Lol, co takim ludziom siedzi w glowie...
Mam taką koleżankę, która regularnie przyprawia rogi swojemu mężowi (jakoś od roku już). Ja oficjalnie o tym nie wiem, mowila mi to wspolna znajoma, ktora z kolei wie od tej kolezanki bezposrednio wiec potwierdzone info, ale w tajemnicy wiec sie nie zdrazam, ze wiem xD Generalnie cos mocno nie tak w malzenstwie maja bo juz nawet nie mieszkaja razem xD no ale wciaz sie odwiedzaja w weekendy (to chyba ta slynna przerwa xD) a na tygodniu bolcuje sie z innym. Co smieszniejsze obaj maja tak samo na imie wiec na pewno sie nie pomyli xD Mąż ogólnie chyba podejrzewa, że coś jest na rzeczy ale nie wiem ile wie na pewno a ile się domyśla.
Moje zdanie na ten temat jest takie, że trzeba zakonczyc jeden zwiazek zanim sie wejdzie w drugi no ale, ze formalnie o tym nie wiem a lipy drugiej kolezance nie chce robic ze sie wygadala to nie poruszam tego tematu.

No ale do rzeczy, koleżanka ta nazwijmy ją Jadzia ( ͡° ͜ʖ ͡°) była wczoraj u mnie i jak to baby troche poplotkowałyśmy, piłyśmy wino i inne pierdoły, no mniejsza o to. W pewnym momencie zrobiła się melancholijna, dorwała się do youtube i zaczeła puszczać jakieś smęty typu 18L - Jak zapomnieć xD Już wiedziałam, że coś się święci i usłyszę jakieś
MangoZjem - Lol, co takim ludziom siedzi w glowie...
Mam taką koleżankę, która regul...

źródło: comment_sjprdECMxKTTEstf8Y8VJKkjLIwUnPfi.jpg

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem: 1. laska zdradza męża + jest hipokrytką
2. laska mówi koleżance, że koleżanka zdradza męża, mimo iż tamta raczej by tego nie chciała
3. laska siedzi i pije wino z laską, mimo iż wręcz nią gardzi

Ogarnijcie się wszystkie
  • Odpowiedz
ja #!$%@?, zerwal ze mna facet wczoraj ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie bylo zadnego pieroga na boku ani nic - o co wiec poszlo?
a no o [ten wpis](https://www.wykop.pl/wpis/32004863/odnosnie-tego-wpisu-ja-#!$%@?-niektorzy-z-was-ch/) - ktos mu go podlinkowal, mowiac ze jestem psychiczna bo chce znecac sie nad dziecmi. No i wywiazala sie dyskusja - nigdy o tym nie rozmawialismy bo jestesmy para od kilku miesiecy wiec i potrzeby nie bylo no ale jak sie okazalo, on nie pozwoli nigdy uderzyc swojego dziecka jak niegrzeczne by nie bylo, ja powiedzialam, ze sie z tym nie zgadzam i klapsy w dupe sa jak najbardziej ok jesli dzieciak zasluzy no i dosc dlugo sie o to klocilismy, az powiedzial ze on nie chce miec w swojej przyszlej rodzinie zachowan patologicznych i nie spodziewal sie po mnie takich pogladow zwlaszcza widzac, jak traktuje swoje siostrzenice - no ale to co innego, cudzych dzieci nie bede bic bo od wychowania sa po czesci rodzice, a ja co najwyzej im moge przekazac ewentualne nieprawidlowosci w zachowaniu dzieci.
Tak czy siak postanowil mnie zostawic bo powiedzial, ze te kwestie sa akurat dla niego bardzo wazne ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Co powinnam zrobic? Nie chce zmieniac swoich pogladow ze wzgledu na faceta z ktorym nawet nie wiem czy w przyszlosci bym sie nie rozstala z innych powodow, ale z drugiej strony kocham go i zalezy mi na nim i nie chce sie z nim rozstawac, a z trzeciej strony kwestia wychowania dzieci jest bardzo
MangoZjem - ja #!$%@?, zerwal ze mna facet wczoraj ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie bylo zadnego piero...

źródło: comment_pNoXme935X2Rc1Nphu8iNh0CrN7xxuf1.jpg

Pobierz

Co zrobic?

