Nowa fala kar właśnie rozlewa się nad Niemcami. Monachijska kancelaria Waldorf Frommer masowo rozsyła ponaglenia w imieniu producentów filmowych.

Polak, mieszkaniec Świnoujścia, udał się do Niemiec w celu podwiezienia kolegi do jednego z hoteli. Tam został napadnięty i pobity przez Niemców, a jego samochód zdemolowany. Niemiecka policja nie przejęła się jego zeznaniami i wskazała mu tylko drogę do przystanku autobusowego.

Ordnung muss sein! - Bo niemiecki samochód, z niemcem w środku, musi mieć wszystkie kołpaki!

4 sierpnia po południu Niemcy wycofali się ze śródmieścia, a wokół rozstawili działa. Niedługo potem rozpoczęli regularny ostrzał. W mieście zapanował chaos. Samo miasto praktycznie przestało istnieć. Stara zabudowa została zniszczona niemal w stu procentach.