Jakieś rady, jak wyjść z #przegryw? Nie chodzi o to mityczne zaruchanie czy inne #seksy a po prostu poznanie kogoś, dla kogo będzie warto wyjść z #piwnica. Byle bez #!$%@? typu "idź na siłkę" czy "może klub planszówek?", bo na to pierwsze mnie teraz nie stać, a takich miejsc jak to drugie nie zna.
Pytam, bo jestem taką ##!$%@?, że widząc #loszka
Pytam, bo jestem taką ##!$%@?, że widząc #loszka
Otóż przez lata wierzyłem w #blackpill i jako #niepelnosprawny #!$%@? przez ludzi za to, że nie kontroluje ślinotoków, nie ma zajawy do sportu, bo pada po 5 metrach truchtu i jego wymowa to wręcz odrębny język nawet w porównaniu z łabałbełem #wojtekgola uważałem, że nigdy nie wyjdę z #przegryw, a na pewno nie zechce mnie jakaś #modelka. Nadal uważam, że w niektórych aspektach przegrywew będę zawsze, gdyż nie będę stanie pokonać pewnych barier, ale pogodziłem się z swoim losem i też zrozumiałem, że #ladnapani nie jest mi do szczęścia potrzebna, jeśli nie reprezentuje sobą nic więcej niż dupa i cycki.
Gdzieś w maju 2022 roku zakończyłem długoletnią "przyjaźń" z pewną #p0lka, dla której byłem jedynie #stuleja i #cuckold mimo, iż była ona maksymalnie 4/10 i tylko tapeta dodawała jej "atrakcyjności. Pozwoliło mi to już wtedy wyjrzeć z nory ##!$%@? i zrozumieć, że nie każda laska jest jak ona czy #fagata, że liczy tylko na bolca z kasą
XD wypad z tagu oski