Witam wszystkie tęgie głowy. Pytanko mam, dostałem beczkę 30litrów, w bardzo dobrym stanie. Jednak zastanawiam się czy jest ona dopuszczona do spożywki? Beczka była najprawdopodobniej używana do robienia wina bo czuć takim specyficznym zapachem, dla pewności zapytałem poprzedniego właściciela który to potwierdził. Teraz pytanie czy tworzywo z którego jest zrobione na prawdę się nadaje na robienie wina/kiszenie kapusty? Dodaje oznaczenia które znalazłem na dnie tej beczki, fotki były zbyt niewyraźne. Proszę o
z.....e - Witam wszystkie tęgie głowy. Pytanko mam, dostałem beczkę 30litrów, w bardz...

źródło: comment_V9PuL0nPMVsC7QPrrsPXAWD2qwzpxQDJ.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zarejestrowalemsie: Przetłumaczyłbym to jako polietylen wysokociśnieniowy, czyli dzisiejszy LDPE. Raczej bezpieczny do żywności, chociaż trochę gorszy niż HDPE.

Ale z polimerami nie pracuję. Może ktoś więcej się wypowie.
  • Odpowiedz
@SquashPL: chemii nie ale podobno inżynieria środowiska była z nim w porządku. Mimo wszystko gostek jest specyficzny, ma bzika na punkcie szczepionek i różnych teorii spiskowych, ale to już pewnie wiecie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze takie info od różowego, że im na 4 roku krzywdy nie zrobił ale podobno na wcześniejszych semestrach może być kłopot.
  • Odpowiedz
1. Rób pracę inżynierską
10. Wyślij ją promotorowi do sprawdzenia
11. Inni otrzymują poprawki do zrobienia a Ty nie
100. Przypomnij się promotorowi
101. Dostań zjeby, że przypominanie o takich rzeczach jest nie na miejscu
110. Chciej się zabić
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Napleton:W zasadzie sam już sobie odpowiedziałem, pytanie z kategorii debilnych, po przemyśleniu wiem, że raczej (?) mam dobrze, proszę ewentualnie o sprawdzenie poprawności toku rozumowania. Mianowicie, projektuję instalację dla urządzenia, z którego strumień zanieczyszczeń jest emitowany okresowo (15 minut na godzinę). Strumień obliczyłem sobie z kryterium zanieczyszczeń, korzystając z NDSów. Ponieważ instalacja działa okresowo, to mam (miałem) mały mindfuck. Zakładając, że V= 1000m3/h, a instalacja działa 15 minut to rozkmniałem,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej :( Chciałam się wyżalić i jednocześnie zapytać, bo może ktoś będzie wiedział co mi dolega. Bardzo wolno uczę się nowych rzeczy obojętnie czy ze studiów czy czegoś dla siebie chociaż ostatnio studia pochłaniają 90% mojego czasu i tylko na nich skupiam swoje siły. Przeczytanie i zrozumienie czegoś z książki jest dla mnie wyzwaniem, jak coś czytam to potrafię o tym zaraz zapomnieć i wszystko sprowadza się do tego jakbym w ogóle nie wiedziała co przed chwilą przeczytałam (,) Sporządzanie notatek również średnio mi wychodzi i pochłania ogromną ilość czasu. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Na moim kierunku wymagane jest myślenie a nie sztywne klepanie formułek i z tym mam chyba największy problem. Tak jestem na polibudzie, kierunek informatyka. Programowanie jest chyba najtrudniejszym z zajęć ale nie tylko, bo wszędzie gdzie trzeba pomyśleć i zastosować wiedzę w praktyce np. projekcie wysiadam. Godzinami mogę siedzieć nad zadaniem i koniec końców nic nie wymyślić :( Książki strasznie mnie męczą najlepiej uczy mi się z filmów gdzie ktoś krok po kroku omawia pewne zagadnienia oraz gdy ktoś osobiście mi tłumaczy. Nie liczę wykładów i ćwiczeń, bo z nich mało albo nic nie wyciągam. Wiem, że są korepetycje, ale moja sytuacja finansowa nie pozwala na wynajęcie korepetytora, z drugiej strony jestem na studiach po to aby samemu nauczyć się uczyć. Do pracy nie chcę iść, bo niby kiedy skoro studia zabierają mi ogrom czasu.
Nie, nie chodzi o to, że nie lubię swoich studiów czy coś... Przyzwyczaiłam się i nie jest źle choć nie będę ukrywała, że sporo tematów mnie nie interesuje - nie widzę jednak innej alternatywy dla siebie, ponieważ jest to kierunek, który najbardziej mi pasuje. Martwię się dlaczego nie potrafię myśleć i wszystko przychodzi mi z ogromnym trudem. Nie wiem jak się uczyć, próbowałam metody pomodoro ale w moim wypadku nie sprawdza się. Więcej tracę czasu na organizowanie planów niż faktyczną naukę - tak i tak efekty są identyczne lub jeszcze gorsze. Czytałam, że częste siedzenie z telefonem i przeglądanie internetu może mieć wpływ na ogłupianie i spadek koncentracji. Ile w tym prawdy? Często siedzę z komórką i przeglądam fejsa, wykop oraz babskie fora i od czasu do czasu pooglądam jakieś śmieszne obrazki. Często mam dni, że nic mi się już nawet nie chce robić... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#studbaza #polibuda
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Elo mireczki, czy jest tutaj ktoś z jakiś doświadczeniem w projektowaniu/eksploatacji instalacji oczyszczania gazów odlotowych (przemysłowych) z zanieczyszczeń, głównie gazowych? Procesy ab i adsorpcji, spalania termiczne, katalityczne itd. itp. Miałbym parę pytań natury techniczniej.
#inzynieria #polibuda #inzynieriasrodowiska #chemia
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć mirki, czy jest tu dobra dusza, która mogłaby sprawdzić moje zadanie ze statystyki? Wskazać błędy, jakaś podpowiedz co do rozwiązania. Zbliża mi się kolokwium ze #statystyka, a nie mam nikogo, kto mógłby mi pomóc, na moich studiach jest wyścig szczurów. To zadanie jest zdobione częściowo, za test U zaraz się zabieram. #kiciochpyta i może #polibuda (wy to chyba na pewno macie statystykę;))
TeddyBunny - Cześć mirki, czy jest tu dobra dusza, która mogłaby sprawdzić moje zadan...

