Jakieś rady, jak wyjść z #przegryw? Nie chodzi o to mityczne zaruchanie czy inne #seksy a po prostu poznanie kogoś, dla kogo będzie warto wyjść z #piwnica. Byle bez #!$%@? typu "idź na siłkę" czy "może klub planszówek?", bo na to pierwsze mnie teraz nie stać, a takich miejsc jak to drugie nie zna.
Pytam, bo jestem taką ##!$%@?, że widząc #loszka w swoim wieku w tramwaju czy autobusie boję się podbić z strachu, że pierdyliard osób i co będzie, jak anon jak ja #!$%@? coś głupiego. Wstyd na cały #poznan. Tym bardziej, gdy jestem karakan 169cm i mam wadę wymowy, ale nie taką jak potężny #chad #biseks Wojtek Gola, że to dupełel i nie umiem powiedzieć rabarbar, a gówno, jakich mało, gdzie zdanie "Wziąłem rower i pojechałem do sklepu po lody truskawkowe" brzmi "Wziąłem lowel i pojechałem go sklepu po logy kruskawkowe" już pomijając #!$%@?ą polacką mordę.
Na #tinder same #p0lki i to nawet już #!$%@?, że nie #!$%@?, ale jak widzę te wytapetowane mordy i opisy w stylu "ig: elfik32" albo totalny ich brak to mam dość #!$%@?. Czy tak ciężko o kogoś normalnego w tych czasach? Taką #szaramyszkadlaanonka jak #najjjka tylko bez upośledzonych poglądów i atencyjnego pokazywania, jak to się nie rucha?
@JuanPablitoSegundo_2137: Idź do gej-baru. To oczywiste że nigdy nie poznasz baby, z którą warto wyjść z piwnicy i do tego będzie chciała wyjść z tobą. Poza tym się ich boisz no i masz polacką mordę i wzrost kaczyńskiego.
@JuanPablitoSegundo_2137: ogarnij se garderobę i fryzurę, jak to będzie zrobione to potem możesz zacząć więcej wchodzić w interakcje społeczne (nie wiem w jakim jesteś wieku to ci tutaj nie doradzę za dużo), jak nie stać cie na siłkę to ogółem zacznij więcej przebywać na powietrzu rower jakiś albo inne bieganie, ogółem zadbać musisz o ciało i higienę. Druga rzecz to zacznij chodzić do logopedy. Trzecia rzecz jest taka, że spoleczenstwo ma
@JuanPablitoSegundo_2137: po prostu sobie odpuść. zapomnij o tym. tak jak nigdy nie bedziesz primaballeriną tak nigdy nie będzie Ci dane miec rozsądnej loszki. Olać temat.
@JustTheDude: hahahahahahah, śmieszne anonku. To że lewak to nie znaczy, że gej Na temat polackiej mordy to pozdrawiam matkę, która musiała chlać nawet w ciąży, #!$%@? #p0lka, ale wracając do loszek, niedawno se byłem z taką jedną, nie do końca sprawną i kurduplem (150cm, NH1), ale kozak babeczką tyle, że już mam #!$%@? dość poznawania kogoś z drugiej połowy Polski
@FrancisKonois: wiesz, nie chodzi mieć loszkę. Niech to będzie nawet friendzone, ale niech to #!$%@? nie będzie loszka, której zainteresowania kończą się na filmach (tych z Netflixa, tzn. 365 dni itd.) i książkach (50 twarzy greya). Mam w dupie, czy lubi erotyki, czy nie i ile miała #!$%@?ów w sobie, dopóki reprezentuje sobą coś więcej niż tapeta grubsza niż tynki, które położyli u moich starych i bycie łasą na #!$%@? #
Trzecia rzecz jest taka, że spoleczenstwo ma w #!$%@? co robią inni, na 99% jeżeli nie podejdziesz do loszki to ona nawet nie ogarnie twego istnienia i na 90% widzisz ją ostatni raz w życiu więc masz praktycznie zero straty w przypadku porażki
No trochę przestrzeliłeś z podejściem, bo mam bardziej na myśli coś w stylu:
Wstyd o tym mówić, ale to pozostałość po tym, jak mieszkałem na #zadupie, gdzie info o każdej szpinie rozchodziły się w 5 minut i wystarczyło, że wróciłeś do domu, a braciak patologiczny wannabe #oskarek Cię #!$%@?ł, bo nazwałeś #julka #!$%@?ą
i patologicznego ojca mam realny wstręt do facetów, tym bardziej że o wiele bliżej mi do kobiet w zainteresowaniach i wgl, bo #!$%@? mnie kopanie
@FPmaster: na zadupiu działało, a tu dałem jako przykład, bo do klubów nie chodzę a większym cringem dla mnie byłoby zagadanie w Biedronce: "Ooo, kupujesz te tanie parówki. Też je lubię" czy coś w ten deseń
@JuanPablitoSegundo_2137: Zagadywanie do kogokolwiek nie na imprezie czy pubach czy innych takich rozrywkowych miejsach to cringe xD Postaw się w sytuacji drugiej osoby. Zmęczony po pracy i życiu robisz na szybko zakupy a ktoś do Ciebie z dupy podbija i gada bzdury?/w komunikacji to samo
@FPmaster na temat komunikacji mam swoje zdanie, ale też nie mówię o podbijaniu i zagadywaniu na śmierć, a wejściu do busa, spytaniu czy można się dosiąść, jeśli tak to się przedstawić z imienia i tyle. Czasem rozmowa od takiego czegoś się klei, a czasem kończy się na tym, że siedzicie cicho w podróży i macie na siebie #!$%@?
