• 1
Co ten Daniec. Gdy byłem dzieciakiem oglądałem go i nawet się trochę śmiałem, później już mniej śmiechu, a więcej zenacji, słabym żartem.
Wczoraj obejrzałem to o paleniu i pomyślałem, no #!$%@?, zobaczymy te 10 dni Pan Daniec. Dziś wypalilem ostatnie 4 fajki. Za 5 dni dam znać co i jak.
Przede mną weekend, w sumie w pracy będzie ciężej. Ale spróbować można.
Trzymajcie kciuki mircy.

#rzucampalenie #marcindaniec #
Dobry wieczór Mirasy! Jak tam pewnie siedzicie ze swoimi różowymi paskami, które ubrane w gruby sweter, spódniczkę i czarne rajstopki udają przed wami, że zajebiście się postaraliście na mikołaja w tym roku i dostały super czad prezent, co też przez cały tydzień lataliście po wszystkich galeriach. Nie będzie to wesoły wpis, oj nie. Jak zawsze na początek grudnia dostaje wielkiego #!$%@? w ryj zwanym Święta Bożego Narodzenia, aż po same jajca.

Nie miałbym problemu z tym, że ktoś obchodzi w swojej religii święto, ale fakt tego, że gdzie nie pójdę, spojrzę, usłyszę to wiecznie słyszę jedno kłamstwo. Ja nawet swoje urodziny przestanę obchodzić byle mnie ludzie nie okłamywali jak co roku. Jak ktoś mówi mi Wesołych Świąt to jest to dla mnie zajebista ironia. WESOŁYCH ŚWIĄT #!$%@? BEZ ŻYCIA, MY TU #!$%@? ŻYJEMY A TY SPIEROLINO CO? Rok w rok słyszę to samo, te same życzenia i te same rady, prośby. Co mówię innym nic. Ostatnio przy świątecznym stole nic nie zjadłem, bo nienawidzę świątecznego jedzenia. Po całej tej szopce poszedłem do góry grać w CSa czy robić pierwsze kroki na Mirko. W tym roku specjalnie idę do pracy. Bo co za różnica i tak przestałem pić. Będę trzeźwy na pewno, jaka różnica czy siedzę na komputerze tam czy tu. W pracy będę mieć spokój i ew. towarzystwo kolegi. Sylwester miałem wolny w tym roku i co zrobiłem? Zamieniłem się by w ten dzień przyjść do pracy. Bo nikogo nie stać na odrobinę czasu. Rok temu #!$%@?łem się sam browarami, grałem w CS i jedyny kontakt z innymi to śmieszna rozmowa na Skype ze starymi kumplami, których jedynie stać na takie coś. Teraz już najwyraźniej nie. Bo urwał się kontakt.

Dziewczyny i kobiety. Znowu usłyszę gadkę od siostry, mamy czy ojca bym sobie kogoś znalazł. Co mam na siłę kogoś mieć, męczyć się z osobą do której nic nie czuje albo udawać, płacić komuś za udawanie. Miałem kilka związków, dwa lata temu sylwestra spędzałem z dziewczyną gdzie się zabawiałem z nią pod kołderką. Im jestem starszy tym gorzej mi wychodzą relacje z kobietami. Im mądrzejszy tym bardziej uważam to za skomplikowane. Im bardziej doświadczony tym bardziej nie pewny siebie i swoich kroków. #!$%@? patrząc teraz z dystansu czasu to #!$%@?łem takie inby z moimi dziewczynami, że się w ogóle dziwie, że bywałem w jakimkolwiek związku. Ba! Prawie wszystkie moje związki to ja uciekałem, a nie uciekał nikt ode mnie. To raczej ja porzucałem kogoś. Może teraz mam karę, pokutę. Nie potrafiłem kogoś kochać, skrzywdziłem kogoś to mam za swoje i będę wiódł taki samotny żywot. Specjalnie pracuje w dwa dni świąteczne i w sylwestra. Na własne życzenie i raczej się z tego cieszę. Co za różnica czy dom czy praca, jedynie to, ze będę mieć kontakt z cumplem, cumpelą z pracy i nie będę noł life'ował w domu.

Nie
g.....n - Dobry wieczór Mirasy! Jak tam pewnie siedzicie ze swoimi różowymi paskami, ...

źródło: comment_P0YFC8pftC4xRpEskjQOekqA04Fnj0o9.jpg

Pobierz
@garindaan: strasznie zajechało pszegrywem. Jesteś tak wrogo nastawiony, pełny agresji. Nawet w stosunku do rodziny? To coś złego, że życzą ci wesołych świąt? Co ci mają powiedzieć? Zrób coś #!$%@? ze swoim życiem Mirek zamiast ciągle nawalac antyterrorystów? Chcesz zacząć uprawiać sport, to w końcu zacznij to robić. Spontanicznie zacznij, regularnie kontynuuj. Powodzenia i trzymam kciuki, żebyś naprostował swoje życie
  • Odpowiedz
#dziendobry Mireczki co tam pospali? Ja nie. Wczoraj spałem do 15, bo tak mnie zagięło po tabletkach. Dzisiaj poszedłem spać o 22 i do ok. 1 kimałem. Czuje się jak #!$%@? i dopiero teraz zbiera mi się na spanie. Na szóstą do roboty, ale po 4 zawsze wstaje. Dzisiaj czeka mnie piękne 12 godzin w pracy. Może w robocie jebnę czołem o zlewozmywak i 15 minut chociaż pośpię. Pocieszy ktoś
g.....n - #dziendobry Mireczki co tam pospali? Ja nie. Wczoraj spałem do 15, bo tak m...

źródło: comment_XvhlR4pVN3cNebzUjI3O6GVGHteAlHeD.jpg

Pobierz
O #!$%@?łe. Już 3 czy 4 dzień mija bez palenia i daje radę. Nie obeszło się bez mojej diety z produktów z Bierdonkę. Wczoraj jeszcze kieronike siedział na kamerkach i pilnie obserwował moje żywe ruchy przy siedzeniu na krześle barowym. Zrobiłem niezłą taktykę i zaskoczyłem go wczoraj swoją kreatywnością w postaci tego, że wstałem z krzesła. Przy rzucaniu palenia najgorszy jest dla mnie język, nuda. #!$%@?łem po lamperii, obrobiłem cały plac, wszystko
g.....n - O #!$%@?łe. Już 3 czy 4 dzień mija bez palenia i daje radę. Nie obeszło się...

źródło: comment_Svm2IjEyB634A5svUZPjRswf8RhdOceM.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Jak byłem w podbazie i gimbazie mieliśmy takiego cumpla 3 lata starszego. Był chyba cofnięty w rozwoju czy cuś. W każdym razie inby #!$%@?ł srogie i zawsze były jaja. Pewnego razu rzucił hasło do jednej loszki co mieszkała u mnie w klatce. Z jakiś 20, 30 metrów krzyknął:

-Agata!

-Co?

-Fajną
  • Odpowiedz
Byłem wczoraj na baletach, nie chciało mi się siedzieć w domu, pić piwo i przeglądać mirko, więc dałem się namówić, a raczej sam zrobiłem z siebie wczoraj kierowce. Wypadłem z domu autkiem do centrum, bo ziomeczek już piwo pił i grał w bilard. Co śmieszne mimo, że mój kumpel jest łysy i charakterystyczny to w małym lokalu pomyliłem go z innym łysym typem. Szybko się zjawił i podał mi rękę, a łysy typ co siedział tyłem nawet nie zauważył co się stało.

Tak pograłem, poznałem kilka osób młodszych ode mnie i zmieniliśmy lokal czekaliśmy jeszcze na ziomeczka co z koncertu wracał. W między czasie rozmowy z ludźmi co znają mnie, a ja nie znam ich. Taki urok fejmu grając w połowie kapel ze swojego miasta. Jak ziomeczki przyjechały to zaczęło się szukanie lokalu by potańczyć i wyrwać jakieś loszki.

