Tak jak na Sousę byłem zły, to na Santosa nie potrafię.
Trafiasz do federacji, która jest bez Bońka twardym betonem pamiętającym czasy mafijne z lat 90., masz piłkarzy, którzy w większości ewidentnie przyjeżdżają na kadrę za karę, swoim wyjeb#niem doprowadzają do największej kompromitacji swojej generacji w meczu z Mołdawią, Kulesza pokazowo wzywa ciebie ciągle na dywanik. Przecież to gorzej niż być robolem w Amazonie na magazynie ( ͡° ʖ̯ ͡