[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Ponad trzy lata temu zdiagnozowano u mnie depresję. Przyczyna była prosta - za dużo zmartwień i stresów, niekiedy ekstremalnych. Zacząłem się leczyć i myślałem że będzie ok. Myliłem się - przez ten czas straciłem wszystko co miałem...

Mieszkanie - jest na kredyt, więc tak jakbym go zupełnie nie miał. Do tego masa innych długów.

Praca - poświęciłem jej sporo lat swojego życia, ale gdy zaczęły się problemy (opuszczałem coraz więcej godzin, problemy z koncentracją) praktycznie mnie olali - mimo że wcześniej potrafili do mnie dzwonić w środku nocy a ja jak ten debil leciałem i naprawiałem co się dało. Praca była jednym z głównych czynników ciągnących mnie w dół - teraz nie mam żadnej.

Ale to wszystko nic - miałem przy sobie wspaniałą kobietę. Taką która nie leciała na kasę, nie potrzebny był jej prestiż, drogie kosmetyki czy markowe ubrania. Po prostu była przy mnie, nieważne co się działo. Wiele razy ją skrzywdziłem, ale mimo to zawsze mogłem na niej polegać. Przesadziłem jednak i ją bezpowrotnie straciłem... Straciłem na zawsze. Zobaczyłem ją z innym, powiedziała mi że to jej nowy chłopak, że mam dać jej spokój i mnie nienawidzi. To było coś czego się nie spodziewałem - wiedziałem że między nami nie było dobrze, ale miałem nadzieję że uda się to naprawić.

Wróciłem do mieszkania i wziąłem masę tabletek. Zadzwoniłem do niej się pożegnać i prosić by o mnie zapomniała. Zadzwoniła po pomoc, a ja obudziłem się kilkanaście godzin później na toksykologii. Teraz siedzę w psychiatryku i niedługo będę musiał wyjść. Uratowała mi życie, jednocześnie blokując mnie wszędzie bym dał jej spokój. Wiem że nie mam po co wracać do normalnego świata - nie mam nic, ani nikogo dla kogo warto byłoby żyć.

Dbajcie o tych których kochacie, nie wystawiajcie ich na ciągłe próby i nie popełniajcie mojego błędu bo pewnego dnia obudzicie się bez niczego i zupełnie sami. Nawet nie mam z kim porozmawiać i zostają mi tylko mirkowyznania.

#przegryw #depresja #chad #samobojstwo #feels #umieranko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[pionierx]

@AnonimoweMirkoWyznania: I know that feel bro

[maze]

@AnonimoweMirkoWyznania: Pisz na pw kolezko, pogadamy

[AnonimoweMirkoWyznania]

CzarodziejskiTyran: @maze: OP z anonimowych mirko wyznań nie może pisać PW
to Ty musisz napisać do OPa korzystając z linku w wyznaniu: https://mirkowyznania.eu/conversation/5e97955ad7356cdbcaf62d62/new

Zaakceptował: Precypitat

[RodionRaskolnikov]

@AnonimoweMirkoWyznania: Byłem w niemal identycznej sytuacji. Trzymaj się tam Mirku, nie narzucaj jej się, zajmij się sobą i walcz. Jak będziesz chciał pogadać to możesz pisać.