#straszy #tarnow

Dom przy ul. Kąpielowej w Tarnowie


Budynek miał być zamieszkany przez staruszkę, a gdy ta zmarła zaczęły dziać się w nim dziwne rzeczy. Ludzie omijają opuszczony dom szerokim łukiem, a sąsiedzi zabraniają dzieciom do niego wchodzić. Podobno z wnętrza domu słychać kroki, tak jakby ktoś tam jeszcze mieszkał...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
#ghostmaster - ale się wk...łem na misji w szpitalu (Duch Zoperowany) mało że odblokowanie Strachisławy to czyste szczęście, raz się uda po 5 min a raz po 50 zależnie jak ten durnowaty mały złodziejaszek Samdomek zareaguje, to na końcu jeden z doktorów się zawiesił i latał w koło macieju...

pomijając kwestie wieeeeelu losowych błędów które niesamowicie uprzykrzają rozrywkę, na odblokowaniu Burzoszpona skończywszy #pdk

chciałem sobie powspominać stare czasy na #gog - w
  • Odpowiedz
#niewyjasnione #nietagujebonocna #straszy
Mironidasy, z cyklu niewyjaśnione historie, jak to jest możliwe, że napis, który został zamieszczony niezmazywalnym markerem zniknął z plakatu? Sądziłem, że znajdę jakieś info w necie i problem się rozwiąże - a tu nic. Żadnej odpowiedzi. Napis został wykonany na plakacie, który był prezentem dla dziecka. Został zwinięty i przeleżał tydzień pod choinką. Po rozłożeniu go po napisie nie było śladu...WTF?? Mam fotki jakby co itd...ale może wyjaśnienie jest
@Gregoo: O #!$%@?łe, nie pomyślałem. Ino znajdę różdżkę i już schodzę. Swoją drogą szkoda, że peleryna niewidka w praniu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 10
Mirki, od jakiegoś czasu jeżdżę do pracy już w stroju służbowym. Jakiś czas temu wchodzę do autobusu, mówię do kierowcy cześć bo jeżdżę z nim codziennie i rozpinam kurtkę z pod której wypada identyfikator. W moment dwóch sebow wysiadło z dylizansu, a kilka osób zaczęło szykować karty miejskie do sprawdzenia :D
Teraz nie wiem czy wyglądam jak jakiś mati, że ludzie pomyśleli, że jestem kanarem czy to tylko przez identyfikator.
#truestory #
mirki stracham się. Przeprowadziłem się z ojcem jakieś 3,4 miesiące temu do mieszkania, gdzie umarła starsza kobiecina. Od tego momentu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Mieszkanie ma 3 pokoje. W jednym zrobiliśmy graciarnie. Nie chciałem tego pokoju (pomimo, że był większy), bo #!$%@?ło w nim niemiłosiernie. Kobiecina musiała w nim palić. Ogólnie to raz na jakiś czas dziwne odgłosy dochodzą z tego pokoju i zawsze się to dzieje z rana. Raz po
@strzalkowicz:

Obudził mnie dźwięk zamykanych drzwi. I nie był taki delikatny. Brzmiało to mniej więcej tak jakby ktoś z całej siły trzasnął drzwiami, tymi od graciarni.


nagle słyszę jakby ktoś zamykał okno w kuchni


Masz przeciąg w domu, pozdrawiam.
  • Odpowiedz
Khyh, ale jazda. Siedze sobie spokojnie przy kompie, i nagle slysze takie mocarne "jeb!" z kuchni. Zaczynam sie drzec na kota (pewnie cos zrzucil), patrze, a ten wychodzi sobie z przedpokoju (przejscie jest przedpokoj->pokoj->kuchnia), czyli tym razem nie jego wina. Zaintrygowany leze do kuchni - okazalo sie, ze garnek spadl z kuchenki. Taki ze 4l pojemnosci. Duchy czy co (w PRLowskim bloku ;P)

#coolstory #straszy