#inwestycje #podatki #nieruchomosci #biznes #wobronieziemi #rolnictwo

Ostatnio na mirko modny jest temat przestępstw związanych z VAT, więc postanowiłem opisać Wam coś podobnego. Nie jest to przestępstwo, a w pełni legalna droga, która kilka razy była wykorzystywana do optymalizacji podatkowej transakcji związanych z nieruchomościami rolnymi.

W skrócie: dwóch inwestorów udaje rolników, dzięki czemu po małym łańcuszku transakcji łączna kwota podatków spada z
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki i Węgierki z #nieruchomosci oraz #wobronieziemi,
zajmuję się sprzedażą nieruchomości, w tym głównie działek rolnych. Sporo osób pyta o możliwość kupienia, lub sprzedania takich nieruchomości, a w odpowiedziach nadal powielane są te same mity i nieprawdy. W związku z tym:
1) Jeśli ktoś indywidualnie ma taki problem, a przy okazji za dużo kasy i zechce się nią podzielić, to mogę mu transakcję przeprowadzić.
2) Jeśli kilku
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KsiegaRekordowSzutki: Czas: do skutku. Ostatnie moje szkolenia miały trwać 2 godziny, a trwały 3,5. Jak są pytania, to nie uciekam. Koszt jest bardzo zależny od ilości osób, czy formy szkoleń. Szkolenie indywidualne koło 500 zł, a jak się zbierze kilka osób to każdemu może wyjść np po stówce ;)
  • Odpowiedz
@hind:

Art. 11. Przepisów ustawy zmienianej w art. 7, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, nie stosuje się do:

1) gruntów rolnych zabudowanych o powierzchni nie przekraczającej 0,5 ha, które w dniu wejścia w życie ustawy, zajęte są pod budynki mieszkalne oraz budynki, budowle i urządzenia niewykorzystywane obecnie do produkcji rolniczej, wraz z gruntami do nich przyległymi umożliwiającymi ich właściwe wykorzystanie oraz zajętymi na urządzenie ogródka przydomowego – jeżeli grunty te
  • Odpowiedz
Pytanie
Załózmy, że TK uznaje ustawę o obrocie ziemią za niezgodną z konstytucją. Sądy zastosują się do wyroku, ale ANR pewnie nie. Co wtedy? Jak to wpłynie na umowy sprzedaży? Czy jako kupujący lub sprzedający będę miał powody do obaw?

#wobronieziemi
#trybunalkonstytucyjny
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy jako kupujący lub sprzedający będę miał powody do obaw?


@Kapitalis: do obaw na pewno bo niejasny stan prawny to co najmniej groźba łażenia po sądach i tłumaczenia się. Natomiast dopóki księgi wieczyste prowadzą sądy, to moim zdaniem to zdanie judykatury się liczy a nie januszy z ANR.

Na marginesie to chciałbym, żeby TK wziął za rogi jakąś ustawę (np tą) która dotyczy szerokiej rzeszy ludzi i interesó wartych miliardy
  • Odpowiedz
@Kapitalis: A weź Pan nie mów... O ile jakieś tam ich prztykania o TK czy TVP są jakoś odległe od "zwykłego obywatela", o tyle 500+, podnoszenie opłaty paliwowej czy ta ustawa o obrocie ziemią to jest dramat. I mam nadzieję, że się za to w piekle smażyć będą.
  • Odpowiedz
Ustawa rolna ma lukę.

Wprowadzane restrykcje dotyczyć będą spółek posiadających nieruchomości, ale już nie spółek posiadających udziały w spółce będącej właścicielem nieruchomości.

Na czym polega trik? Do końca kwietnia właściciele ziemi mają czas, by utworzyć dwie firmy: spółkę córkę, która będzie właścicielem ziemi, oraz spółkę matkę, która będzie miała 100 proc. udziałów spółki córki. Czyli pośrednio będzie też właścicielem gruntów. – Kupując spółkę matkę, każdy będzie mógł też de facto kupić ziemię
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rafalu90: no właśnie dlatego mi śmierdzi. Ale teoretycznie senat może odrzucić ustawę, tak samo jak prezydent jej później nie podpisać i wtedy wraca do sejmu, który może ją olać
  • Odpowiedz
@Sondokan: wiesz, teoretycznie mogę jutro trafić 15 milionów w lotka i mieć w p-----e małego karakana i jego idiotyczne ustawy, ale niestety w praktyce prawdopodobieństwo jest podobne do tego, że tą ustawę teraz odrzucą.
  • Odpowiedz
Ziemia rolna jak mina? Nowa ustawa złamie traktat akcesyjny, możemy stracić dotacje
Ustawa o obrocie gruntami rolnymi złamie ustalenia z traktatu akcesyjnego. Jej wejście w życie może się skończyć obcięciem dotacji.

