#rozowelata70 #rozowelata90

No nie... Po prostu nie...jestem na 9 odcinku tej nowej serii i jest dramat. Postacie totalnie niewyraziste, humor strasznie marny w porównaniu do oryginału. Zabawne są tu pojedyncze zdania, a nie całe sceny.

chciałbym napisać, że do obejrzenia i zapomnienia, ale to nawet nie jest do obejrzenia.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Pentylion
Pamiętam pierwszy sezon, przeleciałem przez niego i kolejne też ???? ale tutaj od 3-4 odcinka to tylko leciało mi w tle, bo wręcz odpychające. Niestety nie usiądę do kolejnego.

To, że są nowe postacie to jak najbardziej spoko. Problem w tym, że one są dosłownie nijakie. Bardzo mało charakterystyczne i w sumie wszystkie w jakiś sposób głupie i tępe w swoich zachowaniach. W oryginale jednak był idiota Kelso, głupiutka Jackie,
  • Odpowiedz
Kity i Red są, będą opiekować się wnuczką (córką Erica i Donny, którzy byli w pierwszym odcinku). Przewinęli się też Jacky i Michael, których syn będzie jedna z postaci w tej części. Widziałem też ojca donny chyba. Widziałem tylko pierwszy odcinek ;)
  • Odpowiedz
Dziś 19.01.2023r. premiera Różowych lat 90. Jestem wiernym fanem pierwowzoru i sądzę, że do oryginału nawet w 30% nie podejdą. Mimo wszystko będzie oglądane. Fajnie, że jest część starej obsady wplatana ale brak wszystkich bohaterów nieco rozczarowuje. Dodatkowo zastanawia mnie kategoria wiekowa 13+

#rozowelata70 #rozowelata90 #rozowelata #netflix #seriale #filmweb
LongmanPL - Dziś 19.01.2023r. premiera Różowych lat 90. Jestem wiernym fanem pierwowz...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LongmanPL: Jak tylko usłyszałam, że taki serial jest w planach, to nie mogłam się na niego doczekać. Od jutra ruszam z oglądaniem, mam nadzieję, że się nie zawiodę. Postaram się do tego podejść z otwartą głową, chociaż na pewno porównania do pierwowzoru będą pojawiać się same. Mocno liczę też na to, że odpowiednio zadbali o zachowanie klimatu lat 90.
  • Odpowiedz