To autentyczna na faktach historia.
Gdy w 1941 SS za ukrywanie Żydów chciało zabić kilku mieszkańców Zakopanego, nagle znikąd pojawił się biały niedźwiedź.
Krzyknął, że nie ma tutaj takiego strzelania i za każdy strzał trzeba zapłacić po 10 marek.
Zakłopotani SS-mani nie wiedzieli co robić i zaprzestali egzekucji z uwagi na brak gotówki. Miś zaproponował im jednocześnie wspólne foto, aby rozładować napięcie na co Niemcy się zgodzili.
W 1942 do Berlina przyszedł
vartan - To autentyczna na faktach historia.
Gdy w 1941 SS za ukrywanie Żydów chciało...

źródło: temp_file3216545611259901098

Pobierz
Jestem co roku w Tatrach i znam Zakopane na wylot od gówniaka. Hejtujecie samych siebie, bo większość turystów, którzy tam przyjeżdżają, to mają atrakcje typu pójść na Krupówki, zrobić sobie zdjęcie z Misiem, kupić gówniakowi ciupagę i przejechać się kolejką na Gubałówkę, Kasprowy i pójść nad Morskie Oko. Do tego zjeść kwaśnice i kupić oscypka dla całej rodziny dwa pokolenia wstecz. Ludzie, którzy jadą tam pochodzić po Tatrach bardzo często nie rozumieją
nie ma absolutnie nic ciekawego


@twoja-stara-tralala: nie do końca się zgodzę - na krupówkach są dwie fajne galerie sztuki i muzeum tatrzańskie (świeżo po remoncie, imo warto odwiedzić), jest też parę fajnych pubów, trochę na uboczu, gdzie chodzą głównie lokalsi, kina są też zaraz przy krupówkach (polecam kino miejsce). Ale poza tym masz rację, w wysokim sezonie to lepiej omijać krupówki i takie miejsca jak gubałówka czy rejon skoczni