źródło: comment_XwAKyhG2zxTAYlbeFexrfvW6kHAox5kh.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kochane Mirki! Mam ambitny plan zmienić swoje życie codzienne. Żeby przeskoczyć z handlowca na specjalistę IT, muszę nabrać skill'ów i specjalistycznych umiejętności. Na podstawie ofert pracy, nasuwają mi się na początek dwa tematy: SQL i Unix/Linux. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Co prawda 'za gówniarza' robiłem strony WWW w notatniku, na #polibuda uczyłem się podstaw MATLAB'a, a w LO byłem na mat-inf, więc powiedzmy jakieś bardzo podstawowe informacje o programowaniu mam, jakieś bramki logiczne itp., ale niewiele z tego pamiętam. Generalnie jakieś pojęcie o informatyce mam, ale od zawsze moim konikiem była obróbka graficzna i hardware, a nie bazy danych.

UWAGA PYTANIE:
Czy możecie mi coś polecić, poradzić na start? Jakieś kursy/instruktaże/tutoriale dla początkujących? Albo przynajmniej oprogramowanie na jakim warto się uczyć? Coś ktoś? Wieeem że w google jest mnóstwo różnych kursów i instrukcji, ale wczoraj walczyłem chyba z godzinę z postawieniem serwera (na podstawie tychże kursów) i nie podołałem. Czy to ma być zwykły FTP? Postawiony na Windzie czy lepiej już ten Unix? Póki co zainstalowałem MS SQL Server 2008 oraz coś takiego jak PostgreSQL. Dobrze zrobiłem? Nie umiem tego wszystkiego skonfigurować do kupy, żeby zacząć tworzyć bazy danych i je 'obrabiać'... Angielski mam na poziomie komunikatywnym, aczkolwiek język specjalistyczny jest specyficzny i wielu
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bojlerynka: Jeżeli myślisz o spieniężaniu umiejętności nabytych na linuksie to raczej nie pchaj się w Ubuntu.

Poleciłbym raczej konserwatywne distra z poważnym komercyjnym supportem czyli RedHat i Suse i ich bezpłatne odpowiedniki - CentOS/Scientific i OpenSuse (oczywiście gdzieś tam po drodze trzeba będzie nabyć wiedzę czym się różnią otwarte od komercyjnych, jaki jest zakres supportu, cykl życia i takie tam).
Oprócz tego nie jest źle zaopatrzyć się w virtualkę z
  • Odpowiedz
Czy serwer powinienem zainstalować na dysku zewnętrznym, czy jednak da radę na tym samym co system?

A może na maszynie wirtualnej? Tak troszkę po omacku na razie działam. :)


@bojlerynka: Zacznij od wirtualki. To nie jest kwestia tego, czy zainstalujesz na żywym sprzęcie, lecz raczej tego ile czasu z nim spędzisz.
Oczywiście kiedyś tam dobrze byłoby przetestować multiboot z windowsem, wyszukiwanie sprzętu i ewentualne rozklepywanie problemów ze sterownikami, więc dobrze
  • Odpowiedz