Rosja. Śmierć Putina nie musi oznaczać śmierci putinizmu - twierdzi ekspertka od wschodu, politolożka ANNA DYNER (PISM),
teraz w Tok FM. Powołuje się na również na byłego politologia i ideologa Kremla
WŁADISŁAWA SURKOWA.

„Większym zagrożneim od broni i infrastruktury wojennej jest militaryzacja społeczeństwa, które wybacza władzy dużo więcej niż podczas pokoju”

#rosja #tokfm #annadyner #wladislawsurkow #geopolityka #putin
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Poludnik20: no może być tak, że zrobią prawdziwy kult jednostki, a następcy będą używać martwego Putina do legitymizacji władzy, tłumaczyć, że wielki prezydent tak by chciał, że jego testament realizują itd., itp.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KurnikoweKuriozum: no nie do końca. Ja osobiście uważam, że zagrożenie jest. Natomiast może być tak, że zagrożenia nie ma, tak długo, jak wojsko jest odpowiednio silne. Natomiast osłabienie wojska może spowodować wzrost zagrożenia.
  • Odpowiedz
Jeżeli #ukraina przyjmie ten cały "pokój". To patrząc na historię (a ona lubi się powtarzać) będziemy mieli "dwudziesto lecie między wojenne".

Rosja być może z #putin lub kimś gorszym (raczej ten stary dziad nie dożyje) w przyszłości zaatakuje ponownie.

Przedstawienie się z gospodarki wojennej na normalną w tych warunkach będzie bardzo skomplikowane. Ciężko zatrzymać tak rozpędzony mechanizm. Europa też myślę, że zacznie się jeszcze bardziej zbroić.

#gielda
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@innv: to oczywiste, że zaatakuje. Ukraina jest zjadana przez Rosję i "20-lecie" to zdecydowanie za dlugi okres. Uderzą dużo szybciej. W przejętych terenach stworzą potężne i dobrze zaopatrzone bazy, całą logistykę wojenną i za kilka lat będziemy mieli pelnoskalowa inwazje pod pretekstem naruszenia warunków pokoju. Nie wiem, czy ten zgniły pokój będzie dla nas lepszy, czy gorszy. Aktualnie rosyjskie wojska są wiązane na froncie. Po osiągnięciu pokoju nie będą...
  • Odpowiedz