a i jeszcze do tego kącika zoologicznego zapomniałem dopisać, jakiegoś białego, puchatego ptaka znowu przednią szybą uderzyłem. Jako że był to środek nocy to obstawiam, że to sowa była
  • Odpowiedz
TL;DR: #drogipamietniczku czyli #gownowpis o #pracbaza #kierowcy, bo #trzymaczkierownicy się nudzi. Odrobinę #zycietruckera

hyhy. Genowefa kierowc dawniej niezawodowy, obecnie bardzo zawodowy bo tirowy, zakopał się na Autohofie. Ja wczoraj też. :-) Tyle że ja mniej szpanersko.

Żeby pauzy 45min nie robić na przystanku PKSu, bo są tak spłycone zawalonym śniegiem że stałbym praktycznie na jezdni, resztką czasu jazdy pojechałem na plac po dawnej stacji paliw. Na parking gdzie zwykle robię pauzę w nocy nie dojechał bym, bo w dzień to się mało kiedy udaje
totalski - TL;DR: #drogipamietniczku czyli #gownowpis o #pracbaza #kierowcy, bo #trzy...

źródło: comment_1613932982ryDzZbX2DAYsZveeSOH0Ib.jpg

Pobierz
na fejsbuniu kupośniaczek bo ciężarówka utknęła w wąskiej uliczce.

https://www.idnes.cz/jihlava/zpravy/nehoda-kamion-chotebor-domy-ulicka-navigace-uviznuti-vysocina.A190129_133803_jihlava-zpravy_mv?

Tak wiem, tłumaczył sie nawigacją, ale powinno go tknąć że coś tu nie pasuje. A może tak jak radzili wykopowi eksperci jak pomylił drogi to nie zawracał na zakazie tylko zgodnie z przepisami pojechał dalej? :-)

Tak
#drogipamietniczku dziś siefy i lodżystyki #trzymaczkierownicy zastanawiały się głośno, czy mi zastępczej roboty po kraju na multidropa znowu nie załatwić. Ze zbieraniem na powrocie pustych palet po klientach. Robiłem to już w poprzednie zimy i nawet poza tymi paletami robota się podobała. Tyle że wtedy burtofiranką. A nie jak teraz burtopladeką której nawet pozamykać nie daję rady, bo się oczka nie schodzą. Ale za to wygląda ładniej niż
  • Odpowiedz
wylazłem z domu, by korzystając z fajnej śnieżycy :-)) osobóweczką przejechać się po mieście

Wziąłem się za odśnieżanie i wymiękłem.

Trochę przekonała mnie myśl, że jeżdżąc bez potrzeby mógłbym uszkodzić samochód, ale przede wszystkim, że ktoś mógłby zająć moje miejsce. Poza tym nie brakuje ludzi na których w języku ludzi kulturalnych brakuje słów dostatecznie obelżywych, a którzy potrafią zaparkować jedno auto na dwóch odśnieżonych stanowiskach. Jednych z ostatnich, jak nie ostatnich na osiedlu

Ale
a żeby było trochę w temacie: obwodnica Białegostoku, od wjazdu z Augustowa do wyjazdu na Warszawę podobno już stoi. Ciężarówki nie dają rady podjechać na wiadukty. Ciekawe jak im tam przy okazji idzie tworzenie korytarza ratunkowego :-)
  • Odpowiedz
@KristoFuller: na 12 ton. ale ciiiiiii bo peszmerd się zarzyga, a arteyu podkreślonych na czerwono screenow narobi. A cale stado gimboekspertow nakaże odłożyć PJ do chipsów :)

Dojazd do klienta. Robota dodatkowa, na którą w sezonie nie było czasu. Szef zadowolony, bo bałagan na placu zamieniony na bilety narodowego banku polskiego, ja też, bo za darmo nie siedzę w domu. A i po śniegu se pojeździłem :)
  • Odpowiedz
lód na dachu naczepy widziany z wewnątrz, po uderzeniu szczotką

Naczepa była pusta, niezaplombowana, to se wlazłem i od środka ostukałem. Potem kilka szybkich zakrętów po parkingu i na dachu zostało już tylko trochę "kurzu". Zresztą nawet ten lód nie był jakoś specjalnie groźny. No chyba że bym trafił na drogowego wojownika z kamerką, to afera gotowa. Co innego naczepa z komentarza

#trzymaczkierownicy ##!$%@?
#estetyczneobrazki z #pracbaza u #trzymaczkierownicy

Jakoś parę dni temu, gdzieś na trasie koło Białegostoku. Może nawet na tej, co na Kolizyjnym Podlasiu tak lamentowali że nie odśnieżona i nie posypana. Dziwne. Z pustą naczepą przejechałem bez przygód. Tylko pod górki trochę rzucało co już zdaję się pokazywałem. Pytałem, ale nadal nie wiem, czy to nie przez brak smaru na siodle. Bo potem jakby się uspokoiło. Smar
totalski - #estetyczneobrazki z #pracbaza u #trzymaczkierownicy

Jakoś parę dni tem...

