Chyba właśnie miałem paść ofiarą kradzieży. Siedzę w pokoju cichej nauki i piszę magisterkę. Cichacz jest na parterze, przed akademikiem trwa małe party. Wyszedłem z pokoju na fajkę zostawiając komputer tak, że go było widać. Wróciłem z fajki. 15 sekund później wpada doń dwóch ziomków i wytrzeszcz na mnie, że siedzę, chociaż wcześniej widzieli mnie prze okno. Błyskawicznie się wycofali. #trustory
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@misiafaraona: To nienormalne. Na ścianie ktoś wywiesił ogłoszenie, żeby osoba która mu zaiwaniła portfel zostawiła chociaż dokumenty. Trzeba mieszkać ze znajomymi w pokoju, bo dzicz.
  • Odpowiedz