Cześć Mirasy :)
Blisko rok temu dodałam swoją pierwszą recenzję #rooibos. Tutaj link do niej.
Właśnie siedzę z pełniutkim dzbaneczkiem rooibosa i postanowiłam coś o nim nabazgrać.
Okraszę wpis tagiem #herbata, chociaż nią nie jest.

Rooibos, którym się właśnie upijam to "Rooibos Malina". Zakupiony został w lokalnej herbaciarni, ale spodziewam się, że to nie jedyna, w której można go
G.....i - Cześć Mirasy :)
Blisko rok temu dodałam swoją pierwszą recenzję #rooibos. ...

źródło: comment_2l1sEZMvYzhYjcQvXaoQBWud0v8I818Q.jpg

Pobierz
Mirki, #wygryw bardzo :D
W związku ze świętami mimo, że #gimboateizm, to dostałam mniej lub bardziej skromne upominki :) najlepszym prezentem był ten od mojego brata ^^ Bo dostałam #herbata, w związku z tym pozwolę sobie na małą recenzję.
Jedną z herbat była herbata #rooibos, zaczynam od niej, bo jest to moja ulubiona. :)

Rooibos Zielona Pistacja - tak nazywa się niepozorny susz, który wpadł w moje łapki. Same napary z tego suszu są mylnie nazywane czerwonymi herbatami, bo pomimo koloru susz nie jest zrobiony z krzewu herbacianego, a z czerwonokrzewu :)
G.....i - Mirki, #wygryw bardzo :D
W związku ze świętami mimo, że #gimboateizm, to d...

źródło: comment_bCMAP0oC1iQ70LWCgo5jmvyrOAGISR5O.jpg

Pobierz