Wpis z mikrobloga

#estetyczneobrazki z #pracbaza u #trzymaczkierownicy

Jakoś parę dni temu, gdzieś na trasie koło Białegostoku. Może nawet na tej, co na Kolizyjnym Podlasiu tak lamentowali że nie odśnieżona i nie posypana. Dziwne. Z pustą naczepą przejechałem bez przygód. Tylko pod górki trochę rzucało co już zdaję się pokazywałem. Pytałem, ale nadal nie wiem, czy to nie przez brak smaru na siodle. Bo potem jakby się uspokoiło. Smar się rozprowadził? Jak dobrze pamiętam raz wtedy trochę wymusiłem na wyjeździe z podporządkowanej pod górę. Ale chyba jakiś miejscowy jechał, bo puścił i nie miał pretensji. Sorry i dzięki. W sumie nie głupi: jak by mnie tam ściągnęło i złamało, to całą drogę mógłbym zablokować. I zanim bym odblokował, gość stracił by dużo więcej czasu niż te kilka sekund po zdjęciu nogi z gazu. Ostatnio jedna ciężarówka w wioskach za Białymstokiem tak kilka godzin stała. Ale dość, uikent jest, trzeba od roboty odpocząć. Tylko co z tego że ja z roboty wyszedłem jak mentalnie dalej w robocie? :P oj i już #drogipamietniczku wyszły #filozofietrzymaczakierownicy łamane na #gorzkiezale
totalski - #estetyczneobrazki z #pracbaza u #trzymaczkierownicy

Jakoś parę dni tem...

źródło: comment_1612704581OqPka663JvIIL6pGqcvBKl.jpg

Pobierz