#niemcymniebija
Jak zabezpieczyć się w przypadku dokonywania zwrotu do sklepu?

Kupiłem sprzęt audio z Thomann, ale część zamówienia zwróciłem bezpośrednio do ich magazynu w Niemczech. Po czym Thomann rękoma pani Natalii teraz fałszywie wmawia mi że w przesyłce zwrotnej, którą im odesłałem nie było mikrofonu (który tak się przypadkiem składa, że był najdroższy (ok. 1000 zł) z całego zamówienia). Natomiast co jeszcze ciekawsze, napisali że w przesyłce za to znalazł
Netrunner - #niemcymniebija
Jak zabezpieczyć się w przypadku dokonywania zwrotu do sk...

źródło: image

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@WoKo: Historia trwa nadal ;) Skontaktowałem się z prawnikiem, a w związku z tym, że płaciłem kartą to polecił mi albo użeranie się przy pomocy Europejskiego Centrum Konsumenckiego, albo po prostu zrobić chargeback w banku. Oczywiście wybrałem drugą opcję i całość pieniędzy odzyskałem.

Plot twist jest jedynie taki, że teraz Thomann mnie napastuje listami i mailami, żebym oddał im pieniądze, które próbowali mi ukraść. Spamowali mnie tak z kilka miesięcy,
  • Odpowiedz
@Netrunner: Dzięki za odpowiedź! Nie zazdroszczę sytuacji - niepotrzebne problemy, a jak jeszcze windykacja się uruchomiła to jest niestety szansa, że sprawa trafi do sądu (choć to też pewnie zależy od wartości sprawy). Trzymam kciuki żeby wszystko zakończyło się dobrze :)
  • Odpowiedz
Nie ma inflacji ani drożyzny, to tylko Niemcy okradają polskich ciężko pracujących patriotów z prowincji, co chcą w spokoju odpocząć od znowu w niedzielę i święta.

Jak wielki kretynem trzeba być, żeby łykać papkę #tvpis ?

#rakcontent #zalesie #niemcymniebija #neuropa #4konserwy #ekonomia
czeskiNetoperek - Nie ma inflacji ani drożyzny, to tylko Niemcy okradają polskich cię...

źródło: comment_1635709121l9NjgEAopGbNTgYHUZG5kB.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HonyszkeKojok: Przed zaborami nazwiska mieli tylko szlachcice. Chłopom nazwiska nadali zaborcy - w 1 RP chłop był inwentarzem a nie człowiekiem. A tamtych czasach nazwisko definiowało czy jest się uznawanym za rzecz czy człowieka.
Jako że nazwiska nadali zaborcy chłopom to i dlatego tyle jest nazwisk niemieckich czy rosyjsko brzmiących.
Nazwiska nadawano od zawodów czy przezwisk. Stąd tyle kowalskich. I różnych słowików, gawronów, malinowskich i tak dalej. I zdarzało się
  • Odpowiedz
Grwa, ale syf z tego #lidl, bardzo dawno się tam nie "stołowałem", a dzisiaj jakaś wołowina w cieście francuskim "deluxe" 9,99.

Dawno takiego syfu w siebie nie wrzucałem, zapijam jakimś tanim bordeaux (6/10) i zastanawiam się co oprócz tygodnia greckiego i produktów Eridanous się tak Państwu w nim ostatnio podoba? ;_;


#gorzkiezale #kolacjajakholokaust #niemcymniebija
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@semperfidelis: No okej, oprócz dobrej oferty tanich win z Portugalii niczego w Biedronce nie szukam, Kauflanda nie widziałem na oczy. W trójmieście zwykle Real, jak się da to targi jakieś, najczęściej z racji takiej a nie innej lokalizacji mniejsze "samy", w rodzinnych stronach Intermarche (8/10). Ale Lidl to podobno już jest inne miejsce niż te 2 lata temu, ja niestety żadnej różnicy nie zauważyłem.
  • Odpowiedz
Dziś, czekając na tramwaj, miałem okazję posłuchać wykładu pewnej starszej pani (udzielanego kilku młodym dziewojom). Dowiedziałem się, że:

- Kolory autobusów we Wrocławiu to niemiecki spisek (są czerwono-żółte i mają czarne akcenty, opcja niemiecka jak nic - to ich barwy)

- We Wrocławiu działają niemieckie piekarnie, pieką chleb z niemieckiej mąki i sprzedają go o 50gr taniej niż polskie. Ludzie, a szczególnie młodzież, rzucają się na ten chleb jak szaleni.

-
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach