@pablopwj: zgadzam się. Serial sam w sobie nie jest zły, ale zupełnie inaczej sobie wyobrażałem miejsce akcji opisane w książce Simmonsa. Nie czuć tego przeszywającego do szpiku kości zimna, nie zadbano o detale, finał też nie porywa. Autentyczna histora dwóch żaglowców poszukujących przejścia pomiędzy Atlantykiem i Pacyfikiem, oraz ugrzęźnięcie w lodach na dwa lata jest równie fascynującą jak Czarnobyl. Gorąco polecam, dajcie szansę książce, a serial sobie odpuśćcie.
  • Odpowiedz
Dla tych, którym podoba się #czarnobyl polecam serdecznie również serial na kanwie historycznej, jedno sezonowy, opowiadający o wyprawie Erebusa i Terroru w ekspedycji Franklina 1845 roku w celu odnalezienia przejścia północno-zachodniego w arktyce. Serial "Terror" ma naprawdę wiele wspólnego z Czarnobylem- poza aktorami których uwielbiam, czyli Jaredem Harrisem (Legasow) i Adam Nagaitis (Ignatienko) który ma rolę niemal pierwszoplanową, wszystkie pozostałe również obsadzone są perfekcyjnie i przez aktorów, których po prostu
Croudflup - Dla tych, którym podoba się #czarnobyl polecam serdecznie również serial ...

źródło: comment_PzZFLkV6S5g79jWN4AEp83QJbdG8BwO9.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj zajmiemy się najbardziej rozpoznawalną postacią polskiego ruchu oporu z II wojny światowej, czyli rotmistrzem Witoldem Pileckim, a dokładnie jego katami.

W 1944 roku, kiedy to komuniści w Polsce powoli przejmowali władzę z ramienia Józefa Stalina i przy pomocy Armii Czerwonej i NKWD, nastawały nowe porządki. Komuniści polscy mieli nakaz od ZSRS o wyeliminowaniu wrogów nowo wprowadzonego ładu i trzeba dodać, że wykonywali to z największą starannością. Witold Pilecki był ofiarą tych
sropo - Dzisiaj zajmiemy się najbardziej rozpoznawalną postacią polskiego ruchu oporu...

źródło: comment_aAS31ll0NjhgiG5UkHCPfs47x8oshDEV.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@adam2a: Ten zamordowany dziennikarz w swoim ostatnim artykule apelował o stworzenie czegoś w rodzaju Radia Wolna Europa dla świata arabskiego. Mam nadzieję, że ktoś się tym zajmie. Nie mogę przestać o tym i o nim myśleć...
  • Odpowiedz
@ialath: problem ksiązki leży w tym, że pomiędzy jakimiś wydarzeniami jest po około 50 stron. Między nimi są opisy jak ciągną łodzie albo coś jedzą. Ebook który czytałem miał 1200 stron i spokojnie można byłoby książkę skrócić o 1/3.
  • Odpowiedz