem lojalnościowym, appka na smartfon, kupujesz - dostajesz tokeny,
4. Wprowadzenie tokena na Bitbay,
@r123: ja właśnie zastanawiam się nad ta spolka. Myślę, ze najwięcej w merlinie warta jest baza klientów. Nie uważam żeby to byla akcja czysto spekulacyjna i koniec. Łatwo stracić nazwisko i być kojarzony z kretaczami, a chyba nie o to zaorskiemu chodzi
  • Odpowiedz