#norweskidziennikindeed #happy #wygrywmotzno
KTO BĘDĄC DZIECKIEM MARZYŁ, ŻEBY MIESZKAĆ W POKOJU NA PODDASZU, JEDNAK NIE BYŁO NA TO SZANS, BO WYCHOWAŁ SIĘ W BLOKACH?


KTO OD DZISIAJ BĘDZIE MIRKOWAŁ DO WAS Z ZAJEBISTEGO, JASNEGO, 15 METROWEGO POKOJU NA PODDASZU, ZE SKOŚNYMI ŚCIANAMI, PACHNĄCEGO DREWNEM I Z WIDOKIEM NA GÓRY?

Mirki, ten dzień jeszcze się nie skończył, a już jest jednym z najbardziej zarąbistych ostatnio! :)

1. Przekroczyliśmy przed chwilą 20.000 zarejestrowanych userów! #wygrywmotzno
2. Godzinę temu jeden z userów strzelił mi dotację w postaci noża wartego ponad 50$ (pic) #wygrywmotzno x2
3. Jutro w grupie na Steamie będzie 5k userów
4. Dotacje powoli się rozkręcają, ludzie dali od wczoraj 2x klucz, raz przedmioty warte $1 i dwie dotacje na PayPalu, w tym $10.00
ferus_info - Mirki, ten dzień jeszcze się nie skończył, a już jest jednym z najbardzi...

źródło: comment_zrmmzPMqwje1uZvjnnODcRxnZFRwdyNy.jpg

Pobierz
Kiedyś robiłem podchody do pewnej Karyny. Laska wtedy lvl18 całkiem spoko 7/10. Nogi do podłogi z twarzą gorzej, ale gdzieś bóg dał to gdzieś musiał ująć. Dziewczyna rozmowna nawet kumata. Zawsze elegancka i schludna, dobre perfumy i srat taty.
Oczywiście w całych moich zabiegach o nią musiał być jeden minus. Otóż miała psa. Najbardziej #!$%@? z ras czyli jamnik. Są tak głupie, że jedzą tak długo aż zdechną a jedyna sztuczka jakich można ich nauczyć to "zjedz kiełbasę tylko już nie szczekaj". Ogólnie nie przeszkadzało mi to bo ona się nim zajmowała. (Kochała go bardziej od matki, a już o mnie nie wspomnę). Byłem w fazie zaawansowanego flirtu, ale seksy nie wchodziły jeszcze w grę.
W końcu po kilku tygodniach udało mi się. Nocka u niej #wygryw mocno! Wszystko poszło standardowo. Kolacja, film, seksy. Obudziłem się rano śniadanie gotowe. Myślę sobie #wygrywmotzno. Siadam wygodnie. Buzi buzi sraty taty i #!$%@? o niczym i jak fajnie było i w ogóle. Smaruje bułkę masłem. Jem te kanapki z serem bo gotowanie to jej pasja. I wtedy na maselniczce skończyło się to #!$%@? masło. A Karyna co wtedy? Zdjęła je na ziemię, żeby ten obsraniec jamnik mógł wylizać maselnczkę!
Po czym Karyna nałożyła tam świrze masło.
Ja O.O ##!$%@?
Różowy pasek nic nie mówi, a ten kundel liże
@mroz3: nie powtarzam, tylko powoli muszę zacząć zbierać materiały
@koszmareq69: czemu, jestem zadowolony, bo polski to gówno którego nienawidzę, ale muszę niestety zdawać na maturze
@Smal: tak, od tego roku, ale jestem w technikum
@hesus: może dla ciebie, ale nie chcę się z tym męczyć po prostu
  • Odpowiedz
#norweskidziennikindeed
Uff, wreszcie trochę wolnego, więc nadrabiam.
Kilka tygodni temu moja agencja pośrednictwa pracy odezwała się do mnie w sprawie kontraktu w Kurczakowni. Strasznie się ucieszyłam, i jak się potem okazało - niestety na wyrost, bo nie udało się. :(

