Z runetów, milgrupa:
„oni tu w domu kompletnie nie wiedzą co się u nas dzieje. Jak przyjechałem na urlop musiałem tłumaczyć, że nie idziemy na Warszawę czy Berlin tylko stoimy w miejscu pod jakimiś wiochami ukrów.
Jak im to powiedziałem, to usłyszałem od siostry że jestem >>defetystą<<. No to jej wyliczyłem ilu kolegów z klasy jest już gruz200, znała przecież wszystkich. Zaczęła płakać i powiedziała, że >>niemożliwe<<. A ja
#wojna #ukarina #polowanienatrola