W końcu zebrałem się na odwagę i zacząłem oglądać nowy #startrek
Wcześniej słyszałem prawie same negatywne opinie o #std ale dla mnie ten serial nie jest taki zły, kiedy już zapomni się że niby oglądamy Star Treka.
Praktycznie nie czuć tu klimatu poprzedników, bardziej niż na StarTrekach twórcy wzorowali się na serialu #theexpanse
Wizualnie oba seriale są bardzo podobne, wnętrza statków są bardzo ciemne z dominującymi niebieskimi barwami, podobne stroje załogi, czy
@Lisiu: racja po całości, praktycznie wszyscy to mówią, słabsze theexpanse z przyklejoną metką Treka, by się lepiej sprzedawało, Orville bardzo ok. Słabe czasy w których żyjemy, skoro parodia jest lepsza od oryginału.
Już chyba nigdy nie powstanie serial w uniwersum ST w stylu klasycznym, epizodycznym, kontynuacja TNG/DS9 z pojedynczymi, zamkniętymi odcinkami.
@Lisiu: eee że co ma niby wspólnego z #theexpanse? Ciemne wnętrza w kosmosie to raczej standard, niebieski kolor ładnie wygląda na ekranie (teraz taka moda), wygląd niektórych postaci czyli ziemianie przypominają ziemian? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Słabsze theexpanse

ROTFL

Mi nawet do głowy nie przyszło aby próbować znaleźć jakiekolwiek podobieństwo do #theexpanse, prędzej szukał bym wzorowania się na #mjakmilosc.

W ogóle szanowali byście #
Jako, że obraz jest wart więcej niż 1000 słów macie tutaj porównanie analogicznych scen w TNG (The Next Generation): https://www.youtube.com/watch?v=vMKtKNZw4Bo

i STD (Star Trek Discovery): https://rutube.ru/video/212ce3acc75814181a1b64302bfa29d9/

W TNG oficerowie zachowują pełen profesjonalizm i zażegnanie napiętej sytuacji jest przeprowadzone szybko i z należytą powagą, głównie dzięki żelaznym argumentom Daty, a także samokrytyce Worfa. W STD natomiast mamy rozemocjonowane baby (zwłaszcza dindu), którym obce jest racjonalne zachowanie i logiczna argumentacja. Zamiast tego
Bethesda_sucks - Jako, że obraz jest wart więcej niż 1000 słów macie tutaj porównanie...
Gdy porównać jakość dialogu, grę aktorską i reżyserię jak na dłoni widać jak słabym serialem jest STD. Właściwie zerżnięto tę scenę z TNG, ale zmiany jakie wprowadzono pokazały, że STD to serial skierowany dla idiotów.

A propos rżnięcia, pomysł z niesporczakiem mógł zostać wzięty z pewnej gry: https://www.pcgamesn.com/star-trek-discovery-tardigrades-adventure-game
Nie toż, że skopiowali pomysł to jeszcze wzięli coś tak głupiego. Szkoda gadać.
Przypominam, że już za niecałe dwa dni wyemitowany zostanie 7 odcinek świetnego The Orville. Jest na co czekać.

Jak ktoś jest nie w temacie, to serial bijący na głowę STD (Star Trek Discovery), który jest najbardziej idiotycznym serialem od wielu, wielu lat. Jak ktoś chce konkretne argumenty to polecam przejrzeć tagi #orville i #std

https://www.forbes.com/sites/scottmendelson/2017/09/29/seth-macfarlanes-the-orville-is-the-star-trek-show-fans-have-been-waiting-for/

#seriale #startrek #ladnapani #scifi
Pobierz Bethesda_sucks - Przypominam, że już za niecałe dwa dni wyemitowany zostanie 7 odcine...
źródło: comment_aH8KCLouKoXbEqD4dAUMkTGIJPQhEt0K.jpg
O głupotach w 6 odc. STD (Star Trek Discovery) napisałem już sporo, ale nie wspomniałem po raz kolejny jak beznadziejne jest stosowanie języka klingońskiego. 6 odcinek pokazał, że twórcy nie potrafią być konsekwentni w najmniejszym stopniu, bo jakimś cudem Wolkanie nie rozmawiali po wolkańsku, ale po angielsku, nawet między sobą. Kto jak kto, ale członek terrorystycznej grupy, która nie chciała ludzi na swojej planecie na pewno nie mówiłby w ludzkim języku.

Jaki
Bethesdasucks - O głupotach w 6 odc. STD (Star Trek Discovery) napisałem już sporo, a...
Star Trek Discovery, odcinek 6

Każda rozmowa dindu z rudą wzbudza we mnie wstręt, no po prostu nie mogę ani słuchać, ani oglądać scen z nimi. Można dostać raka widząc je razem na ekranie, a co gorsza rujnują każdą scenę w której się znajdują (jak scena w stołówce, Asha zacząłem nawet lubić, bo jest konkretny, ale jak obok były baby to i tak nie dawałem rady oglądać).

Symulacja była tak przewidywalna, że
Pobierz Bethesdasucks - Star Trek Discovery, odcinek 6

Każda rozmowa dindu z rudą wzbudza ...
źródło: comment_jP329TwXvq6arY4EmX4OfKsskogrDQTr.jpg
@Bethesda_sucks: Jest takie fajne angielskie słowo disservice, które można tłumaczyć jako szkoda, czy tam krzywda, ale nie jest to idealny przekład. Właśnie disservice robi kobietom to całe STD ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jak nie rozpętają wojny, to są niestabilne emocjonalnie, albo jak teraz - admirał musiał się przespać z podwładnym... W ST były różne związki, ale chyba nie było wcześniej takiego na bezpośredniej linii podwładny-przełożony? No jakoś
@name_taken: Bardziej pastisz niż parodia, ale odpowiednio dozowany (tyle żeby nie było posądzenia o plagiat). Najgorszy jest pierwszy odcinek, potem z każdym kolejnym jest lepiej. Pod tagiem znajdziesz moje wpisy na jego temat, w tym nie masz spoilerów więc możesz przeczytać: https://www.wykop.pl/wpis/27181109/to-jest-zaskakujaco-dobre-szczegolnie-w-zestawieni/

Także polecam obejrzeć pierwsze 4 odcinki chociaż (2 to absolutne minimum, bo w pierwszym jest najwięcej żartów na niskim poziomie i można się zniechęcić).
ODCINEK 6
Jeżdżenie po #std staje się nudne, tak jak nudny jest ten serial, a nowy odcinek nic w tej kwestii nie zmienia. Ilość słabych aktorów na metr kwadratowy sprawia, że ogląda się to ciężko. Michałka, ruda czy były jeniec klingoński... Brak tutaj polotu, brak tutaj pomysłu, serial utracił gdzieś swoją duszę. Kapitan który swoją silną osobowością miał stworzyć zgrany zespół okazał się złamanym psychicznie małym człowiekiem, który kurczowo trzyma się dowództwa
@schizofrenik29: Jestem na 11 minucie i mam już dość ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wstęp z rudą, gra wideo z tym najpawdopodobniej Klingonem w przebraniu, no i teraz zamachowiec-samobójca Wolkanin, come on. Jak oni "logicznym" każdą głupotę nazywają, to szkoda gadać.
No nic, teraz Jedi-Sarek gada z Michałką, zobaczymy co będzie dalej.
Zwroty akcji w sezonie też zdają się być przewidywalne - Klingon w przebraniu (który "poświęcił wszystko"),
6 lat po wypuszczeniu Gry o Tron zrobienie takiego półproduktu za taką kasę to jest zwyczajny skandal.


@jast: Prawdę mówiąc Gra o Tron jest niewiele lepsza, swego czasu też wypisywałem podobne listy głupot jak w przypadku STD. Tyle tylko, że to fantasy z magią, smokami i innymi "plot-devices" więc łatwiej było część z nich przełknąć.
O tym jak bardzo stoczył się Star Trek najlepiej świadczą nagłówki i dyskusje na temat 5 odcinka Star Trek Discovery (STD). Wśród portali branżowych i redditowych konwersacji na pierwszy plan przebijają się 4 sceny (w takiej kolejności właśnie):

1) Pedalski związek (i do tego czarno-biały, zabrakło tylko trans)
2) Użycie słowa "fucking" (2 razy)
3) Wspomnienie nazwisk Archera i Pike'a
4) "There are 3 lights"

I nie chodzi o to, że o
Bethesdasucks - O tym jak bardzo stoczył się Star Trek najlepiej świadczą nagłówki i ...
podobało mi się, niech to puszczą do końca potem będziemy wieszać psy


@nightrain: Ale niby czemu nie miałbym krytykować go już teraz? Moje posty i tak nikomu nie zaszkodzą,a jako fan Star Treka mogę przynajmniej odreagować widząc co zrobili z moim ulubionym uniwersum. Jeśli jednak myślisz, że serial ten nagle skoczy z poziomem to jesteś naiwny, twórcy wyraźnie pokazali co jest dla nich ważne (SJW i dolary, dlatego za wzór biorą
Star Trek Discovery (STD), odcinek 5

Saru mówiący, że dindu wzbudza w nim strach było rozwalające. Nie ma to jak próba robienia z jakiejś kobiety-chucherka (która na dodatek stoi najniżej w hierarchii na całym statku) kogoś kogo mógłby się bać pierwszy oficer.

Baba / murzyn / pedał muszą być obowiązkowo w każdej scenie (no chyba że to więzienie).

Puszczenie kapitana Lorki, który posiada informacje mogące zmienić przebieg wojny bez żadnej eskorty było
Bethesdasucks - Star Trek Discovery (STD), odcinek 5

Saru mówiący, że dindu wzbudz...
A co, mają grać tam tylko młodzi biali heteroseksualni mężczyźni?


@schizofrenik29: Nie, ale widać, że serial ma "misję społeczną".

Pani Admirał -> kobieta
Pani Kapitan mentor -> kobieta
Pani główny bohater -> kobieta
Pani najlepszy kumpel bohater -> kobieta
Pan drugi najlepszy kumpel bohater -> homo
Obowiązkowy związek homo -> checked (chociaż to nie jest takie obrażoburcze, tylko wydaje mi się, że jest po prostu na siłę)

Główny motyw zachowań żołnierzy
Nie rozumiem tego oburzenia. Przyczepianie się do kwestii "naukowych" w serii nie ma najmniejszego sensu. To tak jakby denerwować się, że mgliście wyjaśniają działanie technologii warp


@schizofrenik29: Serio? Zarodniki rozsiane po Wszechświecie i niesporczak-nawigator nie uważasz za żenadę? To nie ma nic wspólnego z nauką, nic! Natomiast warp-drive jest przynajmniej teoretycznie możliwy, o czym wie każdy interesujący się fizyką. Swoją drogą przy produkcji The Orville zatrudniono konsultanta naukowego (fizyka), który dba
Bethesda_sucks - > Nie rozumiem tego oburzenia. Przyczepianie się do kwestii "naukowy...
@Bethesda_sucks: STD żeruje na marce, którą traktuje jak łatkę do przypięcia na historię opowiedzianą w sposób oderwany od look and feel tego, czy jest Star Trek. Ot, jakaś space opera o wojnie. Orville na odwrót - brak emblematu ST, ale odtwarza klimat i przesłanie.

Mimo to ta konwencja serialu na pół serio nie do końca do mnie trafia. Widzom w USA też nie za bardzo. Premierowy odcinek miał fenomenalny wynik oglądalności,
Postacie są miałkie, nie widać też za bardzo potencjału na ich rozwój. Zobaczymy. Cały state Harry Kimów.


@adam2a: Nie zgadzam się, poza kapitanem od razu polubiłem wszystkich, a i kapitan nie jest taki najgorszy (i widząc ostatni odcinek dopiero się rozkręca). Do tego miły znacznie lepszy "character development" niż w wielu innych seriach (lepszy niż w STD to wiadomo, ale to akurat nie jest żadne osiągnięcie gdy cały serial robiony jest
The Orville, odc. 6
Kolejny udany odcinek, może i najlepszy z dotychczasowych (przynajmniej pod względem fabuły i postaci). Żarty co prawda były wyjątkowo suche (dobre było jedynie "that's a brand new leg" i gdy Seth zaczął gadać zanim był na linii), ale poruszony problem to nadrabiał. To pierwsze sci-fi jakie pamiętam (nie licząc anime), w którym mieliśmy okazję zobaczyć świat z perspektywy tych złych i w którym podkreślono, że naciśnięcie przycisku
Pobierz Bethesdasucks - The Orville, odc. 6
Kolejny udany odcinek, może i najlepszy z dotych...
źródło: comment_5xV3uDmiXg8U2nB6MbsH3G86KECh5e0Q.jpg
ale nie jest to zły serial SF


@woytas: Jest, takiego stężenia głupoty nie pamiętam w żadnym innym serialu sci-fi (patrz moje posty pod tagiem #std ). Do tego całość okraszono nieprawdopodobną ilością lewicowej propagandy, a podstawą fabuły jest podróżowanie za pośrednictwem zarodników grzybów i sterowanie statku przez przerośniętego niesporczaka, który nagle z krwiożerczego potwora przeistoczył się w potulnego "konika".
Tak się ostatnio zastanawiam, czy twórcy nowego #startrek Discovery, wprowadzając niesporczaka z całą siecią rozrzuconą w kosmosie, nie inspirowali się trochę książką Michaela Crichtona "Andromeda znaczy śmierć"? Oto fragment, oceńcie sami:

Teoria posłańca została wysunięta przez Johna R. Samuelsa, inżyniera łącznościowca. W swym wystąpieniu na Piątej Dorocznej Konferencji Astronautyki i Łączności dokonał przeglądu niektórych teorii dotyczących sposobów, jakie obca kultura może obrać dla nawiązania kontaktu z innymi kulturami. Wysunął tezę, iż nawet
@JohnMarkII: ok, jak coś, to chodzi jednak o odcinek 2 i o Paula Stametsa - na wiki jest wzmianka, że w Discovery jest oficer naukowy, który się tak samo nazywa... A jaki wątek będzie ciągnął ten bohater, to można się domyślić czytając angielską wiki :D Jeszcze jeden dobry powód, żeby skończyć oglądanie STD :D
@Jabber napisałbym, że mam to w du... Ale może lepiej nie. :-D W każdym razie mnie się akurat póki co podoba, a przy okazji zacząłem oglądać chronologicznie ST od początku. Dobre śmieszkowanie, przydałby się jakiś towar na te nadchodzące seanse coś czuję. ;-)
Trzeba przyznać że najnowszy odcinek #orville jest specyficzny. Jeżeli chodzi o sferę komediową to mamy do czynienia z słabymi żartami, ale pod tą wierzchnią warstwą kryje się mroczna fabuła, bo jak nazwać


Stajemy znów wobec problemu etycznego jak w klasycznych star trekach.


Orville gdyby nie słabe żarty można by spokojnie nazwać dziedzicem TNG, czerpie z niego więcej niż nowy #std .
Zakończenie odcinka jest gorzkie, poważne. Bardzo dalekie od komedii. Fan #
to mamy do czynienia z słabymi żartami,


@schizofrenik29: te "żarty" to w większości wypadków normalne dialogi, takie jakie prowadziłaby "normalna" załoga. Niewybredne dowcipy, głupawe przycinki, itp. Byłeś kiedykolwiek w wojsku? No, właśnie.

Przy czym "normalna załoga" to nie kilkaset osób po doktoratach i filologiach, z kijami w dupie, powoli cedzących ąę i silących się na intelektualistów, a prywatnie, w bardziej kameralnym towarzystwie - rzucających #!$%@? po pierwszym kieliszku wódki (czy nawet
#startrek #startrekdiscovery #std #seriale

Concept art wyglądu Klingonów pochodzące ze Star Trek: Into Darkness. Jak widać projekty z tego filmu i z obecnego serialu są dość do siebie podobne. Nad obydwoma projektami pracowała ta sama osoba.

Ogólnie projekty Neville Page'a to obecnie najlepsza rzecz w nowym Star Treku, ma świetny talent do projektowania obcych organizmów całkowicie niepodobnych do tego co znamy i mam nadzieję, że będzie on szeroko wykorzystywany w dalszych odcinkach
Pobierz qnebra - #startrek #startrekdiscovery #std #seriale

Concept art wyglądu Klingonów ...
źródło: comment_dCcKbhPOFGOSJwtcFv2aLpJUJgy9RKmX.jpg