Ale cóż, na osłodę dostałam od zaprzyjaźnionej koordynatorki propozycję roboty na łososiu, pod warunkiem że znajdę sobie drugą osobę z własnym autem. Firma znajduje się 50 kilometrów od miejsca gdzie mieszkam i oczywiście potrzebowali pracowników na "już-teraz", a szczególnie mocno na okres świąteczny. Kontrakt na krótki czas, ale w nagrodę za dostępność i gotowość do podjęcia pracy zostajemy przesunięte na początek listy i będziemy proponowane firmom w pierwszej kolejności gdy tylko ruszy sezon. ( ͡° ͜ʖ ͡°)- Brzmiało całkiem legitnie, a mając w pamięci, że koleżanka koleżanki koleżanki akurat tego dnia wraca z Hitry, uruchomiłam swoje kontakty i już
i.....d - #norweskidziennikindeed
Uff, wreszcie trochę wolnego, więc nadrabiam.
Kil...

źródło: comment_yfe7MQqemymSujtu5t2a9WqKQ17fBaPr.jpg

Pobierz
Mirabelko lub Mirku z całego Trójmiasta i okolic. Jeśli nie chcesz czytać smętów zakochanego człowieka - nie pomiń spoiler poniżej :)


Przechodząc do konkretów. Znacie jakieś ciekawe miejsca, gdzie można zabrać dziewczynę na romantyczny wieczór ? I nie mówię tutaj o restauracjach, bo to nie ten typ.. Myślałem o Wieżycy, ale skubana chyba jest zamknięta wieczorami :( Jeśli macie jakieś pomysły - będę wdzięczny dozgonnie. Ba, podtrzymuję nawet oświadczenie sprzed kilku dni, że jeśli ten temat się uda - usunę konto bo czuję, że prawdziwa pełnia szczęścia jest blisko..

Miłego wieczoru dla wszystkich, którzy dotarli do końca tych smętów :)
ramzes90 - Mirabelko lub Mirku z całego Trójmiasta i okolic. Jeśli nie chcesz czytać ...

źródło: comment_OfD5jCs6EKq6msubsB3phj5jaO6NHFJ7.jpg

Pobierz
1. Bądź mną.

2. Złam rękę 2 lata temu i dowiedz się o tym przypadkiem podczas kontroli u ortopedy.

3. Wysłuchaj, jak niedojrzała jesteś, bo złamana ręka

hurr
@WujekRada: O dziwo faktycznie tyle leci, bo na początku zakładałam, że będę szczęśliwa jak będzie choć 1Mbps :) Ale #!$%@? tną na tym, że są monopolistą w wiejskich regionach i przez 10 lat nie zmienili oferty - za te same parametry jest ta sama cena. Jak patrzę na oferty UPC czy operatorów komórkowych to serce się kraje, że co miesiąc prawie stówę musisz wywalać. Niestety komórkowy jest tutaj maksymalnie GPRS,
  • Odpowiedz
  • 0
@katinka: ja od 3 lat mam LTE od rożnych operatorów. Wcześniej miałem limit (25 GB, dosc duży jak na tamte czasy) oraz darmowe noce bez limitu po LTE wiec ściągałem przez cała noc aktualizacje itp. Potem zamieniałem na obecny play 30 PLN/ mieś / no limit, a teraz mam ten starter, skończyła sie jego ważność i dalej lecę 3G i 4G x)
  • Odpowiedz
Mirki co sie #!$%@? ;)

Wchodze do tramwaju i patrze a tu ps4 nówka w pudelku lezy na podlodze. W poblizu nie ma nikogo, wiec stanąłem obok niej zeby inni którzy wsiądą myśleli, ze jest moja. Prawdziwy właściciel by podniósł i wyszedł a tak to każdy myśli ze jest moja. Dojechalem na pętle i nikt jej nie wziął wiec ja sobie wziąłem. #wygrywmotzno. Jeszcze tylko dokupie pada i fifke
#mirkoonlinebot

