Ja pierdykam, dla mnie jest to niewiarygodne, że w XXI wieku istnieje sobie imperialne państwo powstałe na gnębieniu przez ostatnich 300 lat tubylczej ludności rozrzuconej na ogromnym obszarze, wyznające jakąś pokręconą wersję chrześcijaństwa, któremu choć ziemi i surowców nie brakuje, to wszędzie się panoszy i straszy cały wolny świat atomem, bronią i wojną. Państwo, które ciągle się wpierdziela w sprawy Europy, w szczególności wschodniej, dążąc do całkowitego podporządkowania sobie tego regionu, które