Wpis z mikrobloga

Nie spałem prawie całą noc. Oglądałem American Dad z jeden odcinek, a potem próbowałem zasnąć i tak chyba ze 3 razy. Ciągle myślałem jak to będzie na rozmowie, jak mam tam dojechać na resztce benzyny i z kilkoma groszami w kieszeni. Chciałem pogadać jeszcze z ojcem, ale zaspałem. Motzno spałem, jednak dziwne sny mnie obudziły jakoś prawie równo o 7. Sny coś związane ze stacjami benzynowymi, paliwami, pracą. Przed snem czytałem AMA @Tylus .

Wstałem, umyłem się, #kawatime szukałem wszędzie po domu jakiś drobniaków na benzynę, zatankowałem na swojej ulubionej stacji 98-kę i ruszyłem dalej w drogę do miejsca oddalonego o 20 KM. Wpadłem na stacje dzień dobry, zaraz przyszła pani, która kazała mi poczekać w restauracji co należy do stacji, proponowali mi coś do picia, ale nic nie dałbym rady przełknąć ze stresu. Kazali mi poczekać, z 20 minut, bo nagła awaria była i szef nie przybył. Wszedł facet w garniturze, podszedł do mnie, nie wyraźnie mówił i pomylił mnie ze swoim klientem, który siedział za mną. Ja pomyliłem prawnika, ze swoim przyszłym kierownikiem. Poczekałem jeszcze trochę i w miłej atmosferze szef przedstawia mi warunki, miła rozmowa. Ja dałem swoje CV. Przedstawił mi sytuacje i że za 2,3 tyg. stanowisko będzie wolne ponieważ jedna pani poinformowała, że wyjeżdża. Już za tydzień mam dostać pierwsze sygnały w sprawie mego przygotowania. Grafik mi odpowiada, duża swoboda. Kierownik powiedział, że jest lekko, że mogę spokojnie wrócić na studia i się uczyć. Byłem zachwycony. Tylko nie zapytałem o wynagrodzenie, o coś co chyba niektórzy uważają za priorytet. Zadowolony z rozmowy i z siebie przypomniałem sobie dopiero jak odjechałem i spoglądałem na rezerwę, a świeciła się motzno. Śmieszne, byłem na stacji paliw, dostałem robotę i wracając do domu boje się, że zabraknie mi paliwa i nie dojadę. Jedna czuje się #wygryw , bo będę mieć pracę, która nie będzie kolidować z ćwiczeniem, graniem koncertów czy nawet nauką. Przygotuje się ##!$%@? . Jakoś tak za 2,3 tyg. mam urodziny, a co jak w ten dzień rozpocznę pracę i będzie to taki prezent.

#wygryw #praca #bezrobocie #zyciejestpiekne #stacjapaliw #wygrywmotzno #coolstory
  • 7
@mroz3: Szybka rozmowa, brak czasu, stres, no i trzeba być mną. Szczerze, to liczy się dla mnie bardziej sam fakt że mam pracę, jaka ona będzie i się tym cieszyłem. Wyleciało mi to z głowy. Na razie nic nie podpisywałem niczego więc w nic się nie wkopałem, po za tym ufam.
@DzikiD: Nie rozumiem w czym problem. Współwłaściciel i osoba mająca dużo dłuższe doświadczenie w tej kwestii, czyli mój ojciec mówił mi i mówi nadal, żebym tankował 98. Więc zawsze tankuje 98, nie zależnie za jaką kwotę tankuję. Różnica różnie czasem 10-15-20 gr.