Pomyśl, że właśnie ty jesteś wygrywem! Jesteś jedną ze 100 na 38 mln ludzi które siedzą na mirko! Czy to nie jest wspaniałe? Tyle ludzi, jedni śpią, inni są na imprezach a 100 wybrańców czyta sobie mikrobloga! 100 na #!$%@? 38 milionów!!! Jak kropla w morzu, takie liczby! Jesteśmy zajebisci! Wzruszyłem się i czuję, że jestem wyjątkowy przez to, pomyście tak samo, że #wygrywmotzno

#nocnazmiana
Puenta historii o prowokacji:

Dziewczyna zignorowała wszelkie próby moich zalotów i zaczepek wysłanych z lipnego konta. Generalnie okazała się szatanem w sypialni i lubi gotować więc jest ok. Czuję sie prawie jak #wygryw, a może i #wygrywmotzno. No po prostu historia z życia wzięta z happyendem.

Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić cały tag #tfwnogf oraz #tfwnobf, a w szczególności @pepoon (i'm watching you ( ͡ ͜ʖ ͡) ) oraz chciałbym zaznaczyć, że miłość nie istnieje, a
Jako że na mirko aż roi się od wpisów spod tagów #tfwnogf #przegryw czy #stulejacontent, dla odmiany postanowiłem podzielić się z Wami historią z mojego życia, którą spokojnie można potraktować jako #wygryw, a nawet #wygrywmotzno. TL;DR na dole.

Kilka lat temu pracowałem jako kelner w restauracji w dużym polskim mieście. Ruch mieliśmy tam spory, choć może nie ze względu na jedzenie (przeciętne), a lokalizację (bliskość jednego z większych dworców w Polsce oraz starówki). Ceny - standardowe jak na Polskę, więc mimo śmiesznej stawki godzinowej, przy takim przemiale gości można było wyciągnąć naprawdę sporo kasy z napiwków.

Pewnego dnia zamykałem jedną z sal restauracji, było ok. północy. Ostatnimi gośćmi były dwa #rozowepaski, takie 6/10 i 7/10 - nie zamawiały nic do jedzenia, tylko piły drinki. Jako, że nie musiałem już obsługiwać nikogo innego, a i dziewczyny wydały mi się sympatyczne, to pozwoliłem sobie na trochę luźniejsze #heheszki niż zwyczajowa uprzejmość w celu uzyskania większego napiwku - zagadywałem, co jakiś czas przychodziłem do nich pośmieszkować, ogólnie szybko złapaliśmy wspólny język. Nieskromnie mówiąc całe to kelnerstwo, choć było jedynie zajęciem na chwilę, wychodziło mi całkiem nieźle, bo dość dobrze czułem ludzi i wiedziałem, kiedy mogę sobie pozwolić na więcej niż podstawowa, uprzejma obsługa. Generalnie na brak
@Tywin_Lannister: Dżizas, to nie było żadne grzebanie, po prostu chciała pożyczyć na coś kasę i powiedziałem, żeby wzięła sobie ode mnie z portfela. Gdybym chciał, to bym lepiej ukrył ten paragon, za specjalnie mi na tym nie zależało, ot, taka miła pamiątka ;). Nie widzę w tej sytuacji żadnego pantoflarstwa czy patologicznej zazdrości z jej strony.
  • Odpowiedz
Nie spałem prawie całą noc. Oglądałem American Dad z jeden odcinek, a potem próbowałem zasnąć i tak chyba ze 3 razy. Ciągle myślałem jak to będzie na rozmowie, jak mam tam dojechać na resztce benzyny i z kilkoma groszami w kieszeni. Chciałem pogadać jeszcze z ojcem, ale zaspałem. Motzno spałem, jednak dziwne sny mnie obudziły jakoś prawie równo o 7. Sny coś związane ze stacjami benzynowymi, paliwami, pracą. Przed snem czytałem AMA