#rak #lipa #umieranko
Byłam wczoraj u lekarza, bo wymiotuje krwia od dłuższego czasu między innymi, no i 70 procent, że mam raka, szereg badań czeka
Wiem że wysmiejecie pewnie, bo taki jest wykopz, ale dla mnie to dość traumatyczne, bo mam 21 lat w #!$%@? planow a rak to jak wyrok
@JoMaHaa: Znaczy ja 1 myśl, to że jak mi diagnozują to samobója strzelam, ale po przemyśleniu sprawy to mam dla kogo żyć i nie chce im krzywdy zrobić.
@billuscher: jest możliwe
@TheOneWhoKnocks: żołądka, własną głupota
@little_muffin: no kazdy mówi że jest szansa, żebym nie wyrokował smierci, ale wiesz osobom z boku łatwo się mówi, a to ja usłyszałam te słowa.
No będę szukać specjalistów,
  • Odpowiedz
@Ytarka: nigdy nie zrozumiem takich aspołecznych zer, do mnie jak wpadnie przyjaciel a np robie projekt do roboty to zawsze coś pomoże, a jak nie umie to przynajmniej sobie pogadamy o nowym temacie. A wy co? Przychodzi znajomy i chowacie się w kiblu czy jak?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ponad trzy lata temu zdiagnozowano u mnie depresję. Przyczyna była prosta - za dużo zmartwień i stresów, niekiedy ekstremalnych. Zacząłem się leczyć i myślałem że będzie ok. Myliłem się - przez ten czas straciłem wszystko co miałem...

Mieszkanie - jest na kredyt, więc tak jakbym go zupełnie nie miał. Do tego masa innych długów.

Praca - poświęciłem jej sporo lat swojego życia, ale gdy zaczęły się problemy (opuszczałem coraz więcej godzin, problemy z koncentracją) praktycznie mnie olali - mimo że wcześniej potrafili do mnie dzwonić w środku nocy a ja jak ten debil leciałem i naprawiałem co się dało. Praca była jednym z głównych czynników ciągnących mnie w dół - teraz nie mam żadnej.