  • Przeprosic + 6-pak piwa 19.2% (91)
  • Zapomniec :,( 80.8% (382)

Oddanych głosów: 473

  • 127
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hejo
W nawiazaniu do [tego wpisu](https://www.wykop.pl/wpis/30269319/ja-#!$%@?-ale-#!$%@?-akcja-wczoraj-moj-serdecz/)
Co prawda wszystko wydarzylo sie tydzien temu no ale jakos nie mialam kiedy tego napisac ;p
W zeszłym tygodniu spotkałam się z M. i porozmawialiśmy o całej sytuacji na chłodno. Powiedziałam mu, że to było mega nieuczciwe oświadczać się koleżance w miejscu pełnym ludzi, on poniekąd przyznał mi rację ale powiedział też że musiał to zrobić bo kocha mnie od lat i uznał to za jedyny sposob, żeby zdobyć moje serce i czekał wystarczająco długo ;p mówił, że nawet jak się dowiedział o tym, że prawie rok temu się rozstałam, to czekał aż minie troche czasu, bo nie chciał tego robić na świeżo po moim rozstaniu, co prawdę mówiąc mi zaimponowało.
Zawsze traktowałam go jak przyjaciela i nigdy nie patrzyłam na niego jak na kogoś więcej, mimo że niczego mu nie brakowało i nigdy nie był kims kto moglby sie udzielac pod tagiem #przegryw czy #stulejacontent . Ostatecznie postanowiłam dać mu szansę bo jest naprawdę świetnym facetem, więc dlaczego nie :-)
Pierścionek oczywiście mu oddałam i powiedziałam, żebyśmy najpierw zobaczyli czy to w ogóle wyjdzie, bo kumpelstwo a związek to dwa różne tematy i pod niektórymi kątami jednak możemy się zgrzytać, no i niech poczeka przynajmniej rok czy dwa lata i wtedy podejmuje takie decyzje
MangoZjem - Hejo
W nawiazaniu do tego wpisu
Co prawda wszystko wydarzylo sie tydzie...

źródło: comment_n8QlqQaO5Q6tdFZLwj4NNiQEfh7SMqwn.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ja #!$%@? ale #!$%@? akcja...
Wczoraj moj serdeczny przyjaciel zaprosil mnie na piwo. Poszlam z nim a jakze bo dlaczego nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) pierwsze piwo w naszym ulubionym barze, a pozniej restauracja, gdzie mozna sobie cos smacznego wsunac. Rzadko chodze po takich miejscach, ale w sumie obiadu nie bylo kiedy zrobic wiec zajebiscie ( ͡ ͜ʖ ͡) Siedzimy, jemy bawimy sie w najlepsze a ten nagle idzie po nastepne piwo i wraca #!$%@? z czym?


stawia mi browara, kleka przede mna i wtedy ja juz wiem co tu sie odjaniepawla. Wyciaga z kieszeni pierscionek. #!$%@?, nawet nigdy nie bylismy para, jest po prostu moim najlepszym przyjacielem i nic wiecej. Najwiecej co ode mnie dostal, co mogloby sugerowac ze na niego lece to przytulas i buziak w policzek na walentyki - no ale ten dzien w sumie razem spedzilismy bo zadne z nas nie mialo z kim go
MangoZjem - ja #!$%@? ale #!$%@? akcja...
Wczoraj moj serdeczny przyjaciel zaprosil ...

źródło: comment_UUTpv7JrTnFBxGyJFD2uJONnZAc8Xh2w.jpg

Pobierz
  • 153
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobra chyba czas zrobić mały coming out, mimo ze kilka pomyslow jeszcze mam, ale po prostu nie mam kiedy ich pisac ( ͡° ͜ʖ ͡°) mialem to zrobic na oficialnym #wykopparty no ale sie chyba nie doczekam

Tak jak wiekszosc z Was wie, moje wszystkie wpisy spod tagu #opowiescimango byly zarzutka ( ͡° ͜ʖ ͡°) sporo tez pewnie z Was wie ze jestem #falszywyrozowypasek
Swietnie sie bawilem piszac te historie i mimo, ze byly zmyslone to inspirowaly mnie do nich wydarzenia z zycia ludzi z mojego otoczenia.
Takze
MangoZjem - Dobra chyba czas zrobić mały coming out, mimo ze kilka pomyslow jeszcze m...

źródło: comment_ZuP9fDUNxK3E4rJ04Bfb4BupENktUkvq.jpg

Pobierz
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W sumie miałam to napisać jutro ale napiszę dziś :-)
Na #wesele kolezanki u ktorej bylam na panienskim ostatecznie poszlam. Stwierdzilam zreszta (troche z Wasza pomoca), ze nieuprzejmie by było nagle nie pojsc. Jako ze zbytnio nie znalam tam nikogo innego oprocz panny młodej to siedziałam przy stole z dziewczynami (i ich partnerami) ktore byly na panienskim. Ogolnie sie dobrze bawiłam, ale była jedna dziwna akcja, chociaz mnie bezposrednio nie dotyczyła xD
Jedna z tych dziewczyn z którymi siedziałam i byłam na panienskim, ktora na weselu była ze swoim mężem, w pewnym momencie ok. 22-23 spojrzała na telefon i wybiegła z sali. Na naszych twarzach konsternacja, dziewczyny pobiegły za nią a ja w sumie za nimi bo zostałabym z samymi chłopami których zresztą nie znam, oprócz mojej osoby towarzyszącej.
Jak się okazało, ta dziewczyna pobiegła do łazienki i jak tam dotarłyśmy to siedziała w kabinie i ryczała.
Myśle sobie, o #!$%@? moze ktos umarl, bo z jakiego innego powodu by sie tak nagle rozryczała (zawsze zakladam najgorsze scenariusze, nie wiem czemu xD), w sumie jej nie znam to moze nie powinno mnie tu byc. No ale za chwilę się wszystko wyjaśniło xD i #!$%@? nie zgadniecie...

