Weekendowa, długa aktualizacja z dużą liczbą zdjęć #chilizgobim i #wiejskiezycie

Może ktoś dotrwa do końca ;p

Może zaczną od papryczek :) Po ostatnim opryskaniu octanem wapnia i nawiezieniem Kristolanem zielonym rośliny ruszyły bardzo mocno do góry. Widać do zwłaszcza w tunelu z superhotami. W ciągu 10 dni niektóre sztuki urosły o 15-20 cm i zaczęły wypuszczać pędy boczne. Dobrze to widać, ponieważ po oprysku octanem wapnia został biały osad po nieprzereagowanym wapnie,
Pobierz
źródło: comment_ykvGqUSAUYVZY6TzbTjxhkFLkv8I2DiU.jpg
Krótka aktualizacja #chilizgobim i #wiejskiezycie razem.

Najpierw papryczki. Rośliny w końcu zaaklimatyzowały się po przesadzeniu do gruntu. Co roku ten sam problem z poparzeniami słonecznymi. W przyszłym roku chyba będę musiał pomyśleć nad zrobieniem im osłon dających półcień. Dodatkowo przez pierwsze dni bardziej rozwijają system korzeniowy niż masę zieloną, więc na górze nie za bardzo widać jakiś postęp, a raczej regres w skutek poparzeń słonecznych.

W ciągu trzech tygodni zaaplikowałem im trochę
Pobierz
źródło: comment_BX3MOQPhhzQdzHLbwPeoH6CoenClDLta.jpg
@gobi12: Dzięki :) Czytałem, że papryki i pomidory bardzo go lubią. Też zamówiłem "zestaw uliczny" (zielony, pomarańczowy i czerwony). Potestuję trochę w tym roku, chociaż zielonego to się nie naużywam za bardzo :)
A ten zielony do kukurydzy to tylko w czasie wzrostu stosujecie, czy przez cały czas - do końca? (kiedyś się może przydać taka wiedza...)
Kto Ci #!$%@? ukradł marzenia do #!$%@?? Bez rozwoju jesteś w dupie, bez rozwoju jesteś w dupie. Mnie się nie chce, mam obiad, spóźniłem się. Rozumiesz? Mam wymówki. Dlatego #!$%@? mać nie będziesz mieć nic, nic nie będziesz mieć,będziesz stękać, będziesz biedny, będziesz biedna. To będzie #!$%@? żenujący rozwój, nie będzie żadnych efektów, ponieważ nie #!$%@?. Nie jesteście #!$%@? głodni życia, macie ciepło, bezpiecznie. Jest fajnie. Macie tysiące wymówek, a jak to
Jak idziesz do sklepu to błagam - upewnij się, że masz ze sobą kasę. Babka robiła zakupy za ponad 150zł. Zapomniała pieniędzy, a mieszka dwie wsie dalej. Zostawia wszystko. Później ja, zamiast delektować się herbatą na piętnastominutowej przerwie, muszę roznosić towar po całym sklepie.


Czy klient w takiej sytuacji nie może po prostu poprosić o wystawienie rachunku i zapłacić normalnie przelewem wprost na konto sklepu? Prawo chyba nie ogranicza formy płatności?

#
@Goryptic: musisz bardzo cenić swój czas skoro jesteś bordo. Mnie uczono tak, że żeby o czymś się wypowiedzieć, najpierw trzeba to poznać - w tym wypadku obejrzeć cały film, podobnie z książkami itd. Niestety trzeba pogodzić się z tym, że na świecie, a tym bardziej na wykopie dominuje banda ignorantów i, nie umniejszając debilom, debili, wykrzykujących jak to bardzo nie rozumieją sztuki i jak bardzo uważają, że ich poglądy są jedynymi