Aktywne Wpisy
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy rozbicie małżeństwa bez dzieci jest moralnie dopuszczalne?
Sytuacja, w której się znalazłam, nie jest łatwa, dlatego chciałabym poznać Wasze opinie. Od pewnego czasu czuję się bardzo silnie związana emocjonalnie z mężczyzną, który niestety jest żonaty. Jest między nami ogromna chemia, czuję, że pasujemy do siebie pod wieloma względami – mamy wspólne zainteresowania, podobne poczucie humoru i zbliżone spojrzenie na życie. Spędzamy razem dużo czasu, zarówno rozmawiając, jak i po prostu ciesząc się swoją obecnością. Od początku czuję, że między nami jest coś wyjątkowego.
Z jednej strony mam poczucie, że spotkałam osobę, która mogłaby być moją bratnią duszą, kimś, z kim mogłabym zbudować coś trwałego. Jego małżeństwo, jak mówi, od dawna nie funkcjonuje dobrze – relacja z żoną stała się raczej rutyną niż prawdziwym partnerstwem, a oni sami coraz bardziej się od siebie oddalają. Nie mają dzieci, co sprawia, że sytuacja jest nieco mniej skomplikowana. On sam mówi, że od dłuższego czasu rozważa rozwód, ale do tej pory nie podjął żadnych konkretnych kroków.
Czy rozbicie małżeństwa bez dzieci jest moralnie dopuszczalne?
Sytuacja, w której się znalazłam, nie jest łatwa, dlatego chciałabym poznać Wasze opinie. Od pewnego czasu czuję się bardzo silnie związana emocjonalnie z mężczyzną, który niestety jest żonaty. Jest między nami ogromna chemia, czuję, że pasujemy do siebie pod wieloma względami – mamy wspólne zainteresowania, podobne poczucie humoru i zbliżone spojrzenie na życie. Spędzamy razem dużo czasu, zarówno rozmawiając, jak i po prostu ciesząc się swoją obecnością. Od początku czuję, że między nami jest coś wyjątkowego.
Z jednej strony mam poczucie, że spotkałam osobę, która mogłaby być moją bratnią duszą, kimś, z kim mogłabym zbudować coś trwałego. Jego małżeństwo, jak mówi, od dawna nie funkcjonuje dobrze – relacja z żoną stała się raczej rutyną niż prawdziwym partnerstwem, a oni sami coraz bardziej się od siebie oddalają. Nie mają dzieci, co sprawia, że sytuacja jest nieco mniej skomplikowana. On sam mówi, że od dłuższego czasu rozważa rozwód, ale do tej pory nie podjął żadnych konkretnych kroków.
GrimesZbrodniarz +454
Sfera to niby to czerwone czego poszukują, czy coś konkretnie z d--y? Istota która ma 100k lat nie potrafi się porozumieć z naszą wspaniałą ekipą. Ciekawe. A potem przesyłają 100k lat historii sfery w ciągu 10 minut do komputera statku. I teraz będą to badać. Kosmos.
Strachliwy Kelpianin nagle zaczyna wszystkich ratować. Potem mamy historyjkę o umierającym uchodźcy, gotowym na swoje przeznaczenie bycia skazanym na ubój. Ale nie, jego przeznaczenie jednak jest inne. Co za zwrot akcji. Teraz ma moc i będzie ratować swój gatunek.
Pierwszy oficer Enterprise (I główny inżynier?) jest kobietą , na dodatek w spodniach! Tak! Na Enterprise nie ma już miniówek. Choć fryzura nadal jest w stylu lat sześćdziesiątych. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Mamy też w końcu prawdziwego białego faceta.
Kapitan ciągle wygląda na zdziwionego i zagubionego, cud że ma taką wspaniałą załogę, która trzyma statek w ryzach.
Wątek z glutem wyrwanym z grzybni też kosmicznie z d--y, to całe wiercenie w mózgu rudej grubaski, skoro wcześniej glutek-grzybek ją opanował jak symbiont. No i pedzio który zachowuje się jak doktor Frankenstein - najpierw trochę zaboli (jak wyciągał gluta z niej) a potem wiercimy w skroni w trakcie śpiewania piosenki z uśmieszkiem psychopaty.
#startrek #logikastd
z d--y
@LegionPL: musieli wymyślić jakiś powód dlaczego tej technologii nie ma w przyszłości więc wpadli na jakiś debilny pomysł.
Przecież