Mirki, mamy dla Was mocny tekst. Wydawca mówi, że brzmi niemal jak kryminał... Maciej Woroch napisał o "kulturze molestowania". Brzmi kuriozalnie, ale tym określeniem wielu tłumaczy gwałcenie na przemysłową skalę kilkuletnich dziewczynek i chłopców. Wykorzystywanie sierot, chorych, zagubionych, dzieci sąsiadów, znajomych i podwładnych... przeczytajcie i napiszcie, co o tym myślicie.

#molestowanie #wielkabrytania #felieton #politykazagraniczna #thatcher #cameron
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@franekfm: z drugiej strony można w komputerze jako zwykłe numery można zapisać kolejne nuty, więc jeśli nuty mogą złożyć się na symfonię, wtedy ludzie - jako numery - mogą złożyć się na idealne społeczeństwo.
  • Odpowiedz
@Ardai: (#) ten cytat jest trochę wyrwany z kontekstu. De facto powinno być nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność społeczna. I tym samym nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialność państwa. Ludzie by chcieli wyłączyć ich z odpowiedzialności cedując wszytko na rządzących.

Oryginał leci tak:

They're casting their problem on society. And, you know, there is no such thing as society. There are individual men and women, and there are families. And no
  • Odpowiedz