Nowa era w polityce globalnej: Trump ledwo drugi dzień na stanowisku i już spełnia obietnice. Sytuacja nie do pojęcia dla "zawodowych polityków".

TL;DR TPP nie zagraża licencji GPL i oprogramowaniu Open Source.

"Piszę ten wpis, gdyż, albowiem, ponieważ, w przeciwieństwie do ACTA, większość osób nawet nie kojarzy nazwy tej o to już kolejnej "umowy handlowej""

Koniec z domysłami czy zbieraniem przez Wikileaks pieniędzy na nagrody za odtajnienie pełnej treści umowy Partnerstwa Transpacyficznego. Nowozelandzki rząd opublikował ją już w całości, a część zapisów trudno postrzegać inaczej niż ziszczenie się złych snów środowisk, które krytykowały...

bezpośrednio właścicielom praw autorskich!

"Odstraszające" odszkodowania za prawa autorskie, "współpraca" operatorów z posiadaczami praw autorskich, zakaz obchodzenia DRM - takie rzeczy ma wprowadzić porozumienie TPP, którego rozdział został ujawniony przez Wikileaks.TPP ma betonować w różnych krajach to, co Europejczycy odrzucili w ACTA.

W międzynarodowej umowie TPP mogą się znaleźć zapisy, które otworzą drogę do wsadzania ludzi do więzienia nawet za niekomercyjne udostępnienie chronionego utworu. Wystarczy odpowiednio szeroko zdefiniować komercyjną skalę naruszeń.

Negocjacje TPP są nadal niejawne, ale serwis Wikileaks stara się dostarczać opinii publicznej kolejnych dokumentów. Tajemniczość obraca się przeciwko twórcom TPP i dochodzi do tego, że nawet przedstawiciele Stolicy Apostolskiej zaczynają krytykować to podobne do ACTA porozumienie.

Niebawem miną 2 lata od burzy wokół ACTA i SOPA, a politycy wciąż robią te same błędy. Wciąż myślą, że mogą sobie pozwolić na nieprzejrzystość, a społeczeństwo uwierzy w jedną z pięciu standardowych wymówek. Warto te wymówki przejrzeć i wyjaśnić, dlaczego społeczeństwo jednak ich nie łyknie.

Sprawa Megaupload nie może być obojętna dla Białego Domu skoro sam prezydent USA Barack Obama rozmawiał na ten temat z Premierem Nowej Zelandii. W odpowiedzi na to założyciel Megaupload proponuje Stanom Zjednoczonym... pomoc.