Pierwszy lokal niby ok, ale same takie jakby karyny tyle, że wiek ok. 35-40. Idziemy dalej to w sumie największego lokalu (którego najbardziej nie lubię w tym mieście). Techniawka spoko mimo, że nie mój klimat, ale pełno karyn i sebixów. Myślę gdzie ja wylądowałem, od razu widać, że nie pasuje chociażby po stroju. Zajarałem fajkę, udawałem, ze tańczę, poszedłem do auta i myślałem, że się kimnę. Nie minęła godzina, a już byli w aucie. Jakieś rozróby. Jakaś karyna drze się po Sebixie. Wiedziałem, że to nie miejsce dla mnie i były by same kłopoty. Tak bawi się Polska młodzież. Ktoś przykozaczy, nawet jak się obronisz to znajdzie się zaraz 5 innych co skoczy na ciebie. W ogóle ci ludzie są #!$%@?. Gram koncerty metalowe, punkowe, zwiedziłem masę lokali, miast i nie ma tam takiego #!$%@?, a też wszyscy chleją, a nawet więcej. Nic tylko bić, zaczepki i pokazywanie się kim to #!$%@? się nie jest.

Wróciliśmy
g.....n - Byłem wczoraj na baletach, nie chciało mi się siedzieć w domu, pić piwo i p...

źródło: comment_ql0JMgB4dycr9rG24v2W7yoWwAsFG75Z.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Rozmowa z 17 letnią słodką osobą.

Mówię, dzisiaj miałem przegląd poszła stówa, ale mi się zwróci akurat hajs za coś tam. Ledwo poszedł, a się osrałem jak na egzaminie na prawko. Grunt, że wszystko przed terminem. 200zł wiszę starym kumplom (ale mogą poczekać resztą tak naprawdę nie wiem z jakiej racji mam im oddawać skoro w sumie to moja zarobiona kasa), zapłacić ZUS 450zł, naprawić problem z wtyczką tylnej lewej lampy, bo kierunkowskaz szwankuje, naprawić problem z bakiem, bo nie pokazuje poziomu paliwa, przetrwać do końca miesiąca, zamówić ubrania ciepłe do pracy. Męczyć się po nocach czy starczy mi pieniędzy na dojazdy, jedzenie. Martwić się memełę, które jedzie do szpitala na 2 tyg (akurat rutynka, nic poważnego). Martwić się, że szefowi się coś nie spodoba, zadzwoni i #!$%@?, albo będzie szpiegował na kamerkach i ten stres.

Martwić się o kote w pracy czy znowu nie zacznie pić wody z płynem do mycia szyb i czy coś go nie przejedzie. Martwić się bólem żołądka od kilku dni, po tym jak się było chorym i musiało się pracować, więc łykało się wszystko.

Jeszcze
g.....n - Rozmowa z 17 letnią słodką osobą.

Mówię, dzisiaj miałem przegląd poszła st...

źródło: comment_VCU24tTFy0DaapO98y7qEKr2B7ZfzIZj.jpg

Pobierz
@garindaan: Co do zasady #rozowypasek ma rację, nie ty.

Życie dorosłe wcale nie musi tak wyglądać. Wiadomo że ubrała to w różowopaskowe słowa i inne dyrdymały, ale mimo to złapała sedno.

Spora część spraw które opisałeś W OGÓLE nie kwalifikuje się jako sprawa
  • Odpowiedz
Mirki jak żyć. Obudziłem się rano, nawet kaca nie mam, bo chyba nadal mnie trzyma bania. Wziąłem duży łyk wódy ze szklanki. Zostało mi jeszcze 2 taki łyk. Jest miło. Generalnie to miałbym to w dupie, że jestem już 2 dzień z rzędu #!$%@?, gdyby nie fakt że przyjedzie ciotka i będzie się ściskać. Mam zapas alkoholu na ten i następny dzień na szczęście. Co jak mnie najdzie ból i udręka by
@Jezus_w_namiocie: Nie chciałbym się nazwać, że z branży muzycznej. Ja po prostu gram od kilku lat, mało jest perkusistów u mnie w rejonie, a że gram (chyba) dobrze to mam propozycje czy też udzielam, udzielałem się w dużo projektów. Robię to co lubię i inwestuje nie tylko w to czas, ale i masę kasy.
  • Odpowiedz
@garindaan: Zajebiście. Ja na perkusji trochę, ale bardziej naparzam w pady Akai/kontrolery midi no i przede wszystkim beatbox. Na szczęście przestałem już w to inwestować i kasa zaczęła się zwracać. Życzę tego samego pozdro cumplu.
  • Odpowiedz
Przyszli jakiś hipiso-rasta fani Cejrowskiego do mnie do pracy. Nie zdziwiłoby mnie to, że na boso, gdyby nie fakt, że raczej chłodnawo jest teraz. Nawet fajne te loszki z tymi mopami na głowie. Fajnie jak dziewczynka łazi gołymi stópkami, ale nie szkitami #!$%@? całym dniem. #heheszki Co te lewaki to ja nawet nie wiem.

