Czy nowa dyrektywa o prawach autorskich (błędnie ACTA2) zakaże linkowania? No chyba nie bardzo:
"1. Państwa członkowskie zapewniają wydawcom publikacji prasowych mającym siedzibę w danym państwie członkowskim prawa przewidziane w art. 2 i art. 3 ust. 2 dyrektywy 2001/29/WE w zakresie sposobów korzystania online z ich publikacji prasowych przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego .

Prawa określone w akapicie pierwszym nie mają zastosowania do prywatnych i niekomercyjnych sposobów korzystania z publikacji prasowych przez
@Jaslanin: Dopóki nie jest zdefiniowane, co to staranie ma oznaczać i w jakich okolicznościach było wystarczające, to należy się liczyć z najgorszymi konsekwencjami.
Poza tym chyba jasne jest, że gdyby chodziło o staranie się i ewentualne usuwanie treści po ich zamieszczeniu, to cała dyrektywa nie byłaby w ogóle potrzebna, bo obecne przepisy właśnie to przewidują.
Zgodnie z Art. 17 pkt.6 jeśli jego portal jest mały (poniżej 10 mln obrotów rocznych) to do wybronienia się od zarzutów wystarczy mu jedynie pokazać, że się starał i że usunął treści po otrzymaniu uzasadnionej skargi.


Przecież w dyrektywie jak wół stoją dwa inne warunki, które trzeba spełnić. Człowieku, czarno na białym!
Nie czytałeś?

Nie rozumiem jak można protestować przeciwko dyrektywie, której się nie czytało.


@KubaGrom: Szkoda słów.
@Jarkendarion: Wielka Brytania zapomniała, że nie jest już imperium. Nie mają koloni z których pieniądze płyną szerokim strumieniem. Przemysł motoryzacyjny Brytyjski praktycznie nie istnieje. Wielka Brytania stała się państewkiem zależnym od przepływów do Unii. W momencie gdy jest w Unii ma realny wpływ na jej decyzje. Opłaty które teraz wnosi na składkę członkowską tak naprawdę zostaną przerzucone w dużej ilości na opłaty za dostęp do rynku UE. Nie ma nic za
#polska #polityka #neuropa #4konserwy #wlochy #europa #unia

ITALY BAD!
https://www.reddit.com/r/europe/comments/9z2kku/eu_opens_disciplinary_procedures_against_italy/

Kolejny front Franko-Germańskiego zarządu otwarty. Tym razem trzeba ukarać tych wstrętnych Włochów!

Szkoda że PIsowszczyzna uległa przed UE i skapitulowała. Gdyby był u nich jakiś człowiek z inteligencją to przy obecneych stosunkach państw cżłonkowich stworzenie frontu Polsko-Włosko-Węgierskiego przeciwko Francji i Niemiec nie byłoby żadnym problemem. Przyjęłoby się z Włoch jakieś nędzne 2k uchodźców, umieściło na granicy z Niemcami i Włosi od razu