MangoZjem - W sumie miałam to napisać jutro ale napiszę dziś :-)
Na #wesele kolezank...

źródło: comment_W2xef5s5bdA9P1TRW9z0jYi8ww5M7ZoY.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W ostatni weekend byłam na weselu u kuzyna (spokojnie detektywi, to u kolezanki od panienskiego jest w najblizszy weekend dopiero ( ͡° ͜ʖ ͡°)) no i wdałam się w dyskusję z jakims gosciem (nie znam go kompletnie, wlasciwie to sie przysiadl jak juz z kims innym gadalam) no i temat zszedł na podejscie do związkow i wspolnego zycia.
Ja wyraziłam, mam nadzieję jasno swój pogląd, że miłość miłością, ale moim zdaniem, trzeba być gotowym na rozstanie, a wlasciwie po prostu trzeba sie liczyc z taka opcja, bo nie wiadomo co się może wydarzyć za 5, 10 czy 15 lat, i jasne zgadzam się, że trzeba próbować związek naprawić jak się sypie no ale jednak ludzie i tak się rozstają. Nie wiemy czy my, czy partner/ka nie zaczniemy pić/zdradzac/bic/cpac/#!$%@? za te powiedzmy 10 lat.
W odpowiedzi uslyszalam, ze musze miec bardzo smutne zycie, jesli ciagle sie pilnuje i obawiam, ze związek nie wypali. Gosc mnie kompletnie nie zrozumial, bo nie chodzi o to, zeby bez przerwy o tym myslec, tylko o to, zeby miec swiadomosc, ze tak sie moze stac, a nie podejscie "#!$%@? #!$%@? milosc, co moze pojsc nie tak, przeciez sie kochamy". Bo #!$%@? jednak cos moze pojsc nie tak.
W miedzyczasie oczywiscie docinki, ze mloda jestem i zycia nie znam (gosciu pare lat starszy ode mnie na oko) - no super argument bulwo.
Na koncu gosciu skwitowal, ze jestem debilka jesli tak uwazam i uznalam ze jak juz zaczynaja sie wyzwiska to gosciu nic madrego mi raczej nie powie i zakonczylam dyskusje. Albo on xD nie wiem bo w sumie pijani bylismy. Nie wiem tez, czy dokladnie mu przekazalam to co chcialam, bo moze faktycznie w jego uszach to brzmialo zupelnie inaczej niz mialam na mysli.
Oczywiscie jego zdanie na ten temat szanuje, to byla zwykla, (w miare) kulturalna, chociaz troche glosna dyskusja dopoki mnie nie obrazil. Moim zdaniem, w momencie gdy nazwal mnie debilka to rownie dobrze moglby powiedziec "ok, nie mam na to juz wiecej kontrargumentow, masz racje", albo go po prostu ponioslo, wszak
MangoZjem - W ostatni weekend byłam na weselu u kuzyna (spokojnie detektywi, to u kol...

źródło: comment_L4riyWDOD4q28df3TxkpjWeiGl0ldYJT.jpg

Pobierz

Wasze zdanie w tej kwestii jest bliższe mojemu, czy mojego rozmowcy zdaniu? :P napisz dlaczego ;)

  • Twojemu Mango 56.8% (46)
  • twojego (specialnie z malej litery) rozmowcy 43.2% (35)

Oddanych głosów: 81

  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem: zgodzę się, że zachował się wysoce niekulturalnie, ale poza tym moim zdaniem on ma racje. Nie da się zaplanować całego życia - jak wchodzisz w związek z myślą "ewakuuję się jeśli on zacznie pić/oglądać się za innymi/co tam chcesz, to do razu wchodzisz z myślą, że nie będziesz rozwiązywać problemów w związku, tylko będziesz czekać aż eskalują i doprowadzą do rozstania. Jak się jest w dwójkę i zawsze działa
  • Odpowiedz
Opowiem Wam jeszcze jedną historię apropos panienskiego na ktorym bylam w ostatni weekend. Jeśli nie wierzyliście do tej pory że cos takiego co opisuje moze sie przytrafic, to juz nawet nie musicie czytac dalej (σ ͜ʖσ)

Otoz, dzien przed impreza zmarla moja babcia. Mnie to jakos specjalnie nie dotknelo mimo, ze byla mi bliska, bo swoje lata miala, ostatnie miesiace to wlasciwie wegetowala, jezdzila od szpitala do szpitala i wiedzialam, ze jest to kwestia tygodni a nawet dni. No i ja podchodze do tego tak, ze to naturalna kolej rzeczy, ludzie sie rodza i umieraja no i to musialo sie stac.
Mialam ogromny dylemat czy jechac na ten panienski czy nie, no ale stwierdzilam, ze jak nie pojade to babci to zycia nie zwroci, a zyjacej kolezance moge sprawic przykrosc. Poza tym impreza byla planowana od dwoch miesiecy, wszystko pokupowane (organizatorka założyła pieniadze za wszystkich, rozliczalysmy sie po imprezie) itd. no i nie chcialam tez narazac na dodatkowe koszta przeze mnie. Jak dla mnie sprawa byla oczywista, wahałam sie tylko ze wzgledu na reakcje rodziny.
Ja z oczywistych powodow nikomu nie mowilam, ze na ten panienski jade, no ale kolezanka mnie oznaczyla niestety w wydarzeniu na fejsie ;/ i to wywołało inbe.
Na pogrzebie cala czesc rodziny patrzyla na mnie spod byka z mina "co ty tu w ogole robisz", a po pochowku podeszla do mnie ciotka ktorej to mama zmarła i powiedziala, ze nie jestem mile widziana na stypie. Na moje pytanie dlaczego, uslyszalam, ze hurr durr widocznie wolalam w inny sposob uczcic odejscie babci i ja juz swoja impreze z tej okazji mialam. Powiedziala
MangoZjem - Opowiem Wam jeszcze jedną historię apropos panienskiego na ktorym bylam w...

źródło: comment_CIhJGh0CLKMDP1kjvqlK3SwoTu6JwZy4.jpg

Pobierz
  • 117
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ehh ja to chyba jakas staroswiecka jestem. Bylam w ostatni weekend w Krakowie na panienskim u dobrej kolezanki (pierwsza tego typu impreza na ktorej bylam), no ale ze ja mieszkam w Lublinie a ona w Krakowie to zaprosila mnie + kilka swoich kolezanek z krakowa ktorych w ogole nie znalam. Niektore z nich były już zaobrączkowane, co jest wazne. Impreza ogólnie udana, posiedziałyśmy chwilę w domu, jakieś zabawy typowe na wieczorach panieńskich
MangoZjem - ehh ja to chyba jakas staroswiecka jestem. Bylam w ostatni weekend w Krak...

źródło: comment_plQQrHKCQdmwCDfQ6WUth5EmLVJXpcFb.jpg

Pobierz

Isc na wesele w takich okolicznosciach?

  • Tak 46.9% (1270)
  • Nie 53.1% (1438)

Oddanych głosów: 2708

  • 147
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ehh ludzie ktorzy zyli w czasach prl maja #!$%@? myslenie....
Wczoraj zadzwonilam do najblizszej rodzinki, zeby pochwalic sie, ze mam nowa prace. I co? Gówno....
Pierwsze pytanie jakie padało to "a to ile bedziesz teraz zarabiac?" i wlasciwie jedyne. zero zainteresowania, tylko hajs i hajs. Oczywiscie jeszcze po odpowiedzi komentarze "aaa no to juz calkiem niezle" tonem sugerujacym, ze dupy nie urywa. #!$%@?, ze przed zmiana zarabialam (a wlasciewie wciaz jeszcze zarabiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)) 2x tyle co oni. Ale oni mi będą mi mowic jakie sa przyzwoite zarobki. ludzie ktorzy przez cale zycie nie osiagneli wiecej niz 3k netto. I serio, nie chce nikomu zagladac do portfela bo zarobki innych mnie srednio interesuja ale jak ktos taki moze mowic, ze 2x wyzsze zarobki niz ich wlasne "to tak ok". Chociaz bardziej niz to, #!$%@? mnie pytanie "ile bedziesz zarabiac". Co smieszniejsze, te same osoby ktore uwazaja ze moje zarobki sa calkowicie przecietne (moze i sa, nie o to mi chodzi), jednoczesnie uwazaja mnie za bogacza ktory ma niewiadomo ile pieniedzy i prosza o pozyczki bo przeciez tyle zarabiam. #!$%@?, od tej pory mowie, ze 1300 ale jeszcze 300 dostaje pod lada ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To samo jest gdy rodzinka (w sensie to pokolenie wyzej niz ja) dowie sie, ze pracuje na B2B - i juz komentarze januszy z wąsem, żebym sie nie dawała, bo pracodawca chce mnie wykorzystać i dlatego daje mi tą umowę a ja naiwna się zgodziłam. #!$%@?, że miałam do wyboru uop i b2b i to był tylko i wyłącznie mój wybór. #!$%@?, że dzięki rezygnacji z płatnych urlopów i kilku innych przywilejów pracownikow uop, dostaję do ręki duzo wieksza wyplate niz gdybym miala na UoP. I na końcu - #!$%@?, że na b2b dostaję trochę więcej niż pracodawcę by wynosiły całkowite koszty zatrudnienia mnie na UoP - to szef na pewno chce mnie oszukać i kazał mi założyć firmę żeby na mnie zaoszczędzić. Janusze wiedzą lepiej i nie dociera do nich, że moje urlopy, l4 itd.
MangoZjem - Ehh ludzie ktorzy zyli w czasach prl maja #!$%@? myslenie....
Wczoraj za...

źródło: comment_uWLEFdn9xWk5gCmOREfdIkTDIHyHXfHQ.jpg

Pobierz
  • 106
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A potem sie dziwic, ze w polsce jak w lesie ( ͡ ͜ʖ ͡)


@MangoZjem: przypomniało mi się zaskoczenie mojej rodziny gdy po powrocie z Londynu mówiłem im, że nie miałem samochodu bo zwyczajnie nie potrzebowałem... (wszędzie metro i świetna komunikacja autobusowa) dla nich wyznacznik statusu to samochód i #!$%@?... nie przetłumaczysz, że to niepotrzebne koszta
  • Odpowiedz
Mirko pisze w nawiazaniu do tego wpisu
Decyzję podjęłam już w piątek ale nic nie pisałam bo byłam cała rozstrzęsiona i nie miałam do tego głowy xD

W piątek zadzwoniła jeszcze raz do mnie miła Pani, zareklamowała firmę, dlaczego warto u nich pracować itd. Gdy doszło do gadania o kasie, zaproponowała mi tyle co mam w obecnej pracy, więc powiedziałam że tyle mam obecnie i zmieniając pracę na lepszą chciałabym również zmienić zarobki na lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trochę ponegocjowaliśmy, ostatecznie przystała na moją propozycję ale ja powiedziałam, że jeszcze muszę porozmawiać z obecnym pracodawcą bo może zaproponuje więcej xD
No i faktycznie miałam, renegocjować warunki w obecnej pracy ale stwierdziłam, że siedzę tu już 2,5 roku, wszystko czego mogłam się nauczyć tutaj, już się nauczyłam i czas na zmiany, skoro i tak
MangoZjem - Mirko pisze w nawiazaniu do tego wpisu
Decyzję podjęłam już w piątek ale...

źródło: comment_rSMRfQVaNsf8YScFuigT8sVQxLBB9nHI.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

********************************************************************
...::: PRZESTAŃCIE ŁYKAĆ BAITY TEGO STULEJARZA :::...

********************************************************************
  • Odpowiedz
Mirko pomusz () bo omam okrutny dylemat.
Byłam wczoraj na rozmowie o prace w dosc duzej i znanej korporacji #it
Po rozmowie mialam mieszane uczucia jesli chodzi o to jak mi poszlo, ale nie przejmowalam sie, bo na zmianie pracy mi nie zalezy.
Podczas rozmowy jak spytali o oczekiwania finansowe to krzyknelam dosc wysoka stawke, bo stwierdzilam, ze po pierwsze na zmianie pracy mi nie zalezy wiec jak na nia nie pojda to problem solved, ale z drugiej strony jakby poszli to bedzie to bardzo atrakcyjna stawka dla mnie :-) w kazdym razie ciezka do osiagniecia dla kogos takiego jak ja.
Ogolnie rozmowa przebiegla sympatycznie, duzo heheszkow luzna atmosfera itd. Po uslyszeniu "ma pani do mnie jakies pytania" to oprocz pytan o projekty itd. zapytalam kiedy spodziewac sie odpowiedzi. W odpowiedzi uslyszalam "to zalezy od hr ale pewnie klasycznie do dwoch tygodni" ( )
I cos im chyba zegarki zaczeły wariowac w biurze bo oddzwonili po dwoch godzinach :O nie wiem jakie macie Wy doswiadczenia ale ja kompletnie sie tego nie spodziewalam + bylam troche zajeta, Pani ktora do mnie dzwonila, tez byla pewnie zaskoczona tym, ze jak mi powiedziala ze chce mi
  • 119
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem: Jeśli nie jesteś współwłaścicielem firmy, to poczucie lojalności jest całkowicie niedorzeczne. Przede wszystkim spójrz na problem z szerszej perspektywy - jeśli problemem są tylko zarobki, to może warto porozmawiać o tym z szefem?
  • Odpowiedz
Hejo ;) do dzisiejszego wpisu zainspirowal mnie wpis z anonimowych dotyczacy tego slynnego "normictwa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sama jestem "normikiem" i juz zaczyna się to robic, irytujace chociaz wciaz wierze, ze to zarzutki.

Co mnie uderza najbardziej? Nienawisc do kobiet. Jakichkolwiek. Że to niby my stawiamy wymagania, ze puszczamy sie tylko z erasmusami w klubach albo instruktorami windsurfingu a na takich "nie-normikow" nawet nie chcemy spojrzec.
Wiecie dlaczego tak jest? Bo zyjecie w jakims zludnym przeswiadczeniu, ze wam sie wszystko nalezy, ze wszystko mozna zalatwic odpowiednia iloscia pieniedzy i w ogole kazda dziewczyna powinna pasc przed Wami na kolana za sam fakt, ze na nie spojrzycie. Sami mierzycie w 6+/10, jednoczesnie otwarcie przyznajecie, ze nie macie zadnych zainteresowan, oprocz siedzenia przed konsola. Myslicie ze dziewczyna Wam sie nagle zespawnuje w mieszkaniu a to tak nie dziala
MangoZjem - Hejo ;) do dzisiejszego wpisu zainspirowal mnie wpis z anonimowych dotycz...

źródło: comment_yQIj8LQ8RVoPlSD0qJ4TyUWaVyuZWugS.jpg

Pobierz
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem: Te Mango, rozpoznaję u ciebie typowy objaw nerwicy. Widzę że jesteś inteligentną samicą ale, wyraźnie coś się dzieje u ciebie złego że masz taką a nie inną "rozkminkę". W tajemnicy ci powiem, że te twoje rozważania są kompletnie nieważne dla innych ale również, co najważniejsze i dla ciebie. No poza typami co chcieliby przelecieć cokolwiek- byle tylko- i będą ci słodzić durnymi wpisami albo dyskusją na ten i podobne
  • Odpowiedz
Faktem jest, że kobiety maja wiecej adoratorow, dzieki czemu moga bardziej powybrzydzac - to jest nasz przywilej, ale sami nam go daliscie


@MangoZjem: mnie narzekania facetow zawsze bawia. I to setnie. Jojcza, ze kobiety nic nie musza robic, tylko wygladac.
A czyja to wina? Przeciez to mezczyzni nie stawiaja wymagan...

Zacznij chlopie stawiac wymagania, to zobaczysz, ze obok tych pustych i wytapetowanych ksiezniczek sa tez inne, ale mniej rzucajace sie w oczy, za to jak najbardziej nadajace sie do normalnej relacji. Tylko z kolei one tez maja pewne kryteria, skoro same maja cos
  • Odpowiedz
Taka dzis rano refleksja mnie naszla, po zobaczeniu wpisu u znajomej na FB.
Nie chodzi mi o nic innego jak chwalenie się wydarzeniami z zycia na FB a glownie chodzi mi o zareczyny
Jakos jeszcze nigdy nie widzialam, zeby facet sie tym chwalil. I serio, jestem w stanie zrozumiec jakoś pochwalenie się urodzeniem gowniaka - bo sie tego wyczekuje, bo nowy czlonek rodziny, powazne zmiany w zyciu itd.
Jestem w stanie zrozumieć ślub, awans w pracy czy nawet obronę tytułu naukowego - bo jest to faktycznie jakieś osiągnięcie dla kobiety, musiała w to włożyć mniej lub więcej wysiłku ale jednak.

A #!$%@? zaręczyny? Czym tu się chwalić? Że facet wydał kupę kasy na pierścionek + okoliczności by go wręczyć?
MangoZjem - Taka dzis rano refleksja mnie naszla, po zobaczeniu wpisu u znajomej na F...

źródło: comment_T7yTMEgMIdXuIary4gmy2GgeAq7264eo.jpg

Pobierz
  • 261
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale namieszalam wczorajszym wpisem. Chcialabym sprostowac pare spraw bo komentarze jak widzialam nie docierały do ludzi.
Ale przede wszystkim chcialam podziekowac wszystkim smieszkom ktorzy umilili mi czas swoimi wiadomosciami ;) staralam sie odpisywac na wszystkie wiadomosci ale tyle ich bylo ze moglam kogos ominac + prowadzilam jakies 10-15 rownoleglych konwersacji :)
Niektorzy potraktowali ten wpis jako zaproszenie "zagadasz do mnie w ten i ten sposob i jestem twoja" :D no tak to nie dziala, przykro mi :)

No ale do rzeczy - mialam mnostwo zarzutow, ze ksiezniczkuje bo napisalam, ze facet jesli do mnie napisze to powinien starac sie mnie zaciekawic.
Nosz #!$%@?, nie macie pojecia o czym mowicie, bo jedyna kobieta jaka chce na Was spojrzec to Wasza mama. Wy chyba oczekujecie, ze jak facet napisze do mnie "Czesc, co slychac" to juz powinnam byc zachwycona, inicjowac spotkanie i bron boze nie miec zadnych oczekiwan wzgledem faceta.
MangoZjem - Ale namieszalam wczorajszym wpisem. Chcialabym sprostowac pare spraw bo k...

źródło: comment_aCj38aw533A87zOQIQyycw90XnskuOoc.jpg

Pobierz
  • 138
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ehh Mireczki, do pewnego momentu byłam nawet skłonna umówić się z z kimś z wykopu, no bo dlaczego nie? Mowia, że trzeba dać każdemu szansę. Ale po tym co mi co niektorzy wypisują na PW to aż się odechciewa. A potem krzyczycie, że #rozowepaski to takie złe i powstaje tak powszechna na tym portalu mizoginia ( ͡º ͜ʖ͡º)
Serio myślicie, że jak po wysłaniu max 5 wiadomości proponujecie (a wlasciwie sugerujecie, ale w dosc oczywisty sposob) seks to dziewczyny sie rozbieraja i "fapuja" czy co tam robia rozowe ( ͡° ͜ʖ ͡°) do Waszych avatarow? Nie jestem przeciwniczką przygodnego seksu ale c`'mon dajcie się chociaż poznać no i jesli ma to byc "przygoda" to jednak wygląd tu odgrywa istotną rolę. A przedstawianie się jako Don Pablo, mimo że masz na imie po prostu Paweł nie robi z Ciebie macho #pdk

Albo gdy pytacie czy mozna sie jakos ze mna spotkac. Na cholerę te podchody, facet powinien być stanowczy, nikt nie lubi cieplych kluch ktore same nie wiedza czego chca. Zaproponuj mi kawę (chociaz preferuje piwo :P) to sie umowie, a nie jakies "czy bylaby mozliwosc".

Ale i tak moim faworytem są widoczne podchody. Chcecie byc tacy niby "nie chodzi mi o spotkanie, zaproponuje jak troche popiszemy, to wyjdzie ze podczas rozmowy to wyjdzie, ze chce sie z Toba spotkac bo fajnie mi sie z Toba pisze", mimo ze juz od pierwszej wiadomosci kierujecie rozmowe na temat spotkania. Serio to widac i wtedy odpisuje juz tylko z grzecznosci. Jesli w
MangoZjem - ehh Mireczki, do pewnego momentu byłam nawet skłonna umówić się z z kimś ...

źródło: comment_P553NtsmxnA5DWY0iGIBTN6gCsvJsyu0.jpg

Pobierz
  • 236
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 724
@MangoZjem ja na przyklad nigdy nie podrywalem przez wypok ani nie wysylalem zdjec beniza i sie tak zastanawiam czy tylko ja jestem tu normalny czy co
  • Odpowiedz
Takze tego... chyba nie musze nic wiecej dodawac, chociaz szkoda mi troche tej dziewczyny. Po wyslaniu swojej wiadomosci zablokowala mnie, wiec dalszego ciągu nie będzie :)

#logikarozowychpaskow #zwiazki

_________________________________________________________________________________
#opowiescimango - chcesz byc na bieżąco? OBSERWUJ :-)
MangoZjem - Takze tego... chyba nie musze nic wiecej dodawac, chociaz szkoda mi troch...

źródło: comment_ZOzTyjUoFnJSTwC0r0jWnmsX6VDQWfc1.jpg

Pobierz
  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mircy jestem załamana :-( ci co są ze mną od początku wiedzą, że w maju zerwał ze mną #niebieskipasek. Trzy dni temu minely rowne 2 miesiace od tego rozstania i jakos z tym zylam, w sensie ze juz sie otrzasnelam, przestalo mi na nim zalezec i znow jestem w miare szczesliwa, a wlasciwie bylam.
Do wczoraj.
Dowiedzialam sie, ze ten fiut mnie zdradzal i to na kilka miesiecy przed rozstaniem. Ba, to nie byly jakies jednorazowe skoki, on byl w ZWIAZKU z jeszcze jedna dziewczyna oprocz mnie! Moze to dziwne bo niby nic do niego juz nie czuje ale bardzo mnie to dotknelo (,) znow przeplakalam pol nocy przez tego idiote ()
Jak się dowiedziałam? Otoz na FB zostal oznaczony na zdjęciu ktore wrzucila jego dziewczyna z podpisem "Dziekuje Ci za najlepsze pół roku w moim zyciu. Kocham Cie! :*" Na dodatek w komentarzach wysyłali sobie dużo słodkiego #!$%@? typu "ja Ciebie mocniej", "nie bo ja" itd. Wobec mnie, nie był aż tak wylewny jesli chodzi o wyznawanie uczuc, owszem mowil ze mnie kocha ale jak uslyszalam to raz na 2 tyg to było dobrze, a tu jej wyznal pod jednym zdjęciem ze 4 razy milosc w ciagu godziny ;/
Nie wiem dlaczego ale na prawdę mnie
MangoZjem - Mircy jestem załamana :-( ci co są ze mną od początku wiedzą, że w maju z...

źródło: comment_mlmXjP6t0CJj2MKXLQFk5UNwbbyYAvHP.jpg

Pobierz

Robic afere?

  • Tak 51.1% (792)
  • Nie 48.9% (758)

Oddanych głosów: 1550

  • 129
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem: po ile wy macie lat że #!$%@? sobie wyznania miłosne w komentarzach? 15? Spokojnie, zanim się zorientujesz to poruchasz sobie jeszcze wiecej niż on.
  • Odpowiedz
Dawno nic nie pisałam, a dziś będą takie bardziej przemyślenia o uzytkownikach w związku z moją ostatnią aktywnością na mirko niż opowieści. Pozwolę to sobie wypunktować.

1. Pierwsze co zaobserwowałam wsrod wykopkow to problem z czytaniem ze zrozumieniem. I nie chodzi o jakieś ambitne czytanie między wierszami czy wychwycenie wyrafinowanej ironii, tylko zarzucanie mi czegos czego nie napisałam lub jakas bezsensowna nadinterpretacja by tylko udowodnic, ze robie zarzutki.
Pierwszy lepszy przykład to gdy pisalam naprzemiennie siostra/kuzynka, gdzie w moich rejonach mowi sie na kuzynostwo rowniez rodzenstwo cioteczne i jest to czesto skracane do brata/siostry.
No ale za chwile znalazla sie masa bystrych #csiwykop ktorzy mi pisali, ze to zarzutka bo raz pisze o siostrze a raz o kuzynce i sama sie juz myle w swoich wpisach xD Elita internetu - wydział sledczy normalnie xD Bo Mango uzywa regionalizmow, ale przeciez to nie jest istotne bo odkrylismy przestepce-zarzutkowicza! bijcie nam brawo bo Mango sie "pomylila" i napisala siostra zamiast kuzynka a my to sprytnie namierzylismy :D brawo bystrzachy ;)
Co smieszniejsze, jak w jednym wpisie wytlumaczylam dlaczego tak piszę, to nagle okazalo sie ze wszedzie sie tak mowi xD
MangoZjem - Dawno nic nie pisałam, a dziś będą takie bardziej przemyślenia o uzytkown...

źródło: comment_A0QILJ6GHu6PGddlcnV678an9fDIGVR9.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MangoZjem boldupcow w internetach nie brakuje. Sporo jest piwniczakow co w dupie byli I gowno widzieli, mało tego wykop to dziwne miejsce samo w sobie. Tu nienawidzi się wszystkich za wszystko, a tych którzy mają więcej nienawidzi się jeszcze mocniej. Niemniej nie należy się przejmować bo życie jest za krótkie na poswiecanie czasu by się uznała że jakieś anony nas nie lubią. Warto byś wrzuciła na luz, bo sama trochę masz
  • Odpowiedz
#matura #oswiadczenie #przemyslenia #truestory

Widze, że cale mirko zawalone wpisami o maturze, wiec chcialabym dodac cos od siebie dla tych, ktorzy co prawda zdali ale matura poszla im kiepsko ;)
Ja zawsze byłam raczej typem lesera, paska na swiadectwie nie mialam nigdy a najwyzsza srednia to 4.0 w piatek klasie podstawowki xD pozniej bylo tylko gorzej i srednia zawsze byla bliska trojki. Na mature poszlam na totalnej wyjebce, tam tez napisalam moje pierwsze w pelni samodzielne wypracowanie w zyciu ;) (wczesniej napisalam tylko jedno z pomoca cioci polonistki). Nie mniej, uwazam sie za osobe bystra, mysle ze umiem kombinowac i znajdowac proste rozwiazania z trudnych sytuacji.
Przedstawiam ponizej wyniki mojej matury:
j. polski podstawowy pisemny - 64% (tu sie moge mylic ale cos kolo 60 na bank)
MangoZjem - #matura #oswiadczenie #przemyslenia #truestory 

Widze, że cale mirko z...

źródło: comment_KGMbnM3KXocqHIiYxLebwogmFcC1wSWB.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kantor22: na moim wydziale wlasciwie niewiele. na 4 roku jest przedmiot biblia a na trzecim etyka. na piatym chyba jeszcze katolicka nauka spoleczna, oprocz tego niczym sie nie rozni ;)
  • Odpowiedz