Wpis z mikrobloga

Tak jak na Sousę byłem zły, to na Santosa nie potrafię.
Trafiasz do federacji, która jest bez Bońka twardym betonem pamiętającym czasy mafijne z lat 90., masz piłkarzy, którzy w większości ewidentnie przyjeżdżają na kadrę za karę, swoim wyjeb#niem doprowadzają do największej kompromitacji swojej generacji w meczu z Mołdawią, Kulesza pokazowo wzywa ciebie ciągle na dywanik. Przecież to gorzej niż być robolem w Amazonie na magazynie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#reprezentacja
  • 14
@Attacarte: ja #!$%@? znowu zaczyna sie wybielanie opalonych Portugalczyków XDD najpierw piękny Paulo który nie wyszedł z prostej grupy na euro i ogolnie #!$%@? ugrał, a potem wspominanie go przez następne dwa lata. A następnie stary dziad fernando ktory na dzien dobry dostal taki #!$%@? z czechami jakiego nigdy nie zebraliśmy a następnie przegralismy z jedną z najgorszych reprezentacji świata. Na mirko tyle smiania sie z polek że lecą nawet na
Mam takie same odczucia, żal mi Pana Santosa, że na stare lata dał się w takie gówno wmieszać, przecież jemu piłkarski świat w takiej Grecji czy Portugalii nie uwierzy, jak on opowie ze szczegółami, co się tam wyrabiało. Albo jak sami dziennikarze zaczną to sprawdzać, jeszcze się fama rozniesie, że u nas jak w chlewie.
@Attacarte jeśli naprawdę odejdzie to #!$%@?ństwo, i tutaj nie ma co wybielać go. Chłop podpisał umowę, wiedział na co się pisze, nie jest w tym od wczoraj. dostaje bardzo dobra kase, a zachowa się jak rasowa szmata i tyle. Gorzej niż Sousa. wygląda na to, że zatęsknimy za Wujem i Michniewiczem, i nie ma co już liczyć na tych z poza kraju i tyle, co najwyżej z jakimś warsztatem trenerskim zdobytym za
@Attacarte PZPN odstawialo zwykle polactwo (frajerstwo), nie potrafią żadnego selekcjonera utrzymać u nas na dłużej, ani w żaden realny sposób zabezpieczyć się na tego typu ewentualności. Sousa trener z tej samej szerokości geograficznej najpierw odstawia taki numer, to co robi PZPN? Zatrudnia trenera dokładnie z tej samej szerokości geograficznej a ten odstawia nam dokładnie ten sam numer. To jest jakaś abstrakcja jak można być tak biznesowo pierdołowatym.