Ostatnio obserwowałem jak kwiczoł szuka robali. Wydaje mi się, że zanosił je swoim młodym, bo nie zjadał ich na miejscu tylko z dziobem pełnym dżdżownic odlatywał i po chwili wracał po kolejną porcję. Zaciekawiło mnie jak przygotowywał sobie te robale tak aby jak najwięcej przenieść przy jak najmniejszej liczbie kursów – odkładał je na ziemię, chyba rozrywał i z powrotem brał do dzioba. Z jedną dżdżownicą w dziobie łapał kolejną i dopiero
sedros - Ostatnio obserwowałem jak kwiczoł szuka robali. Wydaje mi się, że zanosił je...

źródło: comment_WU5nXdWD1PZkOuqwk3vq30YKeCYOqG3z.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@amator_kwasnych_zelek:Strzeliłem, bo akurat ten naliściak jest obecnie chyba najpopularniejszy. Dobrze wiem, że gatunek to tak do końca zagadka i przy niektórych żyjątkach trzeba siąść nad mikroskopem, lub wręcz jeszcze głębiej sięgnąć :)
  • Odpowiedz