@Bethesda_sucks: wklejka z Orville jest bez sensu, bo te wszystkie kontrowersyjne tematy które są tam poruszanę są bekowe albo całkiem dobrze pokazane. Orville robi to dobrze, co innego Discovery, tutaj jednak polipoprawność to core fabuły.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Bethesda_sucks: Polska i tak byłaby pominięta szerokim łukiem nawet gdyby wszystko grało jak trzeba. Blu-raye trzeba by ściągać z innych regionów bez polskich napisów/lektora. W Polsce jest blu-rayowy trzeci świat.
  • Odpowiedz
Oglądam TNG odcinek Heart of Glory. Pierwszy z Klingonami.

Klingoni chcą przejąć Enterprise. Przypadkiem z windy wychodzi kobieta z córką, Klingon bierze dziewczynkę na ręce, a potem oddaje Worfowi.
"Tylko tchórze biorą zakladników, Klingoni nie"

I ja się was pytam co się #!$%@?, że gdakająca podróbka klingonki wzięła na zakładnika wszystkich klingonow na ojczystej planecie za pomocą bomby. Czy jest coś czego nie mogły #!$%@?ć lewackie pomioty zwane scenarzystami i producentami #std
@Djelon:
#!$%@? waćpan.
Kruge brał zakładników w Star Trek 3.
Siostry Durass w Star Trek Generations przetrzymywały Geordiego a potem chciały wymienić go na Pickarda.
A to tak z głowy, pewnie było więcej
  • Odpowiedz
Wnętrza systemu wind na Discovery zawsze będą mnie zadziwiały, przestrzeń jak w gwieździe śmierci.

Scenarzyści są szowinistyczni, aż się dziwię, ruda grubaska cały czas porównuje wydarzenia do czynności kuchennych, a to szczelinę do miksera, potem znowu coś. Funny.

Kapitan przyznaje się do swoich nielogicznych pobudek, zajebiście buduje autorytet.

Mostek
No to mamy pierwszy odcinek, który w indywidualnym wątku odcinkowym wydaje się spójny i dobrze opracowany. Założę się że to tylko wyjątek, który potwierdza regułę.
Jednocześnie wycofuje, to co mówiłem o Kelpianinie, wytłumaczenie jego ewolucji jest ok.


W końcu kapitan coś robi i nie jest tylko nijakim tłem dla naszej lewackiej gromadki.

Jednakże
Piąty odcinek byłby nawet fajny gdyby nie to jak niedorzeczna jest główną historia. Koleś wysmarował się korą jakiegoś drzewka więc niszczy cały grzybkowy świat. Tylko tych drzewek to tam dużo więcej było. Może jakby coś dopowiedzieć więcej o tym zniszczeniu, nie wiem.

Ale historie poboczne czyli główny wątek calej serii osiąga kolejne poziomy dna.
Voq już nie jest Voq (czy ja coś przegapiłem czy to taka maciupeńka dziura w historii jak dziura w atolu Mururoa?). I teraz wsadźmy takiego psychola na statek na którym mordował i knuł zniszczenie ludzkości. A co najwyżej pedzio (któremu zamordował "męża") odrobinę krzywo się spojrzy.
Przy okazji psychol jest potulny jak baranek. Ciekawe.
Jeszcze ciekawsze co będzie jak zmartwychstały doktorek spotka swojego mordercę.
@Djelon: star trek akurat takie "lewackie brednie" jak to nazwałeś ma w swojej tradycji od zawsze, w drugim poście pisałem o tym, że to dziwne, że wpuszczono kogoś z rasy niezbadanej i oczywiście po złamaniu zasad federacji, ale jego umiejętności są konkretne: dobry osąd sytuacji, kompetencja obsługi statku oraz świetne wyniki edukacji: nie ma cechy kapitana, ale ma cechy dobre na pierwszego oficera.
  • Odpowiedz
I to jest właściwy sposób w jaki powinno się pokazywać dyskryminację. Zamiast wylewu lewackiej propagandy w stylu #logikastd, mamy dobry odcinek #orville pokazujący co się dzieje jak dyskryminacja wejdzie za mocno.
Na dodatek tak sarkastycznie dyskryminacja hetero ( ͡ ͜ʖ ͡)

Ale żadnej namolnej homopromocji, żadnego wciskiwania na siłę mniejszościowych ideologii, czy przekłamywania rzeczywistosci.

#orville na poziomie stary dobry #
@dlugi_: mogę dzięki temu autorytatywnie twierdzić że #std jest jak rak.

A i jeszcze fajna kwestia z #orville. "Mamy w Unii Moklan, wiemy że są do cna zatwardziali w swoich przekonaniach, ale nie narzucamy im naszych socjalistycznych przekonań na siłę".
  • Odpowiedz
@Djelon: Dyskryminacja to nic dobrego, zwłaszcza jak dotyczy cech których nie da się zmienić.
Albo jeszcze debile uzasadniające swoją głupotę statystykami, bo statystyki twierdzą że murzyni kradną i ćpają to ten murzyn co stoi przede mną to musi być #!$%@? złodziej i ćpun. Normalnie tytani intelektu.
  • Odpowiedz
Czy komuś się w ogóle podoba? Bo jak popatrzeć po tagu, to jedyne co widać, to wyrazy oburzenia, niesmaku i bóldupienia, że kiedyś to było, a dziś nie ma. Co ciekawe bóldupienie w dużym stopniu dotyczy tego, co w #startrek zawsze było obecne, czyli pewnych nielogiczności, skrótów fabularnych, przegiętych historii, czy w końcu politycznej poprawności

#std
@JohnLenin:
To ja Ci tylko zalinkuję artykuł-polemikę do krytyki ENT, który napisałem niemal 16 lat temu, w którym też broniłem ENTka przed ówczesnym bólem dupy fanów (akurat tu w formie tekstu Jana Strzeleckiego - to jedna z najlepiej znających kanon Treka osób w Polsce i jedna z najbardziej zasłużonych dla ówczesnego fandomu), tak samo, jak teraz bronię ST:D. ¯\(ツ)_/¯

A jak się wczytasz w zarzuty, które odpierałem -- to wyglądają one dość zbieżnie z obecnymi, pod adresem ST:D -- że niespójny,
  • Odpowiedz
Widzę, że stosujesz wobec mnie tą samą pasywno-agresywną postawę, która obowiązuje na forum startrek.pl, łącznie z rozbieraniem posta na części pierwsze. Skoro tak chcesz dyskutować, to proszę bardzo.

To było 15-20 lat temu. Taka formuła kręcenia seriali przestała się sprawdzać. Nie bez powodu teraz mało który serial jest tak kręcony -- normą jest teraz story-arc na cały sezon a nie zamknięte, mało powiązane ze sobą przyczynowo-skutkowo odcinki izolowane od siebie Czarną Dziurą Międzyodcinkową, która pochłania część wydarzeń z poprzedniego odcinka.


No tak, bo dopiero teraz wymyślono długie story-arci. A wojna z Dominium w DS9, czy powrót Voyagera do domu, to co to było? W ogóle nie zrozumiałeś o czym pisałem. Nie czepiam się tego, że nie ma fabuł skrojonych pod jeden odcinek. Ale to, że drugi sezon za pasem, a my nie mamy epizodów poświęconych stricte załodze, budowaniu postaci i relacji między nimi, co było normą w poprzednich trekach, jest niedopuszczalne. Przecież do tej pory nie wiemy nic o lasce siedzącej za sterem i jej sąsiadce. Nie wspomnę o tym, że dalej nie przedstawiono głównego mechanika czy oficera taktycznego (elementarz Star Treka). Sposób podania fabuły widzowi, to w tej chwili kompletny chaos.

To
  • Odpowiedz
Tym razem w jakiś całkowicie niestrawny sposób zmiksowali wypociny pewnie z pięciu niedorobionych scenarzystów i mamy kolejny odcinek #std.

Sfera to niby to czerwone czego poszukują, czy coś konkretnie z dupy? Istota która ma 100k lat nie potrafi się porozumieć z naszą wspaniałą ekipą. Ciekawe. A potem przesyłają 100k lat historii sfery w ciągu 10 minut do komputera statku. I teraz będą to badać. Kosmos.

Strachliwy Kelpianin nagle zaczyna wszystkich ratować. Potem mamy historyjkę o umierającym uchodźcy, gotowym na swoje przeznaczenie bycia skazanym na ubój. Ale nie, jego przeznaczenie jednak jest inne. Co za zwrot akcji. Teraz ma moc i będzie ratować swój gatunek.
No i jeszcze na temat grzybów, przecież nie tylko discovery używa grzybów do przemieszczania się.

Zapomnieli już o niesporczaku? Czym niby się różni transport jego po sieci od transportu discovery.

To przecież ta sama "technologia" czy jak to zwał. To musi być dobrze wyjaśnione bo jeśli nie będzie to mamy dziurę.


@LegionPL: musieli wymyślić jakiś powód dlaczego tej technologii nie ma w przyszłości więc wpadli na jakiś debilny pomysł.
Przecież
  • Odpowiedz
Po w miarę akceptowalnym ale od czapy odcinkiem s02e02, szambo #std zaczyna tryskać jak fontanna.
Trzeci odcinek zaczyna wyznaczać nowy poziom #std. Oczywiście w dół.

"Klingoni zapuszczają włosy po wojnie". Hehe koń by się ugdakał z wrażenia tego wytłumaczenia.

Ruda grubaska biega półmaraton szybciej niż jej wysportowani koledzy. Jeszcze po drodze robi sobie
@deviator: wystarczy spojrzeć na #orville. Tam też się zdarzają lewackie akcyjki ale nie w tak nachalnej i narzucającej się formie. Jakaś gejowska parka, jakaś super silna dziewczyna itd. ale jest to na akceptowalnym poziomie, w mniejszości. Na dodatek z posmakiem parodii.

Przykład z ostatniego odcinka Orville. Pani doktor (czarna) umawia się z robotem. Robot jako doradcę ma głównego mechanika (taki typowy czarny podrywacz). W pewnym momencie robot
  • Odpowiedz
  • 2
No i już po drugim epizodzie #std #startrek #discovery.
Znając życie wielu napisze że lewacki jak zwykle.
Ja typowo dla siebie oleje sprawę i zajmę się odcinkiem.



Czyli podwykonawca #!$%@?ł


@kopi_luwak: Nie. CBS. To, że tobie się Star Trek kojarzy z Netflixem nie zienia tego, że Netflix jedynie kupił prawa do emisji na świecie. W USA STD jest głównym produktem na platformie CBS All Access.

CBS to nie jest podwykonawca, tylko właściciel. To jest jedna z wielkich tradycyjnych amerykańskich sieci telewizyjnych. I to, dlaczego STD wygląda jak wygląda to jest dosyć długa i ciekawa historia (zawirowania prawne
  • Odpowiedz
Na początek drugiej serii nie jest jakoś tragicznie. Ale spokojnie rozwinie się.




A i jeszcze najlepsze z gatunku #csi i #logikastd.

Kamera z sondy przesyła obraz na wielgachny monitor na mostku.
"- Hej Saru ty masz lepszy wzrok odczytaj co jest na ekranie słabo widoczne."

No kruwa nie mają cyfrowego zoomu? Czy Saru robi magię z pikselozy swoimi oczami ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz