@mam_spanko:
"Znowu jedziemy - jesteśmy kozacy.
Nowe rogi w naszych kierowniczkach
Spięły się niestety z rogami byczka.
Bracia do broni, bracia do broni!
Szybko uciekać, bo bydło nas goni."
  • Odpowiedz
#muzyka #philcollins #80s #klasykmuzyczny #lifelikejukebox
20 listopada 1989 r. Phil Collins wydał nagrany w angielskim studiu The Farm oraz w A&M Studios w Los Angeles czwarty solowy album studyjny - "...But Seriously".
Na płycie tej można znaleźć wiele elementów znanych z wcześniejszych solowych płyt Collinsa, np. wykorzystanie sekcji dętej, czy też bardzo charakterystyczny sposób komponowania muzyki. Znajduje się na niej również kilka przebojowych utworów, z balladą „Another Day in Paradise” na czele, która powstała po podróży Collinsa do Waszyngtonu. Artystę zaszokowała liczba ludzi mieszkających na ulicach stolicy jednego z najpotężniejszych krajów świata, stąd też tytuł piosenki – „Kolejny dzień w raju” – odnoszący się do każdego człowieka.
Kolejną balladą na płycie jest "I Wish It Would Rain Down", w której na gitarze zagrał Eric Clapton. Wymieniona na wstępie sekcja dęta raz dodaje dynamiki i ekspresji ("Something Happened On The Way To Heaven", "Heat On The Street"), innym razem gra nastrojowo ("That Just The Way It Is", "All Of My Life").
W piosenkach "That's Just the Way It Is" i "Another Day in Paradise" gościnnie zaśpiewał David Crosby (The Byrds i Crosby, Stills & Nash), w utworze "I Wish It Would Rain Down" na gitarze zagrał wspomniany Eric Clapton a w "All of My Life" na organach Hammonda - Steve Winwood (Spencer Davis Group, Traffic, Blind Faith).
Phil Collins - "Another Day in Paradise"
Lifelike - #muzyka #philcollins #80s #klasykmuzyczny #lifelikejukebox
20 listopada 19...
  • Odpowiedz