Wstępując do Unii Europejskiej, Polska wynegocjowała 12-letni okres przejściowy dla zagranicznych nabywców ziemi rolnej. Kończy się on 1 maja tego roku. W traktacie akcesyjnym zobowiązała się jednak także do tego, że po tym okresie "w żadnym przypadku" obywatele Unii nie będą
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Baron_Al_von_PuciPusia: @Xianist: w mojej opinii ustawa narusza prawo unijne, ale akurat nie Traktat Akcesyjny. Zapis na który powołują się autorzy brzmi tak:

Nie naruszając zobowiązań wynikających z Traktatów stanowiących podstawę Unii Europejskiej, Polska może utrzymać w mocy przez okres dwunastu lat od dnia przystąpienia zasady przewidziane w ustawie z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców (Dz.U. z 1996 r., Nr 54, poz. 245 z
  • Odpowiedz
Poczytałem projekt ustawy ograniczającej zakup ziemi. Ciekawe co dalej senat przygotuje.

Póki co:
1) Nie będzie można zasiedzieć gruntów rolnych jeśli nie jest się rolnikiem. Praktyka mi pokazuje, że przepis jest mało praktyczny. Czasem ten, który uprawiał był o niebo lepszym rolnikiem, niż ten który tylko posiadał.
2) Ograniczenie w znoszeniu współwłasności oznacza spore komplikacje przy podziale majątku. Można krzyczeć i płakać, ale takie przepisy już u nas kiedyś obowiązywały i ludzie jakoś żyli, oraz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krzysztof114: ad. 7-9. A jak będzie wyglądać sytuacja, kiedy chcę kupić działkę rolną (przy założeniu, że się udało) i chcę ją "odrolnić" i postawić dom? Znajomy brzdąkał, że teraz już tak nie będzie można...
  • Odpowiedz
@windforce: Kup działkę budowlaną lub taką z wydanymi warunkami zabudowy. Będziesz bezpieczniejszy. Jeśli nadal chcesz kupować rolną to jeśli przebrniesz szczęśliwie przez proces zakupu, to potem na 10 lat stajesz się rolnikiem z własnym warzywniakiem. Nie znalazłem żadnych zmian dotyczących możliwości zabudowy takich działek.
PS: doczytaj czym jest "odrolnienie". Nie zawsze musisz to robić i nie zawsze dla całej działki. Czasem warto, ale czasem odrolnienie kosztuje więcej niż ziemia.
  • Odpowiedz
@richirich: no jeżeli spadkobiercą została jego żona, to nie jest ona, jako powinowata, osobą bliską dla krewnych zmarłego. Więc jeżeli owi krewni nie są rolnikami, to sorry gregory, muszą się spieszyć przed 1 V.
  • Odpowiedz
#wobronieziemi
Mirki potrzebuję zweryfikować informację o ustawie o gruntach rolnych. Czy w którymś z tych podpunktów jest błąd?

Aby kupić ziemię rolną muszę posiadać kwalifikację rolnicze oraz przez przynajmniej 5 lat mieszkać w tej gminie. Czyli państwo zabroni mi kupić sobie ziemi rolnej np. na mazurach. Kościół jest wyjątkiem od zasady.
Gdy już uda mi się kupić grunty rolne to państwo zabroni mi ich sprzedawać lub wydzierżawiać przez co najmniej dziesięć
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Aby kupić ziemię rolną muszę posiadać kwalifikację rolnicze oraz przez przynajmniej 5 lat mieszkać w tej gminie. Czyli państwo zabroni mi kupić sobie ziemi rolnej np. na mazurach. Kościół jest wyjątkiem od zasady.


Nie. Musisz mieć kwalifikacje rolnicze oraz od 5 lat prowadzić gospodarstwo rolne, przy czym przynajmniej jedna z nieruchomości wchodzących w jego skład musi leżeć w gminie, w której jesteś zameldowany. Wtedy ziemię możesz kupić gdzie chce

Gdy już uda
  • Odpowiedz
@Primusek: Jak można mienić się wolnościowcem i wprowadzać jakiekolwiek ograniczenia? Czy z etycznego punktu widzenia jest różnica między dzieleniem ludzi na rolników i nierolników a dzieleniem na Polaków i nie-Polaków?
  • Odpowiedz