@pekas: Oddział Zamknięty - Terapia, bo bez Jarego udało im się zrobić naprawdę dobry album, PRL - Zła wiadomość, bo to najbardziej rockandrollowa płyta w historii Polski po upadku komuny, Super Girl & Romantic Boys - Miłość z tamtych lat, bo synthpopu nigdy za wiele, niXes - niXes, bo potomkini rodu Niebiesko-Czarnych całkiem nieźle wyszła wycieczka w rejony psychodelii. A tak poza tym nie widzę w Twoich wrzutkach żadnych dokonań Urszuli
#rock #punk #punkrock #polskamuzyka
#cultowe (994/1000)

Moskwa - Słyszę z płyty pt. Moskwa (1989), a wcześniej z płyty Nigdy! (1986), ze względu na jakość audio postuję tę wersję powtórnie nagraną

Bardzo lubię ten materiał, jedna z najlepszych punkowych i okołopunkowych płyt tamtych czasów w Polsce, chociaż zawsze twierdzę że trąci to speed/thrash/heavy metalem lat 80 :)

Wpada więc drugi numer pod tag, obok nieśmiertelnego killera pt. Nigdy z tych samych dwóch kaset.
@c4tboy: Dwa razy byłem na ich koncercie w klubie, dobre 10/13 lat temu i dwa razy omal wpieprzu nie dostałem.

Analogsi przyciągali obie strony, punków i skinów. Jedni dla posłuchania, drudzy dla bójki.

W sumie zabawne to jest dzisiaj, bo minęło ledwie 10 lat, a tych subkultur już nie widać. Nawet nie ma tych mordowni w których grywali, bo klubami ciężko to było nazwać.

To już wówczas była końcówka, ale no
https://www.youtube.com/watch?v=kfmVOiJeF1I

https://www.youtube.com/watch?v=2hLFaL2pBio

A gdyby tak nakręcić L.E.M-a jako "Kosmos 1959". Całkowicie na serio, bez kabaretu politycznego i lemowych gierców słownych, za to z realizmem cold-war-punkowym do bólu. Z oliwiarkami, kluczami francuskimi orbitującymi przypadkowo, taśmą i WD40, blobami, androidami, radiolkami, mózgami elektronowymi, trabantami i ostatnimi przedwojennymi szewroletami produkcji Lilpopa warszawskich taksiarzy, internetami w kankach aluminiowych na rowerach "Ukraina", gazetami i papierosami, fedorami i triby... Za to, zgodnie z prawdą historyczną, a nie zgodnie