źródło: comment_1612704581OqPka663JvIIL6pGqcvBKl.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
sorry, uwaga na oczy i uszy, ale ten filmik jest tak zły, że aż nie mogłem się powstrzymać przed dodaniem go :) No cóż, jutuberem to ja raczej nie zostanę. Za to może bardziej docenicie tych co już są :)

Nic w nim ciekawego, może poza stanem dróg w Bia w piątkowy poranek. I poza panią, która pewnie wpadła w pierwszy w życiu poślizg i od razu skończyła na barierach. Zimówki nie zawierają mózgu? Poza tym trochę kombinacji by nie zatrzymać się na światłach i grzebania kołami przy rozpędzaniu. Właśnie, tak przy okazji. Trochę #filozofietrzymaczakierownicy: Odkąd w regionie nawaliło śniegu, do świateł staram się dojeżdżać w takim tempie, by nie zatrzymać się przed zapaleniem zielonego. Bo potem ruszenie trwa wieki. I o ile pierwszego dnia zimy osobówki bez skrępowania wyprzedzały mnie i stawały przede mną na moim pasie, o tyle w kolejnych dniach, chyba gdy ludzie już zauważyli że nawaliło śniegu i co to znaczy dla ciężarówek*, już się to praktycznie nie zdarzało: nieraz sznur osobówek dojeżdżał i zatrzymywał na lewym czekając na zielone, a ja się powoooli toczyłem prawem. Miłe to, dziękuję. Za to jak na jednym rondzie lekko pod górkę auto mające przecież pierwszeństwo zatrzymało mnie na wjeździe, to zanim pojechałem dalej spędziłem tam kilka minut. I trąbienie za mną było. I objeżdżanie pod prąd i po przejściu. I ponowne zatrzymywanie w połowie wjazdu na rondo bo pan objeżdżający chciał być pierwszy. Pewnie uznali że ostracyzm uzasadniony, bo opony na pewno miałem łyse. Albo letnie :)

* Zakorkowany tranzyt przez miasto. Prezydent Białegostoku chciał by policja od następnego dnia zatrzymywała ciężarówki na rogatkach i w godzinach szczytu w ogóle nie wpuszczała do miasta. Ale na planach się skończyło
totalski - sorry, uwaga na oczy i uszy, ale ten filmik jest tak zły, że aż nie mogłem...
@Panuh: ustępujesz bo może twój zarobek wiezie :)

Ale tak na serio, to skąd ktoś kto się nigdy z tematem nie zetknął ma wiedzieć, że jak na wyjeździe z podporządkowanej pod górkę, albo o zgrozo na przejeździe w lesie stanę na STOPie to już tam zostanę? Jak na tym rondku co wyżej wspominałem.

Jakiś czas temu bardzo zaskoczyła mnie laska w BMW bo bardzo pomogła, ale tak potem myślałem skąd znam tą twarz i to chyba jedna z lasek jeżdżących w Bia w Komunikacji Miejskiej. Tak więc żaden drogowy
  • Odpowiedz
#drogipamietniczku taki mały eksperyment u #trzymaczkierownicy: film.

Nie dzieje się na nim nic ciekawego, tylko jazda przez pola. Inne nie nadają się do pokazania, bo za dużo widać :) Na innych odcinkach były zaspy takie do pasa albo i lepiej, na szczęście dla mnie przepchane ciągnikami. Ale i tak nawianego na drogę śniegu napchałem w chłodnice. Inna sprawa, że za poradą lokalsów na pusto nie wracałem tak
totalski - #drogipamietniczku taki mały eksperyment u #trzymaczkierownicy: film. 

...
@PotrzebujePsychiatry: to akurat nie z tego przejazdu po mieście, ale styl jazdy podobny :-)

Pamiętajcie: wykopowy ekspert radził, by nigdy nie jeździć na granicy przyczepności. Nigdy. Ze 200 plusów dostał, więc na pewno ma rację

Tak przy okazji, może ktoś podpowie. To było świeżo po wymianie naczepy. Możliwe że tak mnie ciągało na boki, bo ściągnąłem smar z siodła?

Kolejna zagadka to fantastyczna jakość dźwięku w nagraniu.
totalski - @PotrzebujePsychiatry: to akurat nie z tego przejazdu po mieście, ale styl...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Szypki_jaszczomp: że nie da się postawić. I nie wiem czy da, bo jeszcze nie otworzyłem. A jak gęmba okaże się niekompatybilna to będę rozlewać. :) A szkoda marnować, bo to z przedpodatkowych zapasów :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@robsosl: szerokości to tam wystarczająco. No chyba że się zsuwałem i złamało. Za to przyczepności to zdecydowanie by się ciut więcej przydało

Dziwne zjawisko ten śnieg. Od tygodnia pod tą górkę jeżdżę i raz wyjadę, raz nie wjadę.
Ale jak na wykopowe zero to myślę że i tak nieźle :)

Koparko ładowarka trochę za mną jechała to wystarczyło wkręcić zaczep i trochę poczekać
  • Odpowiedz
Ech. Artykuł o czarnej Wołdze. przypomniał mi, jak taką uczyłem się jeździć. Dziadek odkupił od taksówkarza i dużo energii włożył w remont. Później sprzedana, pojechała w stronę Niemiec. Ciekawe jakie jej dalsze losy, bo raczej prędko nie zgniła :). Dziadek trochę zmodyfikował, więc jeśli kiedyś ją jeszcze zobaczę, to będę wiedział że to ta :)

Zimą jeździłem nią za miasto do pracy. ABS, ESP, zimowe opony? taaa... Letnie, i to bardzo, bardzo
  • Odpowiedz
@Jason_Stafford: już dziś nawet szedłem do kabiny po nóż. Może jutro. Na razie nie przeszkadza. Ale na serio: ciekawe co by BAGowcy powiedzieli, albo jakiś BHPowiec z misją zbawienia świata, jak bym nim ładunek zamocował. Najlepiej stal, albo coś równie ciężkiego :)

PS Jak by ktoś nie wiedział, to to jest zdewastowany pas do mocowania ładunków. Taki 5tonowy chyba.
  • Odpowiedz