Ale dziwne, siedze sobie, mysle, ze nie chodzi o te pieniadze, ze pieniadze znikna, i nagle te slowa mi weszly mocno: "...a milosci bym nie mial...", tak sie zamyslilem i patrze na krzak, a on tak jakby zaczal falowac, moze jestesmy rybami w jakiejs wodzie?
Ale jak jest chrzest, to polewa sie woda w wodzie?
Mysz? Bez sensu...
He he he

























#zakupy #wodaboners