W temacie dzisiejszego postu, jeden z fejsbukowiczów podsunął mi pomysł na pastę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niech internet oceni.
Wyobraźcie sobie stado morświnów - majestatycznych waleni, które wracają właśnie z zimnych wód otaczających Grenlandię by spędzić resztę roku u północnych wybrzeży Niemiec.
Myślicie pewnie, że ma to związek z ich okresem lęgowym albo z prądami morskimi?
Nic bardziej mylnego. Te wspaniałe zwierzęta obdarzone są niezwykłym słuchem (morświny
Niech internet oceni.
Wyobraźcie sobie stado morświnów - majestatycznych waleni, które wracają właśnie z zimnych wód otaczających Grenlandię by spędzić resztę roku u północnych wybrzeży Niemiec.
Myślicie pewnie, że ma to związek z ich okresem lęgowym albo z prądami morskimi?
Nic bardziej mylnego. Te wspaniałe zwierzęta obdarzone są niezwykłym słuchem (morświny
- konto usunięte
- blascok
- Monkyei
- konto usunięte
- konto usunięte
- +5 innych












I to przekonanie krąży po sieci jak bumerang, wielu doradza by zamiast karty muzycznej stosować zewnętrzny DAC - ale nie ze względów brzmieniowych, tylko ze względu na EMI właśnie.
Z tym że to nie są już czasy, kiedy charakterystyczny szum słyszało się z każdym poruszeniem myszką, obecnie producenci sprzętu komputerowego