@Achajos: no muszę to zacząć ogarniać może, ale naprawdę z moją fobią społeczną i strachem przed odrzuceniem to #!$%@? się zmieni raczej, bo nadal ten stres
@JuanPablitoSegundo_2137: No to masz tutaj bohatera tragicznego na tacy : -WIDZISZ problem, wiesz jak go zaadresować, tym samym osiągnąłeś już połowę albo chociaż 33% sukcesu któego szuka się na terapiach -Decdujesz się nie zmieniać nic pod pretekstem fobii i strachu. To jak robisz zakupy, co robisz jak obcy zapyta Cię o drogę? Wiem że łatwo mi powiedzieć bo mnie uwielbiają wszysyc (maska pajaca) więc i ty może załóż maskę i idź
Decdujesz się nie zmieniać nic pod pretekstem fobii i strachu.
Po prostu chcę mieć kogoś z kim mógłbym sobie wyjść i #discord przy jakiejś gierce, którą lubię powinien pomóc. Rzecz w tym, że prawdopodobnie przesadzam w swoim myśleniu, ale przez wadę wymowy i stawianie sobie słów Gambriego "gracze są #!$%@? najgorsi" boję się ponownego wyśmiania, z którym miałem do czynienia przez cały okres edukacji od podstawówki po serio technikum, gdzie ludzie już
Gdyby stary nie odzywał się do Was od 15 lat i nagle zjawia się pod Waszymi drzwiami żeby pogadać to byście wykazali chęci do dalszego dialogu czy nie? #pytanie
Pytam, bo jestem taką ##!$%@?, że widząc #loszka w swoim wieku w tramwaju czy autobusie boję się podbić z strachu, że pierdyliard osób i co będzie, jak anon jak ja #!$%@? coś głupiego. Wstyd na cały #poznan. Tym bardziej, gdy jestem karakan 169cm i mam wadę wymowy, ale nie taką jak potężny #chad #biseks Wojtek Gola, że to dupełel i nie umiem powiedzieć rabarbar, a gówno, jakich mało, gdzie zdanie "Wziąłem rower i pojechałem do sklepu po lody truskawkowe" brzmi "Wziąłem lowel i pojechałem go sklepu po logy kruskawkowe" już pomijając #!$%@?ą polacką mordę.
Na #tinder same #p0lki i to nawet już #!$%@?, że nie #!$%@?, ale jak widzę te wytapetowane mordy i opisy w stylu "ig: elfik32" albo totalny ich brak to mam dość #!$%@?. Czy tak ciężko o kogoś normalnego w tych czasach? Taką #szaramyszkadlaanonka jak #najjjka tylko bez upośledzonych poglądów i atencyjnego pokazywania, jak to się nie rucha?
#samotnosc #depresja #przegryw
Pozostaje ci inny chłop, a ty pasyw.
Na temat polackiej mordy to pozdrawiam matkę, która musiała chlać nawet w ciąży, #!$%@? #p0lka, ale wracając do loszek, niedawno se byłem z taką jedną, nie do końca sprawną i kurduplem (150cm, NH1), ale kozak babeczką tyle, że już mam #!$%@? dość poznawania kogoś z drugiej połowy Polski
No trochę przestrzeliłeś z podejściem, bo mam bardziej na myśli coś w stylu:
Przez wydarzenia takie jak:
i patologicznego ojca mam realny wstręt do facetów, tym bardziej że o wiele bliżej mi do kobiet w zainteresowaniach i wgl, bo #!$%@? mnie kopanie
"Ooo, kupujesz te tanie parówki. Też je lubię" czy coś w ten deseń
-WIDZISZ problem, wiesz jak go zaadresować, tym samym osiągnąłeś już połowę albo chociaż 33% sukcesu któego szuka się na terapiach
-Decdujesz się nie zmieniać nic pod pretekstem fobii i strachu.
To jak robisz zakupy, co robisz jak obcy zapyta Cię o drogę? Wiem że łatwo mi powiedzieć bo mnie uwielbiają wszysyc (maska pajaca) więc i ty może załóż maskę i idź
Po prostu chcę mieć kogoś z kim mógłbym sobie wyjść i #discord przy jakiejś gierce, którą lubię powinien pomóc. Rzecz w tym, że prawdopodobnie przesadzam w swoim myśleniu, ale przez wadę wymowy i stawianie sobie słów Gambriego "gracze są #!$%@? najgorsi" boję się ponownego wyśmiania, z którym miałem do czynienia przez cały okres edukacji od podstawówki po serio technikum, gdzie ludzie już