Helloł Mireczki,
Odkopałem ostatnio cover nagrywany jakoś 3 lata temu - na początku mojej zabawy z #produkcjamuzyki i #tworzeniemuzyki :)
Tak myślę że brzmi lepiej niż niejedna moja produkcja później. Gitary bez impulsów tylko jakaś symulacja z PODfarm, jakiś nołnejmowy bas bez jednej struny i ciągłe problemy ze strojeniem gitary - jakieś chore AADGHe w oryginale było (coś jak 7mka bez struny E).
Może
Odkopałem ostatnio cover nagrywany jakoś 3 lata temu - na początku mojej zabawy z #produkcjamuzyki i #tworzeniemuzyki :)
Tak myślę że brzmi lepiej niż niejedna moja produkcja później. Gitary bez impulsów tylko jakaś symulacja z PODfarm, jakiś nołnejmowy bas bez jednej struny i ciągłe problemy ze strojeniem gitary - jakieś chore AADGHe w oryginale było (coś jak 7mka bez struny E).
Może





























Kehlvin - Moksa