@PanKszysiu: O ile pamiętam to problem jest jak do gorącego dodamy całą cytrynę chyba, a ja wyciskam sobie soku bo jak wrzucę całą to po całej nocy jak postoi to robi się ultra gorzkie. A jak się wyciśnie sam sok to jest cały czas orzeźwiające.

A jeśli ten problem tyczył się nawet samego soku to na coś trzeba umrzeć, w przyszłości najwyżej kupię sobie czajnik który grzeje tylko do tych
  • Odpowiedz
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z jak toksycznymi ludźmi miałam do tej pory do czynienia. Naprawdę cieszę się, że się ich pozbyłam. W poprzedniej pracy ani razu nie usłyszałam pochwały - chyba że dotyczyła mojego wyglądu. Były mi wypominane tylko błędy, rzeczy które robiłam dobrze były lekceważone i sprowadzane do tego że są wręcz szkodliwe. Interesowni ludzie, plotki, szykanowanie osób które nie chcą kłamać dla pieniędzy, popyt na kasę.
Mój najlepszy przyjaciel,
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fegwegw: Tak, ale w bieżącej pracy nie mam problemów z wynikami. Wystarcza, że zamiast o-------u kierowniczka podchodzi i mówi "Nie robisz tego tak, tylko tak. Swoją drogą gratuluję wczorajszego wyniku"
  • Odpowiedz
Cześć Mirasy :)
Blisko rok temu dodałam swoją pierwszą recenzję #rooibos. Tutaj link do niej.
Właśnie siedzę z pełniutkim dzbaneczkiem rooibosa i postanowiłam coś o nim nabazgrać.
Okraszę wpis tagiem #herbata, chociaż nią nie jest.

Rooibos, którym się właśnie upijam to "Rooibos Malina". Zakupiony został w lokalnej herbaciarni, ale spodziewam się, że to nie jedyna, w której można go
G.....i - Cześć Mirasy :)
Blisko rok temu dodałam swoją pierwszą recenzję #rooibos. ...

źródło: comment_2l1sEZMvYzhYjcQvXaoQBWud0v8I818Q.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sombretoy: nie wiem niestety, na pewno jest to czarna herbata :D - kupiłem to kiedyś w Chinach a sprzedawca niestety nie potrafił ani słowa po angielsku ( ͡° ʖ̯ ͡°) wiec zdecydowałem się po spróbowaniu na miejscu.
  • Odpowiedz