#pracbaza #zycieczysmierc
@Three_Dee: Nie. Dla jaj sobie napisałem lewak, bo miał czerwoną gwiazdę na koszulce i jakiś jeszcze kropki czerwone nie wiem co to było. Najwyraźniej ty masz ból dupy, że jadę lewak lewak. Mam powody by tak pisać, bo trochę te środowisko znam więc mam powód by czasem mniej lub bardziej pogardliwie się o nich wyrażać. Ja mam generalnie to w dupie, bo wiem, że ten synek to po prostu gówniarz
  • Odpowiedz
To uczucie, gdy na mojej stacji klient sam tankował sobie gaz i #!$%@?ł dystrybutor xD Dystrybutor tak bardzo #!$%@?, a klient też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko ziomeczek był z tego chłopaka, a #!$%@?ł przypadkiem, bo był stary xD Śmiechem, bo jego żona płacze, a ja wale konia za ladą i przeglądam mirko, a mąż ją pocieszają, a ja se siedzę za ladą i #!$%@? jestem śmieszkiem poza kontrolą,
g.....n - To uczucie, gdy na mojej stacji klient sam tankował sobie gaz i #!$%@?ł dys...

źródło: comment_8q4pQjnM9EdRktX4dunCNuFOwhQPhixZ.jpg

Pobierz
@garindaan: faktycznie zabawne. Boki zrywac. To, ze ktos ma pieniadze wcale nie oznacza, ze ich nie szanuje. A skoro mozna ten sam dystans pokonac za okolo 40% mniej talarow... to czemu tego nie robic?
  • Odpowiedz
Byłem dzisiaj w McDonalds jakąś godzinę temu. Gdy wszedłem jak spojrzałem na jedną laskę to chciałem od razu wyjść. Nie wiadomo czy chce się rozpłakać za tą kasą czy puścić pawia. Szybko Big Mac i do auta, bo załatwiałem przelewy do Zusu i czekam na kuriera z Siódemki. Szczerze to mogłem gdzieś indziej zjeść, ale było to na miejscu i nie chciało mi się krążyć. Geez. Na pudełku piszę, ze zaspokaja to
g.....n - Byłem dzisiaj w McDonalds jakąś godzinę temu. Gdy wszedłem jak spojrzałem n...

źródło: comment_Ryqvgjnmbx6DaDP211NlDzgIBwwEJupm.jpg

Pobierz
Dziś pierwszy dzień mojego urlopu. Wróciłem o 6 z roboty wypiłem 3 Żywce z puszki na szybko i spać. Obudziłem się zmulony i mi nie dobrze. Miałem się spotkać z loszką, ale na szczęście sami stwierdziliśmy, że nie damy radę się spotkać. Do tego jeszcze czekam na te cholerne zamówienie. Jakbym zadzwonił kilka godzin wcześniej i powiedział, że tą jedną rzecz mogą mi dosłać potem to miałbym zamówienie na jutro.

Tak będę czekał z #!$%@? w ręku do poniedziałku na paczkę. Na co dokładnie, to jeszcze zrobię gruby temat na co. Połowę pensji wywaliłem na to. Nie wiem gdzie iść co robić i wgl. Skoczę do sklepu po piwo i będę siedział na mirko i śmieszkował.

Inni ludzie? Ostatnio chyba mam ich dosyć. Jak spędzę urlop?

Będę
  • Odpowiedz