Mirki, ten post to oficjalne zakończenie #wezsielecz
To już oficjalne, zakończył się pewien długi i wazy etap mojego życia i to zakończył zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Zaczynając leczenie myślałam, ze po nim wyjdę jako zupełnie inna osoba, że to czego w sobie nie akceptuje odejdzie i będzie zastąpione czymś nowym. Teraz śmiało mogę powiedzieć, ze jestem prawie taka sama, a to co się zmieniło to akceptacja samej siebie. To jest klucz
To już oficjalne, zakończył się pewien długi i wazy etap mojego życia i to zakończył zupełnie inaczej niż się spodziewałam. Zaczynając leczenie myślałam, ze po nim wyjdę jako zupełnie inna osoba, że to czego w sobie nie akceptuje odejdzie i będzie zastąpione czymś nowym. Teraz śmiało mogę powiedzieć, ze jestem prawie taka sama, a to co się zmieniło to akceptacja samej siebie. To jest klucz
To juz ponad rok od mojego ostatniego wpisu. Pare z was prosiło, to daje znać co u mnie. To co się wtedy działo w mojej pamięci jest już za wielka mgła i ciężko mi sobie przypomnieć jak wcześniej wyglądało moje życie. Z perspektywy czasu wiem jedno - terapia to była najlepsza decyzja w moim życiu. :) Miniony rok należy do najszczęśliwszych jakie pamietam. A to czego nauczyłam
Było po drodze trochę wzlotów i upadków, ale aktualnie mam najlepszy okres w życiu i zaczynam cieszyć się tym, jak jest teraz ( ͡º ͜ʖ͡º)