@AndrzejCieWidzi: Generalnie każdemu czasem się zdarzy zapomnieć, albo okaże się, że trzeba zrobić nieplanowane zakupy "przy okazji", bo później nie będzie czasu.

Problem w dużej mierze rozwiązałem, trzymając kilka zapasowych reklamówek w aucie. Czasem tylko kupuję, kiedy idę na zakupy pieszo.
  • Odpowiedz
@sylwke3100: tak rozumiem że nie ma darmowych, ale chciałem kupić normalną reklamówkę grubą, dużą, któa zawsze była płatna. Nie było. W Lidlu podrożały te najtańsze po prostu o te 25 groszy najtańsze jednorazówki, ale nadal są. Tylko najtańsza kosztuje 33 grosze, a taka dużo lepsza 44 więc się chyba nie opłaca kupować tej najtańszej.
  • Odpowiedz